Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Sekcja prawna (114 Wątki)

Zwolnienie lekarskie w ciąży (z kodem 2 - pacjent może chodzić)

Data utworzenia : 2015-08-05 18:23 | Ostatni komentarz 2017-12-15 11:43

Aggi86

35155 Odsłony
47 Komentarze

Jak na zwolnienia reaguja Wasi pracodawcy? Co wolno, a czego nie wolno na tzw. dwójce czyli na zwolnieniu na którym nie trzeba koniecznie leżeć. Czy któraś z Was była kontrolowana przez ZUS? Ciekawi mnie na jakiej podstawie lekarze wydają zwolnienia w ciąży.

2015-11-03 00:23

Swego czasu pracowałam na takiej umowie na zastępstwo :-). Koleżanka po miacierzyńskim wzięła 6 miesięcy wychowawczego i wówczas dostałam zatrudnienie. potem dostałam już normalną umowę o pracę, ale gdyby nie to zastępswto robiłabym za darmo (musiałam zdobyć doświadczenie i pokazac, że jestem coś warta). Także są wśród pracodawców ludzie z normalnym, ludzkim, przyjaznym podejściem. A może taki urok państwowej firmy ? :-).

2015-11-02 23:34

Dokładnie - dlatego doceniam ten gest. Praca jest daleka od ideału - stres, częste nadgodziny, godzinne dojazdy. Jak będzie mi się kończył macierzyński będę szukała czegoś innego, ale mam ten komfort i spokojną głowę, że mam gdzie wracać. I życzę tego każdej z Was, bo niestety wielu pracodawców nie daje możliwości powrotu...

2015-11-02 21:32

Doris85 jest takie coś jak umowa na zastępstwo i to jest super sprawa, bo jak osoba zastępowana wraca do pracy to natychmiast tej zastępującej rozwiązuje się umowa. Czyli pracodawca jest zabezpieczony, że nie będzie musiał płacić dwóch pensji, a kobieta wie, że po macierzyńskim ma do czego wracać.

2015-11-02 21:04

Ja również szybko poszłam na L4 bo tego wymagała sytuacja - na początku ciąży trafiłam z krwawieniem do szpitala - okazało się, że mam krwiaka w macicy. Później wyszły przedwczesne skurcze, także prawie całą ciążę musiałam leżeć i się oszczędzać. Od początku wszędzie było zaznaczone - ciąża ryzyka. Pracodawca zrozumiał powagę sytuacji, gdyż jego żona w tym czasie również była w ciąży. I nie robił problemów z nagłego zniknięcia z pracy, prosił tylko o zdalne kontynuowanie tego co możliwe do czasu zatrudnienia zastępstwa. Zatrudnił na moje miejsce nową osobę - pytając najpierw jak długo mnie nie będzie, żeby umowę dostosować do okresu mojej nieobecności. Byłam w szoku, że ma takie podejście. Wcześniej prawa pracowników były notorycznie łamane i nikt się z pracownikiem i jego problemami nie liczył. Kontroli z ZUSU nie miałam, lekarz sam z siebie wypisywał kolejne zwolnienia aż do końca ciąży. Ostatnie miałam do 10.08, a 09.08 urodziłam :)

2015-10-21 10:41

Otóż na 2 można podejmować zwykłe czynnosci życia codziennego tj. wychodzić na zakupy, spacery, do lekarza itp. W razie gdy kontrola nie zastanie nas w domu trzeba powiedzieć gdzie się w tym czasie przebywało. Tyle dowiedziałam się od pań kontrolerek wczoraj.

2015-08-15 22:39

Jutii no i co po takiej kontroli? Mam nadzieję, że nie odbierają zasiłków jak popadnie bo muszą...

2015-08-15 09:24

Ale może jakaś przyszła mama będzie czytać ten wątek i jej to pomoże :) A no i we wcześniejszym wpisie miałam na myśli rodzinnego, nie pediatrę. Ale o północy, to ja już nie myślę ;) U nas pediatra synka a moja rodzinna to ta sama osoba i z przyzwyczajenia mówię, że idę do pediatry.

2015-08-15 08:20

Polak zawsze jest mądry po szkodzie.. gdybyn wcześniej o tym wiedziała że nie może mnie zmusić do przyjęcia urlopu macierzyńskiego to bym go nie wzieła.. zwłaszcza że w szpitalu wypisali mi drugi jak już urodziłam.. no cóż trafiłam na bezdusznego lekarza.. po porodzie na kontole już do niego nie poszłam.