Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Sekcja prawna (115 Wątki)

Zwolnienie lekarskie w ciąży (z kodem 2 - pacjent może chodzić)

Data utworzenia : 2015-08-05 18:23 | Ostatni komentarz 2017-12-15 11:43

Aggi86

35406 Odsłony
47 Komentarze

Jak na zwolnienia reaguja Wasi pracodawcy? Co wolno, a czego nie wolno na tzw. dwójce czyli na zwolnieniu na którym nie trzeba koniecznie leżeć. Czy któraś z Was była kontrolowana przez ZUS? Ciekawi mnie na jakiej podstawie lekarze wydają zwolnienia w ciąży.

2017-12-15 11:43

Zwolnienie z kodem 2, oznacza, że jak przyjdzie kontrola, a Ciebie nie będzie to będziesz mogła się wytłumaczyć, że poszłaś do apteki lub do lekarza. W przypadku kodu 1 powinnaś teoretycznie być w domu.

2017-08-27 22:42

Ja obie ciąże znosiłam źle. W pierwszej na poczatku byłam na zwolnieniu miesiąc, potem pracowałam do końca 6 miesiąca, jak trafiłam na patologię, to poszłam na zwolnienie. Wróciłam po macierzyńskim do pracy, zamiast dostać okresu zobaczyłam dwie kreski, kiepsko popracowałam 7 tygodni i zwolnienie.

2017-08-26 18:38

Skoro kobieta w ciąży będąc na L4 dostaje 100% pensji a nie 80% to po co się forsować, lepiej wykorzystać ten czas na odpoczynek, zadbać o siebie i maleństwo w brzuszku :)

2017-08-26 10:53

Kasiu nie dziwie się, że mąż się bał. Dobrze zrobiłaś, że poszłaś na zwolnienie. Ja pracuję już 6 miesiąc, oczywiście z wieloma przerwami na zwolnienia.

2017-08-26 07:40

Ja między ciążami pracowałam 7tygodni, ale tak kiepsko się czułam, że później poszłam ma zwolnienie

2017-08-11 09:58

Ja w pierwszej ciąży poszłam na zwolnienie chyba w 9 tc. Czułam się dobrze chciałam pracować ale mój mąż bal się o mnie bo cały dzień w samochodzie. Jeździłam dużo kilometrów dziennie i do tego czasami jednak musiałam coś dźwigać. Teraz nie wróciłam do pracy po macierzyńskim tylko od razu poszłam na zwolnienie.

2017-08-09 10:25

Ja na pierwszą wizytę, żeby potwierdzić ciąże poszłam do ginekologa na nfz, poprosiłam o L4 i bez problemu wypisał a to był 5 tydzień dopiero. Mam taką pracę, że będąc w ciąży niewiele bym mogła zrobić, więc wszyscy namawiali mnie, żebym sobie poszła na L4 a za mnie przyjdzie ktoś na zastępstwo. Wahałam się początkowo bo czułąm się dobrze i zastanawiałam się co będe robić całymi dnami w domu, ale nie żałuje, że tak szybko poszłam na L4. Niewiele później zaczęły się poranne mdłości i do 6 miesiąca już tak było codziennie, więc o wstawaniu do pracy nie byłoby opcji.

2016-11-09 23:13

Zgadzam się wszystko zależy tak na prawdę od lekarza. Ja na L4 poszłam szybko i nie miałam problemu z zwolnieniem lekarskim. Urodziłam co prawda przed terminem ale moja kuzynka po i po prostu poszła do lekarza w dniu kiedy kończyła L4 i wypisał jej kolejne. Nie miała żadnego z tym problemu. Tak jak napisała Magros na urlop macierzyński możesz pójść 2 tygodnie przed terminem porodu ale wcale nie masz takiego obowiązku i nikt nie może Cię do tego zmusić. Urlop macierzyński zaczyna się w dniu porodu no chyba że właśnie zaczniesz z niego korzystać dwa tygodnie wcześniej to wtedy wiadomo.