Sekcja prawna (115 Wątki)
dziewczyny jak to jest gdy na macierzyńskim jest się w kolejnej ciąży? chodzi mi o przypadek kiedy jestem na macierzyńskim płatnym 100 + 60 % - jeżeli pójdę na zwolnienie lekarskie (czy w ogóle tak można, czy trzeba czekac do końca macierzyńskiego?)to jak są liczone wtedy pieniążki? patrzac literalnie to z zusu dostaję zasiłek, nie jest to moje wynagrodzenie więc czy jak liczą kolejny zasiłek to liczą 100% z wynagrodzeń z ostatnich 12 miesięcy, czy po prostu z dochodów z ostatnich 12 miesięcy? jest to trochę zagmatwane jak dla mnie
2019-08-07 09:30
Agnieszka - dojdzie kilka dni urlopu za ten nowy okres. Pracodawca nawalił, więc niech dają urlop lub wypłacają kasę.
2019-08-06 14:12
Dzięki dziewczyny. Dzwoniłam do PIP by dopytać co i jak i powiedzieli mi by jak najszybciej złożyć pismo do pracodawcy razem z zaświadczeniem na jakim etapie ciąży jestem a jak pracodawca sie nie ustosunkuje to do Sadu Pracy.
Dzwoniłam potem do kadrowej i ponoć zapomniała, że jestem w ciąży i kazała przywieźć szybko to świadectwo pracy z tym zaświadczeniem by to szybko anulować, akurat dzis mialam wizyte u gin ktorego mam po drodze do pracy więc planów mi to nie zmieniło.
Wycofała mi to, ale pojawił się inny problem, zdążyła zgłosić do ZUS i płatnik zniknął z systemu i gin nie miała komu wysłać zwolnienia, jak do jutra ZUS to ogarnie to gin mi jeszcze zwolnienie wystawi a jak nie to nie wiem co wtedy bo nawet za bardzo nie mam możliwości pokryć urlopem bo już dostałam za niego ekwiwalent choć dojdzie kilka dni do dnia porodu
2019-08-06 11:12
Agnieszka - ciężko cokolwiek powiedzieć na podstawie tych informacji. Najlepiej udaj się do działu kadr w pracy i spróbuj z nimi wyjaśnić. Masz rację - umowa powinna być przedłużona automatycznie do dnia porodu. Dawno już nie byłam w tematach kadrowych, ale jak mi ostatnio zmieniał się okres umowy to też dostałam świadectwo pracy. Aż się zdziwiłam. I okazało się, że weszły jakieś tam przepisy i muszą takie świadectwa wystawiać. tylko nie wiem czy tak jest zawsze czy jedynie w sytuacji, gdy przechodzisz na umowę na czas nieokreślony. Co do ekwiwalentu, to u mnie w pracy nawet jak przedłużają umowę to pracownik może albo wziąć ekwiwalent albo przenieść urlop na kolejny okres.
Podsumowując: najlepiej idź (lub zadzwoń) do kadr i się zapytaj - oni powinni Ci wszystko wytłumaczyć i powiedzieć szczegółowo. Gdyby się okazało, że nie przedłużyli lub coś kręcą to idź do prawnika. Możesz zgłosić się też do mamyprawnik i ją poprosić o poradę. Ona specjalizuje się w sytuacjach mamowych :)
2019-08-06 11:11
Agnieszka tak jak piszesz umowa powinna być automatycznie przedłużona do czasu porodu jednak musisz wcześniej przynieś do pracodawcy zaświadczenie o ciąży i ewentualnym terminie rozwiązania, ale tak czy inaczej nie mogą Cię zwolnić.
2019-08-06 09:14
Agnieszka jak jesteś w ciąży to nie mogą Cię zwolnić . Dopiero umowę można rozwiązać z dniem porodu . Ja bym tak tego nie zostawiła, może pracodawca myśli że nic z tym nie zrobisz . Skontaktuj się z jakimś prawnikiem on Cię pokieruje .
2019-08-06 07:04
Podbijam ponownie bo mam problem. Miałam umowę na czas określony na 21 miesięcy. Jeszcze na rodzicielskim zaszlam w kolejna ciążę, umowa kończyła się 31.07. w pracy mi powiedziano, że umowa zostanie przedłużona do dnia porodu. W dniu końca umowy bylam w 23 t.c. czyli już dawno po skończonym 3 miesiącu ciąży a wg kodeksu pracy w takim przypadku prawo mnie chroni i umowa powinna być przedłużona, jeszcze w pracy pytałam czy muszę coś podpisać by przedłużyć umowę, powiedziano mi, że nie bo to idzie z automatu tylko mam dac znac jak urodze by szybko przyslali mi swiadectwo pracy a termin mam na listopad. Wyplacono mi ekwiwalent a wczoraj dostałam świadectwo pracy z informacją, ze umowa zostala rozwoazana z dniem 31.07. i wydaje mi się, że coś jest nie tak. Czy to się kwalifikuje do Sądu Pracy? Co robić?
