Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Zioła a karmienie piersią

Data utworzenia : 2016-03-06 13:34 | Ostatni komentarz 2019-01-01 15:25

Redakcja LOVI

10659 Odsłony
75 Komentarze

Zioła od wieków stanowią wsparcie w rozwiązywaniu problemów laktacyjnych. Niektóre z nich działają na laktację mlekopędnie, a inne hamująco. Są też takie, które mają zastosowanie miejscowe. Sprawdź, po które z nich warto sięgnąć podczas nawału lub niedoboru pokarmu, a które przyniosą ulgę w przypadku poranionych brodawek.

2016-03-13 00:04

uzbroić się w cierpliwość, uwierzyć w siebie i przystawiać córcię jak najczęściej.

2016-03-12 19:24

a ja po prostu jestem przerażona. Już podczas ciąży byłam w 100% pewna, że chcę wyłącznie karmić piersią. Wszyscy mi powtarzali, że chcieć to móc. A mimo wszystko od początku mam problem z niewystarczającą ilością pokarmu. A kiedy moja córeczka zasmakowała butelki (raz/dwa razy dziennie) to mam wrażenie, że woli butelkę od piersi. Wygina się i krzyczy. Dostawiam do piersi, dokarmiam odciągniętym pokarmem, piję specyfik na laktację (Fema costam...)... Co jeszcze mogę zrobić?

2016-03-12 17:50

Nie każdemu smak ziół odpowiada , mi nie każde zioła smakują , a ciężko pić coś co nie smakuje . Nie wiem która mieszanka na laktacje jest najbardziej przyzwoita w smaku.

2016-03-12 14:38

Mi położna mówiła o genialnym wpływie sodu jęczmiennego - można kupić w aptece lub wypić karmi ;)

2016-03-11 18:48

Cieszę się, że znalazłam ten artykuł w samą porę akurat jak chciałam wypić sobie herbatkę miętową a kryzys laktacyjny miałam. Nie do końca jestem przekonana o skuteczności ziół pobudzających laktację, z pierwszą córka piłam a i tak całymi dniami i nocami wisiała mi na piersi i się nie najadała. Teraz nie piję żadnych tego typu herbatek a jednak pokarmu mam wystarczającą ilość i córa ładnie przybiera.

2016-03-11 08:26

Do ziol trzeba sie przyzwyczajic. Ja pilam przed ciaxa najrozniejsze mieszanki. Np na cere i byl efekt. Oczywiscie nie po dwuch dniach lecz przy reguralnym piciu 2 razy dziennie przez dlusxy okres. Takze do smaku ziol idzie sie przyzwyczaic. Jestem gana ziol i pewnie przy problemach z laktacja zrobie sobie sama mieszanke

2016-03-10 22:27

Dostałam herbatkę wspomagającą laktację ale zaparzyłam raz i wyrzuciłam - nawet nie dopiłam bo była okropna w smaku, a za niedługo przestałam całkowicie karmić więc już innych nie próbowałam ;) Za to siostra rumianek piła litrami i nie wiem czy to z tym związane czy zwykły zbieg okoliczności - ale malutki jej nie miał ani razu kolki :)

2016-03-10 08:49

Herbatek laktacyjnych nie piłam. Teściowa kupiła mi koper włoski do zaparzania, jak synek miał kolki. Nic do nie dawało, ale też nie szkodziło. Nie wiedziałam, że mięta działa hamująco.