Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Zanik pokarmu ?

Data utworzenia : 2017-10-21 16:48 | Ostatni komentarz 2017-11-17 21:09

Konto usunięte

3758 Odsłony
49 Komentarze

Witam po przerwie. Mam pytankie zarówno do eksperta jak i do Was dziewczyny. Mój syn w poniedziałek skończy 6 tygodni. Do tej pory nie miałam problemu z pokarmem tzn z ilością, ale od jakiegoś tygodnia nie jestem w stanie wykarmić syna. Czytałam że mniej więcej w tym czasie pojawia się kryzys laktacyjny, ale że to mija. No u mnie prawie tydzień i nie minęło... przystawiałam syna tak czesto jak chciał- a wisiał non stop na piersi, odpoczywałam, domem i mną zajmował się mąż itp. W międzyczasie stymulowałam też piersi laktatorem. I nic to nie dało. Doszło do sytuacji gdzie syn przeraźliwie płakał o już nawet nie chciał łapać piersi. Zaczęłam na nowo dokarmiać mieszanką bo inaczej się po prostu nie dało. W czasie kiedy mały dostaje mieszankę ja wiszę na laktatorze. I teraz jestem w stanie uciągnąć 30ml po kilku przystawieniach laktatora. Dodam że mój syn bardzo ładnie i mocno ssie, szeroko otwiera usteczka i łapie dużą część otoczki. Jaki może być powód kłopotów z pokarmem? Czy jest jakiś sposób żeby podtrzymać laktację? Czy czeka mnie całkowite przejście na mm? Z góry dziękuję za odpowiedź.

2017-10-23 10:49

Na pewno nie ma czegoś takiego jak mniej wartościowe mleko popołudniami. Owszem mleko zmienia swój skład w rytmie dobowym, nawet w trakcie jednego karmienia, ale to nie znaczy, że jest mniej wartościowe po prostu jest dostosowane donodpowiedniej pory dnia.

2017-10-23 09:09

Przystawiać dziecko na ile to możliwe oczywiście nic na siłę. Jeśli to skok to przystawic i się bujac często działa albo śpiewać czy grzechotac u nas to zadziałało dziecko przy skoku szczególnie czasem obraża się na pierś można powiedzieć :)

2017-10-23 00:23

U nas problem dotyczy dokładnie wieczorami od kilku dni. W ciągu dnia jest nawet znośnie dostaje na żadanie ale wieczorem jest ogień. Czytałam, że popoludniami mleko z piersi jest najuboższe (prolaktyna). Laktatorem sciaganie nic nie daje, schodzi kilka kropelek. Myśle, że musi mocniej ssać i chyba dlatego tak to wygląda. Nie wiem co robić.

2017-10-22 23:46

Ewa kuzynka miała podobnie bo młody posmakowal butelki a właściwie ogarnął że z butelki szybko fajnie leci i nie musi się nameczyć ani za dużo ssać.... zresztą jeśli dobrze przelivzylam to i skok rozwojowy jest w tym momencie. Mój też tak wtedy se zachowywał ale przetrzymalam dawałam na jedną pierś jak nie chciał na drugą któraś w końcu łapal za któraś próba a po 2 tygodniach jakoś wszystko ładnie wróciło do normy.

2017-10-22 19:49

Dzięki dziewczyny za odzew :*

2017-10-22 19:29

Ewa kurcze ja tak miałam przy Franiu TYlko jak Franio posmakował mm to potem już nie chciał piersi Miałam zanik piłam wszystko co mozliwe herbatki słód karmi kompoty jabłkowe... I tak Frania skończyłam karmić po półtorej miesiąca Teraz przy Zosi bałam się i namroziłam mleka ileży w zamrażalce w razie czego... ale zaniku nie miałam Pewnie Cie nie pocieszyłam:( Niestety nie spróbowałam z doradcą laktacyjnym, więc może tak jak dziewczyny piszą spróbuj:) Trzymam kciuki :)

2017-10-22 00:49

Super że się starasz. Ja piłam herbatę Lactosan (Herbapol Mieszanki Apteczne). Poszukaj doradcy laktacyjnego i niech Ci pomoże

2017-10-21 23:41

Częste odciąganie laktatorem też coś daje, choć wiadomo nie jest to to samo co przystawianie dziecka do piersi.