Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Za szybko płynący pokarm i problemy z brzuszkiem

Data utworzenia : 2017-12-26 12:18 | Ostatni komentarz 2017-12-28 15:34

Barissa

2569 Odsłony
29 Komentarze

Jestem załamana, szukam odpowiedzi jak to rozwiązać, jak mleka jest za dużo? Malutka ma l dwóch ponad tydzień, mój nawał trwał jeden dzień i teraz Jedna sytuacja w sumie przeczy drugiej bo nie bolą mnie piersi, bałam się nawet że nie mam pokarmu. Ale potem zauważyłam że mleko z piersi czasem aż tryska. I tu zaczynają się schody... Młoda bardzo szybko przybiera na wadze, kilka razy ponad normę a ssie mi tylko po 3-5 minut i trzeba ją budzic na cyca. Mleko płynie tak szybko że ona aż chwilami się dławi, ssie łapczywie, słychać jak bardzo głośno przełyka. Czyli z tego wynika, że to tak szybko napływa, a ona je łapczywie i połyka powietrze. Potem nie odbija, nie ulewa, najczęściej zasypia. I tu zaczynają się problemy z brzuszkiem.. pręży się, nie może się porządnie załatwić, mimo że moczy i brudzi ponad 10 pieluszek dziennie. Je krótko więc nie zdąży tego pokarmu z drugiej fazy zjeść, więc tylko sie tuczy tym z laktoza, którą się szybko ale ciężko trawi i przez to boli ją brzuch tak bardzo... Błędne koło. Proszę o pomoc :(

2017-12-27 22:25

Czy to jest gdzieś stwierdzone, że spowijanie, otulanie działa na wszystkie dzieci? Próbowaliśmy z mężem zawinąć mała. Pierwsze wrażenie - magia - nagle się uspokoiła, patrzyła sobie tylko spokojnie na boki. Ale kilka minut później chyba nie mogła zrobić kupki... I jak tylko poczuła że nie może podkurczyc nóżek i coś ja ogranicza to histeria :D po odwinięciu burrito i wzięciu na ręce, od razu się uspokoiła. Jednak na razie zostaniemy przy kocyku który może sobie rozkopać ;)

2017-12-27 19:52

Barisa i będzie coraz lepiej. Jeżeli masaż brzuszka pomaga to już jest dobrze

2017-12-27 19:30

Anna autorka pisala ze radca laktacyjny sprawdzil jej sposob przystawiania i stwierdzil ze z malenstwem dobrze sie karmia.

Konto usunięte

2017-12-27 12:34

Wizyta w poradni laktacyjnej! Tylko i wyłącznie to rozwiąże Twój problem w 100%, bo w internecie możesz przeczytać dużo, możesz dostać dobre rady, ale dopóki profesjonalny doradca laktacyjny nie zobaczy Ciebie, dziecka, waszego karmienia ciężko będzie szukać rozwiązania :( Polecam Ci to z własnego doświadczenie...ja problem z brakiem pokarmu, namówiła mnie pani żebym przyjechała do niej do poradni z synkiem, spędziłam tam prawie 3 godziny :) jestem tak zadowolona z tej wizyty, ona nie chciała ode mnie pieniędzy bo współpracuje z szpitalem, w którym rodziłam, pomimo, że ma prywatną praktykę, także na prawdę gorąco polecam :) Nawet jeśli miałabyś dojechać gdzieś do innego miasta, to warto, po co dzidziutek ma się męczyć :) Pozdrawiam

2017-12-27 11:02

Pozycje pod górkę myślę że u was się sprawdza :) może to faktycznie problem łykania powietrza przy karmieniu jak pomaga to karmcie się i trzymam kciuki aby było już tylko lepiej :)

2017-12-27 10:43

Karmic spod pachy próbowałam na początku, teraz ja bym zalała Karmimy w trochę zmodyfikowanej klasycznej i krzyżowej. Dostawiam mala normalnie a potem sama się znizam, ona praktycznie na mnie leży. Co prawda odgłosy ssania są tak samo intensywne ale wierzę że to coś pomaga :P Dziś noc minęła spokojniej, bez histerii. Przed karmieniem spuszczalam trochę mleka,l. Po każdym karmieniu przynajmniej 20-30min leżenia na brzuchu na mojej piersi. Do tego masaż pleców, brzuszka. Raz nawet ladnie, głośno bekla ;) Co prawda problem nadal jest bo nadal się pręży i chwilami sobie pomarudzi, ale nie robi się cała czerwona, nie wygina mi się w każdą strone, nie krzyczy. Chwile się poprzeciaga, pokrzywi i zasypia. Jest nadzieja.

Konto usunięte

2017-12-27 07:44

Moim zdaniem również na początku trzeba spróbować wszelkie domowe sposoby które są w miarę bezpieczne a dopiero później jeśli nic nie pomoże zdecydować się na jakieś środki farmakologiczne i to tylko po konsultacji z lekarzem

2017-12-27 07:20

A probowalas moze karmic spod pachy lub w pozycji lezacej pod gorke? W sensie ty lezysz na lecach, dziecko u Ciebie na brzuchu i tak sie karmicie? Moze niech grawitacja zrobi swoje. Warto sprobowac, a jesli nie pomoze to na pewno nie zaszkodzi ;) zalaczam filmik https://youtu.be/WedbN-O1wG4