Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Woli spać, nie chce jeść

Data utworzenia : 2015-04-09 23:26 | Ostatni komentarz 2015-05-03 22:11

nienormatywna

20694 Odsłony
30 Komentarze

Witam, Piszę tu w imieniu mojej kuzynki, która dopiero co urodziła :) Urodziła pieknego i zdrowego synka, tylko, że ma jeden problem - maluch nie chce się budzic na jedzenie.... Czy to normalne, że woli spać i nawet mu się ssać nie chce? Czy kuzynka powinna go na siłę rozbudzać czy poczekać aż ten zgłodnieje? Lekarki krzyczą, że maluch nie sika, że Ona go nie karmi na siłę, ale jej cięzko samej sie budzić co 3 godziny, a skoro On nie płacze .... Powiedzcie co powinna zrobić?

2015-05-03 22:11

Niby należy karmić dziecko na żądanie, ale trzeba pilnować aby czas pomiędzy karmieniami nie był dłuższy niż 4-5 godzin. Jeżeli dziecko przybiera na wadze prawidłowo, to wszystko jest dobrze i nie ma powodów do niepokoju. Jednak gdy maluch przybiera na wadze za mało, każda mama zaczyna się martwić. Moja córcia w szpitalu dużo zgubiła swojej masy urodzeniowej do tego była ospała i nie chciała się budzić na karmienie. Zrobiono jej badanie poziomu glukozy i okazało się, że ma za niski. Musiałam na siłę dokarmiać małą piersią aby podniósł jej się poziom, ale to nie pomogło więc podano glukozę. Po glukozie poziom się ustabilizował i dziecko było żwawsze i wstawało do jedzenia. W domu musiałam badać jej poziom glukozy. aby nie był za niski. Gdy dziecko ma za niski poziom glukozy, wówczas jest ospałe nie budzi się chętnie do karmienia. Ja moją często przystawiałam do piersi, aby utrzymać prawidłowy poziom, a później ścigałam pokarm i podawałam z butelki, aby chwyciła że można zjeść więcej pokarmu. A aby szybko nie zasypiała ubierałam ją leciutko.

2015-05-02 19:19

Obecnie też już nie karmię w nocy. przez pierwsze dwa miesiące karmiłam, sama dziecko budziłam, potem na zawołanie, a teraz już w ogóle. Z tego co pamiętam, jak tłumaczyła położna to na początku trzeba malucha wybudzać do jedzenia (tylko tyczy się noworodków ), bo zapaść może w śpiączkę cukrzycową (spadek glukozy), a potem już nie trzeba.

2015-05-02 12:22

Ja jestem dobrym przykładem na to, że relaktacja jest jak najbardziej wykonalna. Ja wstawałam na karmienie przez pierwszy miesiąc po powrocie ze szpitala, gdyż tam był taki zwyczaj...i córka chyba po części była do tego przyzwyczajona, a z drugiej strony ja uważałam, że to jest właściwe, Po miesiącu zaprzestałam tego precedensu i córka od tego czasu przesypia całe noce bez konieczności wstawania na jedzenie. Zdarzają się jej sporadyczne momenty kiedy wstanie, ale bardziej skłonna jestem przypuszczać, że to jakiś skok rozwojowy.

2015-05-02 09:04

Wypisz wymaluj jak u mnie sytuacja. Córka w ogóle się nie budziła, nie płakała, nie domagała cyca. Pierwszy raz zapłakała jak miała miesiąc wołając o jedzonko. A tak to ja musiałam pamiętać o dawaniu jej jedzenia (karmienie piersią). Nawet nastawiałam sobie budzik w nocy by wstać i ją nakarmić. Dzięki temu regularnemu karmieniu wpadłyśmy w rytm, córka zaczęła jeść, a mnie ładnie pokarm przychodził.

2015-04-22 22:17

Jesli chodzi o laktacje mi pokarm zanikl rowniez... Prze ok tydzien nie bylo mleczka. Ale sie nie poddalam przystawialam mala ciagle zeby cos tam possala, pilam herbatki na laktacje i pokrzywe... Nie wybudzam malej na karmienie nie uwazam tego nawyku. Jak dziecko spi tzn ze glodne nie jest. Mimo to moja mala budzi sie co 3-4 h ostatnio wnocy spala 6 h a mi mleczko cieklo w nocy tak ze musialam wtaz wstac i odciagnac...

2015-04-21 23:47

własnie z tą laktacją to dziwna sprawa - moja teściowa mówiła, że po cc miała zakażenie i musiała brać antybiotyk dlatego nie karmiła mojego męża przez miesiąc, nie odciągała bo było ciężko bez lekatatora - straciła pokarm, a mimo to po miesiącu, zaczęła go przykładac do piersi i laktacja wróciła ... sama nie wiem czy to możliwe, ona mówi, że tak i zastanawiam sie w takim razie skąd te wszystkie problemy z laktacja skoro mozna ja zawsze wzbudzić

2015-04-21 23:36

Ja uważam, że trzeba budzić dziecko przede wszystkim ze względu na laktację, ponieważ w tych pierwszych tygodniach nie może być długich przerw, bo pokarm będzie zanikał. Ja mojego synka budziłam i przystawiałam do piersi, a po jakimś czasie załapał i miał stałe pory posiłków.

2015-04-21 21:52

ja miałam kolki do 7 miesiąca życia z tego co mówi rodzina i do tej pory nie wiem czemu. Pewnego dnia znikły i tyle - myślałam, że to własnie z powodu złego karmienia ...