Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1176 Wątki)

Wkładki laktacyjne

Data utworzenia : 2013-01-14 22:20 | Ostatni komentarz 2024-02-18 23:43

destiny_89

43999 Odsłony
503 Komentarze

Napiszmy czy były nam potrzebne, czy się sprawdziły czy może jednak to zbędny wydatek.

2013-01-17 13:29

Guasia to ile potrzebowałabym takich wkładek na dzień?Jak karmię z jednej piersi to z drugiej się leje szczególnie z prawej mam potop.

2013-01-17 11:43

Mamunia a co za problem przeprac je recznie pod kranem i polozyc na kaloryferze ? Chwila i znowu sa do użytku :) Tez mialam 2 czy 3 komplety i dawałam radę bez problemu :) Jak "miałam mokro" bralam odrobinę płynu do prania i pod kranem raz dwa je przepłukałam, po 10 minutach znowu mogłam je założyc :) . Dla mnie duzo lepsze niz wielorazowe - nie roluja sie , nie zbija się ta watolina w srodku i sa duzo bardziej estetyczniejsze wg mnie :)

2013-01-17 10:56

Dziękuję ktosiulka za post:)Zostanę przy jednorazówkach,bo faktycznie przy moich wyciekach musiałabym mieć dużo wielorazowych,bo prania nie robię każdego dnia.Pozdrawiam

2013-01-17 01:55

Rozważałam wkładki wielorazowe, ale z nimi jest pewien kłopot. To znaczy mam 3 komplety, zapłaciłam za nie w internecie jakies 30 zł (za 3 pary) Są na pewno bardziej ekologiczne niż jednorazowe, ale trzeba je prać. Na początku zabrudziłam wszystkie jednego dnia. Trzeba czekać aż wyschną a w tym czasie hymm pielucha albo jednorazówki. Jest to oszczędność za 30 szt płaci sie jakieś 18 do 25 zł. Nie są praktyczne na wyjazdach. Jeśli trzeba je wymienić i np. schować do torby to po całym dniu noszenia ich tam wieczorem cała torba "pachnie" zakiśniętym mlekiem... Decyzja łatwa nie jest, ale szczerze chcąc oszczędzać można z łatwością uszyć takie materiałowe wkładki. :)

2013-01-16 23:13

Mi również wkładki się nie sprawdziły...z całego opakowania zużyłam może 1/3...mleko pociekło mi chyba z 2 razy i to w nocy gdzie nie wyobrażam sobie spać w staniku i wkładkach...Hmmm ale tak sobie myślę,że lepiej mieć jedne "awaryjne" opakowanie w razie czego :P

2013-01-16 20:35

wkladki laktacyjne to byl dla mnie zakup niezbedny :), nie wyobrazam sobie funkcjonowania bez wkladek przez pierwsze pol roku karmienia, szczegolnie w nocy moglam spac spokojnie nie martwiac sie czy nie obudze sie z mokra pizama ;))

2013-01-16 13:57

Dla mnie również wkładki laktacyjne są bardzo przydatne. Korzystam z nich od pierwszych chwil, kiedy zaczęłam karmić. Gdybym tego nie robiła chodziłabym z plamami po dziś dzień. Mam bardzo obfity wypływ pokarmu i tylko wkładki laktacyjne są w stanie sprawić bym czuła się komfortowo:) Osobiście polecam te LOVY. Są jednymi z najlepszych. Ponadto bardzo lubię też te firmy Johnson's Baby. Stosuję je wymiennie. Bardzo ważne jest to, że nie pozostawiają meszków na brodawce i dobrze chłoną. Będą towarzyszyły nam jeszcze przez długi czas :) Tak sobie myślę, że wkładki laktacyjne, oprócz odpowiedniej diety, są jedynym kosztem jaki towarzyszy karmieniu piersią :)

2013-01-16 13:42

wkładki bardzo przydatna rzecz,bez nich nie ruszałam się z domu :)