Karmienie piersią (1176 Wątki)
Hej Mamusie, mam pewnego rodzaju zagwozdkę i może akurat któraś z was z czymś takim się spotkała...
Przed ciążami byłam wieeelkim molem książkowym. Potrafiłam czytać jedną książkę za drugą.
W pierwszej ciąży i po porodzie nadal czytalam bez problemu.
W drugiej ciąży również nadal czytałam i wszystko było ok...
Problem zaczął się po porodzie I trwa już 4 miesiące...
Nie mogę się przemóc i wziąć za czytanie.
Mam czas ale jak już wezmę książkę to po jednej stronie się poddaje. Ani nie pamiętam co czytalam ani nie mam chęci na więcej.
Czy to jakiś tryb MACIERZYŃSTWO ? Czy to minie, czy raczej dopóki się nie przemogę to tak będzie.
Czy któraś z was tak miała?
2023-09-07 06:58
Ja tez tak mialam przed macierzynstwem ze tak powiem ksiazka za książka teraz nawet gdy mam na to czas jakoś nie mam checi i ochoty wole np wejsc tutaj na forum moze tak byc ze to tryb maciezynstwo wydaje mi sie ze pozniej juz nasza glowe zaprzataja inne sprawy zwiazane z dziecmi i jesli cos nas ciekawi wolimy spędzić ten wolny czas na takiej tematyce oczywiście nie kazda z nas ale pewnie czesc tak ma
2023-01-18 21:18
rózni są pracodawcy... niestety, prawo nie przewiduje konkretnych kar w przypadku jakiegokolwiek mobbingu, ale nie oszukujmy się, wielu pracowników odpuszcza i godzą się niestety na takie traktowanie żeby sobie "nie pogorszyć"
2023-01-18 16:37
Ja jestem księgową i w sumie robię takie proste rzeczy, więc mam w miarę spokojnie. Bez jakiś większych stresów w zasadzie. Tyle że tyłek już czasem boli albo brzuch taki ucisniety od siedzenia. Ale nie mam co narzekać. Pracodawca nie robi mi na złość, raczej się unikamy a przynajmniej ja go unikam haha a kierownika mam spoko :)
2023-01-17 17:23
gorzej jak pracodawca się wyżywa jeszcze i robi złości jak kobieta jest w ciąży
2023-01-17 12:08
z tymi kiażeczkami to i ja u swojej zauwazyłam zę jak skończyła roczek to bardziej sie skupia na obrazkach i bardziej ja te ksiazeczki interesują, ma już swoje ulubione które przynosi i każe sobie opowiadac;) oczywisćie czyta też po swojemu;) czyli wyrywając kartki;)
2023-01-16 16:28
Jak praca jest lekka i pracodawca dba o kobiety w ciąży to można pracować :)
Ja mam wymagająca pracę, więc praktycznie od początku byłam na zwolnieniu. Chociaż znam przypadek dziewczyny, która będąc w ciąży pracowała ciężko fizycznie i jeszcze na 3 zmiany do 5-6 miesiąca - nikomu nie powiedziała o ciąży, a że była Grubsza to nie było za bardzo widać brzucha. Masakra :/
2023-01-16 15:56
No jeśli możesz w pracy odpocząć to faktycznie lepiej tam iść i "popracować" trochę :D ja też pracowałam praktycznie do końca ciąży ale praca za biurkiem tak nie męczy
2023-01-15 14:47
Fajnie mieć taka prace ze możesz odpocząć , ja chcaialm jak najszybciej iść na l4
