Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1176 Wątki)

sugerowanie karmienia mm przez lekarza

Data utworzenia : 2014-06-04 13:18 | Ostatni komentarz 2015-02-07 23:03

konto usunięte

8855 Odsłony
33 Komentarze

nie wiedziałam jak zatytułować wątek ;) słuchajcie jak byłam w szpitalu z małym, miał 2 mce to lekarze twierdzili, ze moze trzeba podac nutramigen w butelce, bo maly malo przybieral, ja bylam anty i powiedzialam, ze moje mleko wystarczy, mimo wszystko recepte na nutramigen dostawalam a go nie podawalam bo po co? moj maly mial anemie, dostal odpowiednie zelazo, wyleczono zapalenie pluc i problem minal, teraz ma roczek, wazy ponad 10 kilo i wyglada jak maly pulpecik :P ale do rzeczy, u mnie sytuacja jeszcze wtedy w szpitalu byla, ze pielegniarka (ktora powinna byc osoba oczytana i wyksztalcona a jak dobrze wiemy nie zawsze tak jest) zasugerowala, ze moje mleko jest malowartosciowe... zatkalo mnie wtedy, rozesmialam sie i powiedzialam, ze to niemozliwe, potem poszlam do siebie... dzisiaj, rozmawiam z kuzynką, której na rozbudzenie laktacji pożyczyłam nasz laktator lovi prolactis, miala baaardzo duzo pokarmu bo na samym poczatq karmienia odciagala po 260ml mleka... no i zaczely sie kolki, mala sie prezyla, nie mogla zrobic kupki, a co zalecila pani doktor? Bebilon pepti, ewentualnie karmienie mieszane, ale najlepiej jakby zrezygnowala z podawania piersi "bo małej wcale nie jest lepiej"... i wiecie co, moja kuzynka (jako ze jest to jej pierwsze dziecko) ufa lekarce i chciala karmic mieszanie, no i oczywiscie dziecko troszke sie uspokoilo, bo zapychali mm, kolki calkowicie nie ustapily, a jej pokarm zaczal zanikac, bo niestety do konca nie wie jak karmic mieszanie, a z pytaniem zglosila sie do mnie dopiero dzis... i moje pytanie do was, spotkalyscie sie z podobna sytuacja? Lekarz problemu robic sobie nie chce, po co wymyslac jak ulzyc dziecku, lepiej zrezygnowac z karmienia... aa jeszcze wracajac ze ja mialam podobna sytuacje przy pierwszym dziecku, mialam ostre zapalenie piersi, lekarka jak do mnie przyszla od razu zalecila odstawienie od piersi, zastrzyki i to silne dla mnie, przez to karmienie ustalo a bylo to 4 doby po porodzie... Gdybym wiedziala to co wiem teraz to nigdy by do tej sytuacji nie doszlo...

2014-06-04 15:22

Wiele lekarzy i położnych idzie na łatwiznę. Ja sie cieszę, ze trafiłam na taka srodowiskowa która mnie wspierała w tym żebym karmiła piersią, Amelki lekarz tez byl przeciwny mm mimo tego, ze Amelka słabo przybierała na wadze, jednak osoby trzecie nie wspierały mnie i tutaj moge powiedzieć, ze jeśli osoba niedoświadczona mówi ze mam malo wartościowy pokarm to jest oki, ale jesli mówią to osoby z doświadczeniem medycznym to ja pytam dlaczego? Dlaczego nie wspierają młodych matek?Dlavzego nie motywuja icy do karmienia piersia, tylko lekiem na wszystko jest podanie mm. Karolinko moze porozmawiaj z kuzynka, a najlepiej polec jej forum logo a jak nie to moze ksiazka Karmienie piersią i co dalej? Mam nadzieje, ze ktos sie zajmie sprawa położnych, chociaz wątpię, ja sie cieszę ze trafiłam na takich , ktorzy są za karmieniem naturalnym