Starszak przy piersi

Mnie też to nie obchodzi nawet ile kto karmi bo każdy sam o tym decyduje. W późniejszym czasie to jest raczej nocne dokarmianie z piersi i dziecko nie wisi już cały dzień na piersi bo w ciągu dnia je inne posiłki. Myślę, że u mnie to też będzie max 1,5 roku 

No tak nasza sprawa ile karmimy. Ale jak karmimy krótko to zaraz dokoła można słyszeć za krótko, jak długo to też źle. Nikomu się nie dogodzi. Nasza sprawa, ale dla mnie np 3 latek przy piersi to już za długo, ja raczej nie zdecydował abym się tak długo karmić. 

Każda mama podejmuje decyzje ile karmi albo życie samo to weryfikuje. Jak ktoś karmi długo to jego wybór i innym nic do tego. 

Ja raczej jestem za kamieniem tak do roku, max 1.5 bo potem stałe pokarmy dostarczają wszystkiego co trzeba a kp nie jest już takie konieczne. Ale to moje zdanie i znam matki, które karmią nawet 3 latki ;)

Czy wzbudza to kontrowersje ? Myślę , że napewno . Wzbudza i zawsze będzie wzbudzało kontrowersje , takie mamy społeczeństwo w tych czasach . Ja nauczyłam się nie zwracać uwagi na to co mówią inni . To moje piersi , moje dziecko . Syna karmiłam 2 lata , drugiego pół roku i walczę o laktację pełna piersią .

To i tak bardzo dobry wynik ! 
ja przastałam karmic jak dowiedziałam się o ciąży ale już wtedy stopniowo odchodziła od piersi i jadła z butelki 

Ja zawsze chciałam karmić maksymalnie do dwóch lat jednak życie weryfikował o moje wybory i zazwyczaj trwało to półtora roku.

u mnie zasypianie na rękach.. ale z wuagi na to że najmłodszy już trochę waży to po prostu kładę się z nim i czekam aż uśnie,

Ja do roku tez uspialam na piersi lub z butelki 

po roczku przeszliśmy na tylko bytelke i do dziś tak zasypia