Skończyło mi się mleko ?

Stres zdecydowanie nie służy laktacji. Ja kp i mój syn potrafi przespać ok 6h. Jak narazie wyluzowałam i jakoś maluch najada się na szczęście. Takie wstawanie w nocy do dzieci jest strasznie męczące.  Pamiętam jak do pierwszego syna 1.5 roku wstawaliśmy często. Teraz ma ponad 2 lata i potrafi kilka razy budzić się. Na szczęście do starszego syna mąż wstaje ;)

Ja właśnie na początku miałam dużo stresu a potem długo mi zajęło, żeby karmić tak jak bym chciała. Ale jak się już udało to wyluzowałam i było dobrze :)

Ola to ładnie ci śpi po mm, ja tam już bym wolała dać to mleko na noc i sobie pewnie dłużej pospać i odpocząć :D ale jak córka była młodsza to mi się wydaje że rzadziej się wybudzala, był moment że zasypiała o 20, potem gdzieś o 12-1 w nocy pobudka i druga tak między 4 a 5 i spala do 7. A teraz to bywa że 2 razy się obudzi, ale częściej się zdarza 5 pobudek :D

anna stres to nigdzie nie służy a jak sie karmi piersią to widać najlepiej;( 

Też mimo teo5 że w tej chwili syn ma roczek u budzi się o wiele częściej niż jak był malutki to nie zamienilabym karmienia piersia na nic w świecie 

Zdecydowanie lepiej śpi jak dostanie mm bo potrafi nawet siać 6h. Dla mnie szok. Ale laktacja wróciła do normy po chorobie i antybiotyku i już od 2 dni jest znowu tylko na piersi. Może śpi krócej w nocy bo 2,5-3h ale jednak wolę ją karmić tylko piersią jak mam taką możliwość

A ja dokarmialam bardzo długo 2 razy dziennie, a laktacja nie tylko się utrzymała, ale nawet i czułam że się zwiększyła :) 

Zależy czy się dodatkowo stresujemy, czy chorujemy, bo w tych wypadkach laktacja też będzie zwalniała. No i przede wszystkim zależy ile jest tych karmień 

niby ta laktacja powinna sie rozwinąc na tyle że dziecku wystarcza ale zawsze taka obawa jest ze dziecko nie doje;( ja też dokarmiałam w pewnym momencie mm potem laktacja zaczeła zanikać i tego mleka było coraz mniej;(

i lepiej śpi jak dostanie taką butlę ?