Skończyło mi się mleko ?

Moj niespełna 3 latek juz czesto zakomunikuje ze boli go np brzuch czy gardlo wiec jest to duze ułatwienie mozna tez szybko zareagowac z lekami

Dużo łatwiej jest pomóc dziecku kiedy powie co jemu dolega ;)

nie jedna mama ma  dylemat jak noworodek płacze po nocach ;/ ze starszymi też różnie bywa ale to już jest ten plus jak zaczynają mówić;) łatwiej jest sie zrozumieć;)

Nieststy taka prawda 

To jest właśnie najgorsze że większe dziecko w jakiś sposób zasygnalizuje nam może nawet powie co mu dolega A często takie maleństwa mają różne dolegliwości z jakiegoś powodu przez dwa a bądź trzy dni nie chcą jeść albo jedzą mniej i albo my z czasem dochodzimy do tego co im było albo nie wiemy w ogóle

Ola to super że się wszystko unormowało. Stres właśnie jest najgorszy. U mnie ostatnio córka miała przez 2 dni taka fazę że ciągle płakała .Glodna była a jeść nie chciała. Naszczescie już jej przeszło i znowu w miarę normalnie je. Może jakiś skok rozwojowy miała. Z tymi  dziecmi ciągle coś. 

Stres zdecydowanie nie służy laktacji. Ja kp i mój syn potrafi przespać ok 6h. Jak narazie wyluzowałam i jakoś maluch najada się na szczęście. Takie wstawanie w nocy do dzieci jest strasznie męczące.  Pamiętam jak do pierwszego syna 1.5 roku wstawaliśmy często. Teraz ma ponad 2 lata i potrafi kilka razy budzić się. Na szczęście do starszego syna mąż wstaje ;)

Ja właśnie na początku miałam dużo stresu a potem długo mi zajęło, żeby karmić tak jak bym chciała. Ale jak się już udało to wyluzowałam i było dobrze :)

Ola to ładnie ci śpi po mm, ja tam już bym wolała dać to mleko na noc i sobie pewnie dłużej pospać i odpocząć :D ale jak córka była młodsza to mi się wydaje że rzadziej się wybudzala, był moment że zasypiała o 20, potem gdzieś o 12-1 w nocy pobudka i druga tak między 4 a 5 i spala do 7. A teraz to bywa że 2 razy się obudzi, ale częściej się zdarza 5 pobudek :D