Przygotowanie do karmienia piersią

Bo brak przygotowania to przygotowanie cześć mam przygotowuje w razie co butelki mieszanki nlekozastepcze i inne takie a taka prawda że nie koniecznie trzeba na to się przygotowywać tylko warto po prostu poczytać zdobyć wiedzę na temat KP i być optymistycznie nastawionym z wiarą że się uda i przygotowanym ewentualnie na to że laktacja może przyjść z opóźnieniem żeby się nie denerwować tylko przystawiac dzidziusia :) 

Czasem przygotowywanie się bardziej nam szkodzi bo stresujemy się żeby wszystko poszło wg tego co zaplanowaliśmy. 

Ja chciałam karmić piersią i mimo, że nie przygotowalam się do tego udało mu się przetrwać do dziś. Chociaż czasem było i jest ciężko. Ale jakoś dajemy radę :) 

Magicznypazur to super że tak szybko udało Ci się rozkręcić laktacje

A ja trochę żałuję że przed pierwszym porodem nie zrobiłam nic żeby się przygotować do kp. Po pierwsze miałabym większą wiedzę i np nie pozwoliła bym żeby dziecko było przestawionr prawie po dobie po raz pierwszy po drugie może uniknels bym tego okropnego bolu podczas karmienia który do dziś nie wiem czym był spowodowany a który skutecznie mnie demotywowal do kp bo zwyczajnie był dls mnie trudny do zniesienia. Dlatego żałuję bo pierwszego dziecka nie karmilam prawie wcale a teraz przez źle doświadczenia karmić raczej nie chce a może gdybym za pierwszym razem się przygotowała ti byłoby inaczej 

Też uważam, że nie ma co się nadmiernie przygotowywać bo to wywołuje stres. Ja byłam nastawiona, że chcę karmić, ale jak już to nie wiedziałam nic więcej. Mimo cesarki pokarmu miałam od razu bardzo dużo.

Dziewczyny bo właśnie brak przygotowania jest najlepszym przygotowaniem :) Wtedy bez stresu, bez nerwów kobieta działa i zazwyczaj się udaje :) 

Magicznypazur to super dobrze, że nie masz, problemu z karmieniem. Ja też się nie przygotowywałam do karmienia, nawet nie wiedziałam jak :) ale ja córeczkę karmilam pierwszy raz od razu po porodzie a