Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Przejście z mleka mamy na mm

Data utworzenia : 2020-05-06 21:40 | Ostatni komentarz 2020-10-08 19:38

Adelka28

3234 Odsłony
117 Komentarze

Nie znalazłam podobnego wątku jeśli gdzieś jest to mnie poprawcie

 

Karmię moją córkę moim odciągniętym mlekiem , 28 maja będzie miała już rok, mleka mam coraz mniej i w sumie to chciała bym powoli przestać odciągać. Mam pytanie jak przestawić małą na mm próbowałam już wszystkich mlek dostępnych na rynku. Jedyne , które troszkę zjadła to bebiko to żółte jednak po nim kupka była luźniejsza. Czy mimo to próbować jej dalej podawać , czy cierpliwe czekać aż sama odstawi się od mojego mleka. Córka jadła jeszcze do niedawna mleko do śniadania z kubeczka jakieś 90 ml , do kolacyjnej kaszki i butelkę przed snem dostaje. Teraz nie chce już mleka do śniadania, a z racji tego, że mleka coraz mniej to na kaszkę też nie starcza i je co drugi dzień . Więc tak naprawdę zjada codziennie tylko butelkę do spania. W nocy pije tylko wodę , bo mleka też nie chciała

Konto usunięte

2020-05-19 12:01 | Post edytowany:2020-05-19 12:01

Wioleczek u mnie dziś była pierwsza noc kiedy córeczka ssała, puszczała itd.. A na kolację zjadła mało więc była głodna w środku nocy. Podałam jej o 3 w nocy 40 ml mm i zjadła od razu. Zasnęła i spała do 8.20 bez pobudki :O co u niej nigdy się nie zdarzało. Więc chyba też kończymy z piersią i w nocy będzie mm kiedy córeczka będzie głodna. Widocznie mojego pokarmu jest już mało ale i tak prawie 10 miesięcy za nami więc jest super :) 

2020-05-18 22:03

U nas dziś będzie pierwsza noc bez cyca .W dzień już nie chce ,bawi się nią ,w nocy pije nawet nie 5 minut i co chwilę odwraca głowę ,po pól godz znów się budzi i butla idzie w ruch ,więc dziś definitywnie kończymy piękną 9,5 miesięczną przygodę z karmieniem .Jestem spełniona ,dałam małej tyle ile mogłam a proces odstawiania rozpoczęła sama ,cycuś nie pełni już dla niej żadnej funkcji ,jak widać chyba tylko mnie będzie tego brakowało. 

Konto usunięte

2020-05-18 08:45

Moja córeczka już praktycznie odstawiła pierś ale kiedy zaczęły jej wychdizx górne jedynki znowu sobie o niej przypomniała. Nie chcę podawać mm bo tak naprawdę nie potrzebuje już mleka, nie je nawet z piersi, raczej się przy niej uspokaja. 

Konto usunięte

2020-05-17 20:28

MamaOsiAl to poczekaj aż wyjdą ząbki i trochę się uspokoi, teraz widocznie bardzo tego potrzebuje, pierś działa jak znieczulacz, daje mu ukojenie... Minie to na pewno, takie okresy wiszenia na piersi są przejściowe i zwykle udaje się potem łagodniej odstawić w lepszym momencie...

2020-05-17 14:56

Paulina89masz rację, karmienie piersią to piękna rzecz o zawsze mnie to uszczęśliwiło jak miałam tak blisko synka, jak się tylko o ssie słodko ta pierś, ale kiedy synek odstawił na ok. 15mc smoczla i a nim już rzucał , poprostu nie chciał to zrobil z mojej piersi smoczka i chce pierś czasem , zwłaszcza jak idą mu zabki to synek chce co 20min i nie ważne gdzie jestem, podnosi mi bluzkę płacze i mówi cycus, i już stało się to dla mnie troszkę męczące;-( , a teraz nie wiem jak ja oduczee synka, więc chyba wydaje mi się że lepiej jest oduczyć wcześniej niż później bone takiej chwili gdzie synek by wisiał non stop na mojej piersi to ja nie wiem jak ja go oducze;-( a też mi żal odmówić jak wiem że on tak bardzo tego cyca chce i nie potrafię być konsekwentna, bo odrazu mi serce pęka;-(

2020-05-17 11:16

Adelka u nas przyszedł moment odstawienia piersi (synek ostatnio karmiony piersią ponad miesiąc temu) i chyba nam tego nie brakuje. Przytulamy się tak samo dużo, mm służy synkowi, więc nie ma tego złego...:)

Konto usunięte

2020-05-17 10:53

Najważniejsze żeby mama i dziecko byli szczęśliwi :) więź buduję się przez codzienne zabawy, przytulanie itp. Karmienie piersią oczywiście wzmaga poczucie bliskości ale i bez tego dziecko może czuć się kochane i czuć się bezpieczne :) 

Konto usunięte

2020-05-16 14:09

Czasem przychodzi taki moment, że mama już chce odstawić dziecko z różnych względów, a smutek i żal, sentyment zostaje, chociaż te inne powody i zmęczenie przeważają... jednak kp to pewnego rodzaju układ, nie bez powodu mówi się, żeby karmić tak długo jak ma na to ochotę matka lub dziecko... karmienie tylko dlatego, że dziecko tak chce, poświęcanie się matki i rodzaj przymusu, który robi z niej męczennicę nie ma sensu... bo szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko