Karmienie piersią (1140 Wątki)
Przedłużająca się żółtaczka fizjologiczna.
Data utworzenia : 2021-04-08 14:58 | Ostatni komentarz 2021-09-25 08:58
Mój syn po wypisaniu ze szpitala, już prawie 2 miesiące temu, nadal ma żółtaczkę fizjologiczną. Po naświetlaniach poziom bilirubiny spadł, ale po 2 tygodniach znowu się podniósł. Na SOR zrobiono badania i USG - wszystko wyszło w normie. Kazano mi odstawić od piersi na 48h i podawać mleko modyfikowane, żeby zobaczyć czy to mleko naturalne powoduje wzrost bilirubiny. Pomogło, ale po tych 48h i przestawieniu na pierś poziom bilirubiny miał nadal spadać a u syna ciągle mamy zażółconą skórę i wygląda tak jakby ten poziom się utrzymywał. Co robić, żeby bilirubina spadła i była w końcu w normie? Czy trzeba go znowu przestawić na mleko modyfikowane? Czy muszę zrezygnować z karmienia piersią?
2021-07-05 10:11
U mnie lekka z jednym synkiem
2021-07-05 09:36
U nas na szczęście nie było żółtaczki
2021-07-02 22:36
Moja corks miala przedluzajaca sie zoltaczke. Wysoki poziom bilirubiny utrzymywal sie jakos 3 miesiące. Karmialam piersią i nikt mi nie mowil ze mam odstaeiac od piersi bo to ma wplyw. Zawsze polozna i lekarz mowili ze najwazniejsze ze kupki czesto robi bo wydala to z siebie
2021-07-02 22:34
Nie ciekawa sytuacja, zwłaszcza dla kobiety ktora bardzi sie nastawia na karmienie piersią i chcę przez to dać swojemu dziecku wszystko co najlepsze a tu caly czas żółtaczka, ja mimo ze mała miala bolacy brzuch i nie trawiła laktozy caly czas karmiłam, ale podawałam tez leki żeby bolesność brzucha minęła. Może w waszej sytuacji leki również pomogą
2021-07-02 22:28
Mój syn miał strasznie długo podwyższony poziom bilirubiny bo 6 miesięcy i pomogły dopiero leki, córka zaś miała znikoma żółtaczkę i bardzo szybko minęła.
2021-07-02 14:33
U nas podwyższony poziom bilirubiny utrzymywał się około 3 tygodni
2021-04-13 22:13
Moniczka tez dzieci miałam na kp choc synowi podawali mm( po którym zawsze ulewal) wypisany był z żółtaczka ale poziom spadal.
2021-04-12 20:53
Moniczka no dla mnie to byl szok, że jej dziecko nie było z nią. Nawet nie dopytywałam dlaczego tak bo było mi głupio. Moja przyjaciółka normalnie miała córkę przy sobie cały czas