Karmienie piersią (1178 Wątki)
Mój syn po wypisaniu ze szpitala, już prawie 2 miesiące temu, nadal ma żółtaczkę fizjologiczną. Po naświetlaniach poziom bilirubiny spadł, ale po 2 tygodniach znowu się podniósł. Na SOR zrobiono badania i USG - wszystko wyszło w normie. Kazano mi odstawić od piersi na 48h i podawać mleko modyfikowane, żeby zobaczyć czy to mleko naturalne powoduje wzrost bilirubiny. Pomogło, ale po tych 48h i przestawieniu na pierś poziom bilirubiny miał nadal spadać a u syna ciągle mamy zażółconą skórę i wygląda tak jakby ten poziom się utrzymywał. Co robić, żeby bilirubina spadła i była w końcu w normie? Czy trzeba go znowu przestawić na mleko modyfikowane? Czy muszę zrezygnować z karmienia piersią?
2021-09-09 09:38
Monia, to może zależy od stanu dziecka. Jeżeli żółtaczka mija i dziecko mniej zażółcone z każdym dniem, to może lepiej odpuścić sobie kłucie dziecka, bo widać, że przechodzi. Ale jeżeli skóra nadal bardzo żółta, dziecko jest apatyczne, słabo przybiera, to pewnie, że trzeba sprawdzić. Mój syn w szpitalu był codziennie rano kłuty w rączki właśnie w celu sprawdzenia bilirubiny. Ale skoro po fototerapii bilirubina spadła do bezpiecznego poziomu, to już nikt nie kazał kłuć, tylko położna na oko miała kontrolować, czy żółtaczka ustępuje :)
2021-09-09 07:32
Monia - chodzi ci o pobranie krwii i sprawdzenie poziomu bilirubiny (żółtaczki)? Pewnie, że lepiej, bo masz wtedy pewność, tylko, że:
- Musisz znaleźć labolatorium/przychodnię, w której pobiorą krew od 2/3/4/5/ dniowego dzidziusia
- Musisz jeździć z dzieckiem po tych przychodniach
- Musisz kłóć dziecko w rączkę
- Musisz trafić na dobrą pielęgniarkę, bo nie każda będzie potrafiła się wkłuć w taką żyłkę.
2021-09-08 20:45
To nie lepiej pobrać i sprawdzić po pristu? To się robi dla zdrowia dziecka
2021-09-08 20:25
Xyz to chyba dobrze trafiliśmy no nawet nie wiedziałam że tyle kłopotu z takim małym urzadeneim
2021-09-08 08:31
My z synem zostaliśmy wypisani ze szpitala mimo że miał podwyższoną żółtaczkę. W zaleceniach mieliśy, aby się zgłosić do poradni do zmierzenia za 2 dni. I co 2 dni jeździliśmy na pobranie krwii, aby sprawdzać poziom. Położna, która do nas przychodziła poradziła, aby jak najczęściej karmić, ustawiać łóżeczko przy oknie, aby było światło dzienne i w sytuacji, gdy odciągam mleko, podgrzać je do temp. 40 stopni przed podaniem. Ta ostatnia metoda nie jest nigdzie zatwierdzona, ale podobno dziąła - u nas zadziałała :)
2021-09-04 21:18
Tak to robią kobiety które próbują się odchudzać
2021-09-04 15:30
Arnika ale po co dawałaś wodę przed mlekiem bo nie rozumiem czym to miało skutkować oprócz tego,że zjadlo mniej tego czego potrzebowalo dziecko ?
2021-09-04 09:50
Ja karmilam wylacznie piersią mimo ze zlotaczka sie przedluzala. Po trzech misiacach jakos przeszlo calkowiecie. Bylismy pod kontrolą lekarza.
