Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1140 Wątki)

problem z rozszerzeniem własnej diety podczas karmienia piersią

Data utworzenia : 2013-07-05 13:03 | Ostatni komentarz 2015-02-06 21:45

Basiek

11017 Odsłony
27 Komentarze

Witam, mam nadzieję, że się nie powtarzam ale nie doszukałam się podobnego wątku. Jestem mamą 3,5- miesięcznej Lenki. Karmię piersią ale mam ogromny problem bo nie mogę rozszerzyć swojej diety. Jem gotowane mięso, ziemniaka, marchew gotowaną, ryż, pieczywo bez ziaren, jabłko i niewielkie ilości pomidora (na zasadzie rzadkiej zupy). Na wszystko inne, najbardziej na wszystkie postacie nabiału, córka reaguje na następny dzień kolką. Dietę próbowałam rozszerzać stopniowo, 1 nowa rzecz, 2 dni obserwacji. Jak było źle to mimo wszystko próbowałam jeszcze raz po dłuższej przerwie. Kilkakrotnie zwracałam się z prośbą o pomoc do 2 pediatrów i nic. Dziecko ma kolki i już. A ja mam nie jeść tego, na co źle reaguje. Tyle, że to już długo trwa. Miałam szczytny cel pokarmić chociaż 6 m-cy ale nie mam już siły. Nie chodzi o monotonne smaki tylko ja już jestem słaba bo skąd mam brać witaminy itp? Podaję SabSimplex i Delicol (po drugim przez chwilę była poprawa). Już nie wiem co robić. Może lepiej odstawić małą od piersi? Ona będzie spokojna a ja odżyję...?

2014-12-21 16:54

No ale mamusia jaki jest w tym sens? Przeciez predzej czy pozniej trzeba dziecku zaczac roszerzac diete a w czym ma pomoc owlekanie tego??? Przeciez alergia z wiekiem/ miesiacem nie bedzie coraz slabsza wiec jak juz cos ma uczulic to uczuli. Nie dajemy tez dziecku od razu wxzystkiegi tylko powolutku podajemy i obserwujemy.....toc uczulic moze nawet dziecko ktore niema alergikow w najblizszej rodzienie. Jak dla mnie niema sensu czekac i opozniac rozszerzanie diety.

2014-12-20 20:00

AnnaMa ja też czytałam, że teraz wprowadza się szybciej na zasadzie, że nie domniemywa się alergii, nie wyprzedza się jej. Ale jesli rodzice są alergikami lub rodzeństwo też to nie wiem czy nie warto się zastanowić.

2014-12-15 21:22

Normalnie wprowadzaj produkty do swojej diety przy czym obserwuj reakcję maluszka na dany produkt.

2014-12-15 16:57

mamuśka - z opóźnianiem rozszerzenia diety to stare dane. Teraz raczej mówi się, że to nie ma wpływu kiedy. Trzeba tylko spokojnie rozszerzać i obserwować.

2014-12-15 15:12

mamusia powiem Ci, ze pierwsze slysze. Byc moze dlatego ze u pediatry bywam "okazjonalnie" i bardziej zdaje sie na intuicje i wlasne dosiwadczenie ALE, zeby nie bylo ze jestem bezduszna matka ktora robi jak chce dodam ze moja cora miala skaze bialkowa i ze wzgledu na recepte na mleko bywalam u lekarza regularnie co miesiac. Fakt bylo to 4 lata temu ale nigdy nie slyszalam ze mam jeszcze poczekac z roszerzaniem diety i zaczelam wtedy ksiazkowo od 4 miesiaca. To samo polecila mi piediatra lecz kazala obserwowac bo u dzieci z alergia trzeba uwazac. Moze przez te 4 lata teoria sie zmienila (zreszta jak co chwile cos sie zmienia bo tylu ile jest lekarzy tyle teori).

2014-12-15 03:06

Wiem, że temat stary i autorka już pewnie nie ma problemu. Ja jednak zastanawiam się nad tym co wlasnie ona napisala w jednym z postów. , a mianowicie, że zal jej malucha bo jest do tyłu wzgledem rówieśników w rozszerzaniu diety. Co mnie w tym zastanaia? To że ja słyszałam od alergologa, że w przypadku alergika nie należy spieszyć się z rozszerzeniem diety i wręcz wskazane jest aby z tym zwlekać. Zastanawiam się jak to się ma do nowego schematu wg. którego rozszerzanie rozpoczyna się wczesniej - przynajmniej dziecka karmionego piersią. Czy któraś z was, szczegolnie mam na myśli mamy alergików miała podobne wskazania od lekarza lub spotkała się z taką teorią?

2013-08-31 22:46

Ojesu... Trzymam kciuki zeby bylo dobrze! Mój maly to teraz tak mnie gryzie - zaznaczam, ze podaje mu cala brodawke z otoczka, ale chyba przypomina mu butelke bo ciagnie jak nie wiem... Normalnie jakbym dopiero co zaczela karmic :p teraz mamy chwilowy kryzys, ze chce duzo wiecej jesc...ale tez mam tak, ze kolka dostaje jak zjem jakiegoś owoca surowego lub za duzo bialka... A do alergologa wybieram sie w poniedzialek...

2013-08-31 20:20

O jejku to nie fajnie:(Córka mojej kuzynki również trafiła do szpitala z krwią w kupce i okazało się,ze to z powodu bardzo silnej alergii do tej pory stosują specjalną dietę.Życzę zdrówka dla córeczki!!!!