Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Problem z laktacją

Data utworzenia : 2016-03-07 13:46 | Ostatni komentarz 2016-04-17 08:28

Beata .Wlusek

2706 Odsłony
21 Komentarze

Witam jestem mamą miesięcznego Antosia od początku muszę go karmić przez kapturki. Mały strasznie płacze podczas karmienia i musimy ratować się butelką. Przy pierwszym odciaganiu laktatorem mogłam ściągać 100 ml mleka a ściągnęła tylko dwa razy. Gdy wczoraj przystawialam synka to miałam wrażenie że piersi są puste a po naciśnięciu wypływa tylko kropelka mleka gdzie kilka dni wcześniej leciało bardzo mocno. Dlaczego tak się dzieje?? Czy pokarm mi zanika?? Bardzo bym chciała karmic synka jak najdłużej

2016-03-07 14:41

To napewno... Stres to wróg numer 1 laktacji. Jednak nawet czasowy niedobór pokarmu nie oznacza końca karmienia. Dasz radę! Ja teraz też miałam kryzys i już z niego wyszłam :) Grunt to się nie poddawać :)

2016-03-07 14:34

Chciałabym zrezygnować z kapturkow i butelki ale kapturki to jeszcze wymóg ze szpitala ryzyko zakażenia synka wirusem jest zbyt duże postaram się postymulowac piersi laktatorem nawet co 2 godziny w tej serii 7 5 3 a jeśli to nie pomoże to już nie wiem a herbatki pije i na początku efekt był piorunujacy bo miałam po porodzie bardzo mało pokarmu i to doradzila położna na wizycie jednak teraz nie działają może za dużo stresu w domu mam akurat dużo się dzieje

2016-03-07 14:17

Beatko przede wszystkim wrzuć na luz. Stres to wróg laktacji. Wiem, że to bardzo trudne ale rób to z myślą o dziecku. W tym okresie mniej więcej mamy pierwszy kryzys laktacjny. Jest on dosyć trudny bo przyzwyczajone do pełnych piersi nagle mamy je mięciutkie no i tak jakby pokarmu jest mniej. Przede wszystkim przystawiaj synka do piersi nawet co godzinę. To bardzo ważne żeby podkręcić laktacje. Jeśli bolą Cię piersi albo Mały nie chce ich złapać odciągaj laktatorem w systemie 7 5 3. Po każdym karmieniu. Najlepiej średnio co 3h. Jest to męczące ale po 2 dniach będziesz miała z głowy. Nie przejmuj się jeśli z piersi nic nie będzie lecieć. Odciągaj. Trzeba je troszkę oszukać że dziecko potrzebuje jedzenia :) Ja też karmiłam bardzo długo na kapturkach bo mam płaskie brodawki więc nie daj sobie powiedzieć, że nie dasz rady tak wykarmić synka. Dasz! Ale jak Ci się laktacja unormuje to dla własnej wygody postaraj się zrezygnować z kapturków :) Też się da chociaż to długi i trudny okres :) Najważniejsze to się nie stresuj i mów sobie, że dasz radę. Pij herbatki laktacyjne, kompot z jabłek :) Nawet jeśli to tylko placebo to warto bo one w niczym nie zaszkodzą a mogą pomóc :)

2016-03-07 14:16

To nie przez płaskie brodawki tylko mam wirusa HCV wykrytego w ciąży i ze względu bezpieczeństwa o zdrowie maluszka karmię przez kapturki. Dziękuję za linki na pewno dam znać czy pomogło

2016-03-07 13:53

Beata, nie poddawaj się. Najprawdopodobniej masz kryzys laktacyjny, który niebawem minie. Staraj się jak najczęściej przystawiać małego do piersi. Polecam Ci zapoznanie się z poniższymi wątkami: http://lovi.pl/pl/forum/2/5764/1 http://lovi.pl/pl/forum/2/4736/1 Polecam Ci również ten artykuł: http://lovi.pl/pl/pomoc-laktacyjna/122 A tu jest artykuł na temat płaskich brodawek: http://lovi.pl/pl/pomoc-laktacyjna/165 Daj znać, jeżeli informacje te informacje okażą się niewystarczające :)