Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1140 Wątki)

Poradźcie

Data utworzenia : 2023-04-09 20:33 | Ostatni komentarz 2023-07-01 09:15

Valentina23

1994 Odsłony
191 Komentarze

Hej dziewczyny ! 
Nie  mam pojęcia jak zacząć temat , pamietam jak pisałam post ze chce walczyć o kp i ciagle mam zapalenia piersi a dzięki wam słowach otuchy udało się ale droga nadal jest bardzo ciężka , młodszy syn w maju będzie miał rok . Ja przez ten czas kp przechodze właśnie 16 zapalenie piersi z tym ze teraz to mleko przy zapaleniu robi się lekko zielone i bardzo gęste i lepkie , bardzo ciężko go odciągnąć , do bólu to już chyba zdążyłam się przyzwyczaić , aby nie dostać tych zapaleń śpię ciagle w jednej pozycji i budzę się połamana aby tylko nie ucisnąć piersi gdzieś , trzymam w cieple bo jak tylko owieje to od nowa to samo . Syn nie umie żyć bez piersi i przez to tak ciężko jest mi go odstawić . Pisze tu o poradę bo z jedenej strony chce przestać karmić i zacząć cieszyć się razem z dziećmi wspólnymi chwilami i mieć więcej czasu dla nich niż tylko rozbijanie zastoi  mleka w piersiach  , a z drugiej strony ten mój mały ancymon tak się cieszy na mój widok i sam już sięga po pierś , przychodzi i tuli się . 
Starszego krótko karmiłam i dlatego chciałam poczuć się jak to jest karmić dłużej ale chyba zaczynam wymiękać . 

Moze tez ja mam problem emocjonalny ze nie będę mu już potrzebna jak przestane karmić :( 

Mam ciagle anemię i niedożywienie i stad ciegle jestem przemęczona , co 1h w nocy karmienie , może on się nie najada . Ale dostaje i normalne posiłki z wyciągu dnia . 
Rodzina od poczarku była anty na to abym karmiła i jak powiedzialam ze chyba chce przestać to było ze nareszcie , a wy mi podpowiecie szczerze i poradzicie czy kontynuować kp dalej i się męczyć i czy dziecko może mocno przeżyć odstawienie w tym wieku ? 
Rozpisałam się troszkę ale  potrzebuje wsparcia , bo i psychika moja dość mocno ucierpiała , myślałam ze jestem silna ale chyba do czasu , wiem użalam się trochę ale chyba tez potrzebuje się wygadać a nie mam komu :( 
 

2023-04-25 09:34

Paula to mamy podobny problem , uparciuchy  nam się trafiły . 
 

Patrycja tak , moje odciągnięte mleko z butelki pije a poczuje smak jakiegoś mm i odrazu pluje . 
Lubi ten kubeczek ze słomka z lovi to nawet nie pomyślałam , może w tym podam , wode ładnie z niego pije . 
 

Czasami mnie dopada taka bezradność . Dziś trochę lepiej , wkoncu puściło . 
Starszy syn to jest najlepszy , wchodzi dziś do pokoju a ja młodszego karmiłam i z tekstem „mamo No znowu dajesz mu cyca?” xD i tylko go zagaduje oby nie chciał znowu xD wiec może z pomocnikiem się uda wkoncu 

2023-04-25 09:01

Współczuję :( Znów musisz się zmagać z zapaleniem, a to taki ból :( Oj mogły się już nauczyć tej butli to byłoby Ci już lżej. Dawałaś mu różne butelki i nic ? Swoje mleko również odciągnięte dawałaś z butelki ?

Oj trzymaj się kochana :*

2023-04-25 08:54

Valentina wcale ci się nie dziwię bo ja bez zapaleń a też już czasami mam serdecznie dosyć tego karmienia. A przy zapaleniu ból musi być okropny, trzymam kciuki za Was.

Co do butli to doskonale rozumiem bo moja też na wszelkie sposoby nie chce pić z butelki nawet mojego odciągniętego mleka a co dopiero mm. Ech uparte te dzieci.

2023-04-24 20:40

Oj można powoli tracić cierpliwości. Jednak trzeba być dobrej myśli. 

2023-04-24 19:34

Valentina wcale ci się nie dziwie ze masz już dosyć myślę że każda z nas miała by już dość i brak sił i z chęcią zamknęła się w pokoju... 

Trzymam mocno kciuki że w końcu się uda i polubi butelkę 

 

2023-04-24 12:14

Valentina kurcze może w końcu sie uda i mały sie przestawi na tą butle, pewnie próbujesz na wszystkie sposoby wiem że nie jest to łatwe ale w końcu sie uda, trzymam za was kciuki

2023-04-23 20:47

Właśnie przechodzę 17 zapalenie piersi i cała piers aż bordowa.  rano już wstalam z tym , caly dzień odciągania i ręcznie i laktatorem i nadal nic , boli jak nie wiem . Już naprwde jest mi ciężko , mały nie chce kompletnie butelki, pluje jak Mu podam mm . Nie mam pojęcia wogole jak zrobić aby on się przestawił , jest mi tak ciężko , ze chce się zamknąć w pokoju i płakać w samotności ;( 

musialam się jak zwykle znowu wyżalić.  Bo chyba mam jakiegoś pecha , czemu to nie może byc łatwiejsze , tyko zawsze pod górkę ;( 

2023-04-23 17:22

Dokładnie jaki by to nie był czas trzeba pamiętać że liczy się każda kropla i nie ważne czy to był miesiąc, tydzień czy kilka dni nie liczy się czas