Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Okres przy kp

Data utworzenia : 2017-08-22 11:38 | Ostatni komentarz 2017-11-16 01:31

Mama_Arka_Martynki

11858 Odsłony
317 Komentarze

Problem okresowy. Przed urodzeniem i po urodzeniu Arka było wszystko jak w zegarku okres co 32 dni, po porodzie co 30 dni. Teraz po cc okres dostałam po pół roku i mam co dwa tygodnie raz porządny obfity okres, a raz plamienie. Jedno i drugie trwa około tygodnia. Najpierw mówiłam sobie, że to wszystko musi wrócić do normy, że przy kp tak może być, ale kurde co 2 tygodnie?! Okres dostałam 6 sierpnia, a teraz od 21 sierpnia plamienia. Czy to kp tak mnie rozregulowało? Mamy kp też macie taki okresowy bałgan. Jutro dzwonię do swojej ginekolog, ale znając życie przyjmie mnie za półtora miesiąca :(

2017-10-09 12:47

Mój kuzyn tak miał z synkiem...nie puścili go nawet wcześniej do przedszkola jako 3latek bo się właśnie denerwował że nie może mówić i nikt go nie rozumie...ale chodzili na zajęcia jakieś dwa razy w tygodniu i pomogły im bardzo...teraz mały ma 4,5i poszedł do szkoły - póki co jest ok ;) można udać się na jedną taką próbna wizytę i potem oszacować czy warto chodzić dalej czy tez poczekać...zobaczysz Aleks co Ci powie taka logopedka i tyle...bardzo ważne jest mówić do dziecka bardzo dużo od urodzenia i tak tłumaczyć, ważne ejst tez by nie zdrabniać za dużo wyrazów lub takim dziecięcym językiem nie mówić - tylko poprawnie tak jak powinno...my chyba za dużo mówiliśmy do swojej bo teraz nadaje jak radio ;)))

2017-10-09 08:27

Też tak,się bawiłam z synkiem książeczkami. Mój syn to prawdziwy czytelnik, jedna Książka po miesiącu wyglądała strasznie :) U Frania jest problem, że on się denerwuje, bo chce powiedzieć, a Aleks niw bardzo go rozumie, dlatego namawiam na logopedę, żeby mu pomóc. Nasza logopedka, która była u nas w domu zaleciła dużo mówić do synka, opisywać każdą czynność i opowiadać historyjki z pokazywaniem np części ciała, udawanie odgłosów zwierząt, rzeczy czy a psik itd i wszystko melodyjnie i powoli

2017-10-08 23:36

Aleks to spokojnie. Kuzynka ma Syna też w wieku Frania (urodził się 1 lutego) i też nic nie mówi. Idzie i pokazuje rączką co chce ale to jest bardziej na zasadzie właśnie yyyy. Ważne, że rozumie jak go o coś prosisz. Mówi mama, tata, baba, Lili (tak mówi na swoją siostrę) ale poza tym to chyba nic, Nawet nie jestem pewna czy potrafi pokazać jak robią zwierzątka. Musiałabym się jej zapytać. Rozumie wszystko co się do niego mówi ale nie mówi. Uważam tak jak Agn, że do dwóch lat spokojnie dziecko może się uczyć ale nie ma ciśnienia żeby już nie wiadomo ile mówiło. Mój młody jest 4 miesiące młodszy od Waszych maluszków ale uczę go dokładnie tak samo jak Agn w książeczkach mu pokazuje na obrazkach warzywa, owoce, przedmioty i za każdym razem jak oglądamy to to robię jak on sam ogląda to pokazuje mi coś w książeczce i wtedy też to nazywam, sam już niektóre rzeczy potrafi pokazać ale jeszcze nie dużo.

2017-10-08 16:33

No to Aleks masz zagwozdkę ;)

2017-10-08 15:28

Aleks spokojnie, to jest jeszcze bardzo wcześnie, Mój synek ma tyle samo i teraz mówi tylko mama, nie , tak , i jak chce powiedziec traktor, samochód albo opisac jakies zwierzęta to wydaje ich odgłos, bo nazwać nie potrafi. Moja koleżanka logopeda mówi , że nie ma się czym martwić, tym bardziej własnie jesli dziecko siedzi tylko z rodzicami, pocekaj az pójdzie do dzieci do przedszkola wtedy na pewno dużo szybciej zacznie przyswajać słowa, ale to moja osobista oipinia. Uważam że do 2 lat dziecko na spokojnie ma czas na swobodną i niewymuszoną naukę mowy samodzielnie, jeśli nic innego Cię nie niepokoi to ja bym na wyrost się nie martwiła tym. Mój Kajtek też wcześniej mówił tata jeszcze, baba, pies, teraz ma czas że już nawet tamtych rzeczy nie mówi i szczerze nie uważam by to było słabe ;) intelektualnie rozwija sie super, więc jeśli już wybierzemy się specjalnie do logopedy czy neurologopedy to nie wczenśniej niż 2r.ż. co innego jeśli dziecko miało albo miewa też inne problemy. Ale widze że gro dzieci w wieku naszych synków nie mówi więcej niż 3-4słowa, i to jest w zupełności normalne. No a denerwuje sie, bo nie umie jeszcze nazwać tych słów, ja jedyne co robię i robiłam zawsze to mówiłam , opisywałam, nazywałam pojedyncze przedmioty/osoby/zwierzęta. W książkach gdy mu zadaję zagadkę "gdzie jest koparka/pies/kot/imbryk itd.. sam szuka i ma z tego frajdę ale sam nie mówi ale czekamy cieprpliwie i to nie to, że go zaniedbujemy po prostu mało kiedy widziałam 20sto miesięczniaki mówiące zdaniami albo choć posługujące się kilkonastoma wyrazami ładnie i poprawnie brzmiącymi (nie mówie o chińskim dziecięcym bo to dla mnie nie jest prawdziwa mowa ;))

2017-10-08 15:07

Aleks ja w tym wieku już też widziałam problem i chciałam iść to się śmiali ze mnie, że przesadzam. Ja żałuję, że czekałam. Dlatego jestem przewrażliwiona i zachęcam Cię działaj już. Jak Arek miał 2 lata równo be tygodnia czy dwóch to pierwszy raz byłam u logopedy, trzy cztery miesiące później logopedka była u nas w domu. Teraz Franio jest mniejszy może lepiej bedzie współpracował, nie będzie jeszcze takim samosiem.

2017-10-08 08:19

Aleks to Franio ma jeszcze trochę czasu na mówienie, ale nie zaszkodzi się wybrać do specjalisty. Tym bardziej że mama zawsze wie najlepiej. Nie ma co słuchać otoczenia w takich sprawach. Jeśli coś niepokoi to trzeba sprawdzić i mieć gdzieś co inni powiedzą...

2017-10-07 22:58

Rok i 8 miesięcy Boję się żeby nerwowy przez to nie był bo on coś chce tłumaczyć po swojemu albo yyy my nie rozumiemy a on się denerwuje