Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Nocne karmienia piersią

Data utworzenia : 2016-04-03 23:22 | Ostatni komentarz 2017-05-26 11:21

Redakcja LOVI

24906 Odsłony
292 Komentarze

Dla mam nocne karmienia bywają uciążliwe. Jednak są one niezwykle ważnym elementem karmienia naturalnego. Przeczytaj dlaczego.

2017-03-15 11:44

Czyzby jakies nawrocenie ?:D

2017-03-15 08:51

Moja mala ma 14 miesiecy i dopiero w tym miesiacu kilka razy sie zdarzylo, ze maz mi ja przyniosl na karmienie, wczesniej nigdy :D Moze to jeszcze przed Wami dziewczyny! Haha.

2017-03-07 20:22

Oj moj jak chodzi do pracy to nawet oka nie otworzy w nocy :D ale na szczecia moj maly w nocy je i od razu zasypia przy jedzeniu, wiec odkladam i sama ide od razu spac:)

2017-03-07 15:38

Ja to mimowoli usypiam i nie ma mowy o odlozeniu córki do łóżeczka, gdybym miała drzemkę za dnia to bym dawała radę ale jej nie ma. Macie dobrych mężów że wam odłożą dziecko, mojemu nawet się nie chciało jak miał urlop... chciałam córkę przyzwyczaić do spania w łóżeczku ale bez jego pomocy się nie uda...

2017-03-07 12:01

Ja siedze na tel tylko jak maly usypia po karmieniu :) bo na noc dostaje butelke wiec nie ma jak siedziec na tel hehe :) ale dopoki nie zasnie to i ja nie spie to zamiast gaic sie w czarny sufit to mozna pomyszkowac w necie :)

2017-03-07 07:02

U mnie tez teraz w nocy nie ma szans na tel w reku :-) co prawda w nocy i tak musze wstac zrobic mm bo corka tez najwyrazniej zmeczona i ssac sie nie chce piersi ale zaraz jak pochlonie mleczko odkladam i zasypia czasami szybciej niz ja a czasami później :-)

2017-03-07 05:10

Oj ja znowuż miałam co jakiś czas taką noc że to mąż wstawał podawał mi synka i czekał aż na karmie ( karmiłam na pół sennie) i odkładał go do łóżeczka więc rano czasami tego nie pamiętałam i mówiłam do męża że dziecko chyba zrezygnowało z nocnego karmienia a on się ze mnie śmiał ale rozumiał moje zmęczenie.

2017-03-06 23:16

Oj tak po porodzie ja też siedziałam i w czasie karmienia klikałam. A teraz porażka nic nawet nie biorę telefonu do ręki. Jak mąż przynosi malego do łóżka to ja tylko aby go nakarmić z zamkniętymi oczami. Nie jestem w stanie nic poczytać. No ale ja też jak Wy jestem nocnym Markiem i lubię pójść sobie późno spać.