Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Niemowlę ciągle chce być przy piersi? To zupełnie normalne!

Data utworzenia : 2017-08-03 15:24 | Ostatni komentarz 2018-02-14 12:07

Redakcja LOVI

25976 Odsłony
185 Komentarze

W pierwszych miesiącach karmienia piersią mamy często narzekają, że dziecko praktycznie non-stop jest przy piersi. Dlaczego tak się dzieje i czy to znaczy, że dziecko się nie najada? Odpowiadamy.

2017-12-07 15:13

aneta ja w takie rzeczy nie wierze, ale spróbuj wiele naszych babc to robiło i wierzyło. Może w tym tez siła tego typu 'magii'. U nas synek nie chcial spac u siebie od ok 8m.z. ja poza ząbkami, (bo jednak co noc go nie meczyly a jak meczyly dostawał lek, wiec teoretycznie mogłby wyfrunąć do siebie) wiązalam to z ogólnie wiekszą świadomością, bo wiedział że w naszym łóżku jest blisko nas a u siebie ja tylko dochodzę go karmić. Dużo gorzej spał u siebie w łóżku a ja nie walczyłam z nim, po prostu braliśmy go do nas, bo bylo mi go szkoda. Moze i u Was to juz wieksza swiadomosc, wieksza wrażliwość na bodźce zewnętrzne i przez to ciężej sie wyciszyć i zasnąć ponownie.

2017-12-07 15:01

Aneta to na pewno przez ząbkowanie. Już gdzieś Ci odpisałam że w dzień ból dziąseł tak nie doskwiera ale w nocy już dziecko nie ma jak pomasować sobie dziąsła dlatego częściej chce być przy piersi. Spokojnie to minie. Mój syn miał dokładnie tak samo.

2017-12-07 13:05

Moja córka teraz ma taki okres. Cały czas przy piersi. Zwłaszcza w nocy. I tak się zastanawiam czy to ząbkowanie czy się czegoś może wystraszyła. W łóżeczku spać nie chcę. Od razu jest krzyk. Może jej wosk nad głową przeleje. Wiem że to są zabobony ale może coś da. Zwłaszcza że u mnie te przelewanie woskiem w rodzinie się sprawdza.

2017-12-07 11:22

Bliźniaki ja akurat chciałabym mieć, ale nie mam raczej na to szansy, bo w rodzinie ani jednych bliźniaków. Osłonek próbowałam w chwili kryzysowej, ale w ogóle nie przypadły do gustu ani mnie ani córce. Wiszenie na piersi znam doskonale, przez pierwszy miesiąc to głównie leżałyśmy i cieszyłyśmy się bliskością. Przy pierwszym dziecku spokojnie można sobie na takie wylegiwanie się pozwolić, gorzej będzie przy drugim, ale i tutaj mamy polecają wtedy chustę, może się skuszę., gdy będzie taka potrzeba.

2017-12-06 18:53

Mam ten sam problem. Tylko moja córka sobie z nim nie poradziła. Ale najważniejsze że mogę dalej karmić piersią.

2017-12-06 17:58

Fajnie by było ale tylko jeśli miały by urodzic się sn ja już cc nie mogę mieć więc taki to psikus u mnie. Osłonki jak już tylko tak można z nimi karmić to lepiej w nich karmić niż nie karmić choć niekiedy zaburzaja niestety laktacje ale też nie zawsze. Osobiście wolałabym karmić z osłonkami jakby innego wyjścia nie było niż nie karmić piersia. Ale na szczęście mój syn się przyzwyczaił do chowajacej brodawki i od początku sobie radzilismy bez osłonek.

2017-12-06 17:53

U mnie kapturki były potrzebne, bo mam za małe sutki. Nie mogłam ich stosować na przemian tylko za każdym razem gdy córka chciała jeść. Inaczej krzyczała i płakała. Tylko niepotrzebnie się denerwowała.

2017-12-06 14:04

Dziecko "wisi na piersi" ponieważ potrzebuje bliskości, ciepła, zapachu mamy. Mamusie, nie dajcie sobie wmówić, że wasze mleko jest "Słabe" czy "chude". Mleko jest takie, jakiego potrzebuje maluszek i to to dla niego najlepszy pokarm. Na poranione brodawki polecam osłonki na sutki, ale nie w trybie ciągłym. Tylko np. co drugie karmienie czy zaczynamy karmić w osłonce i podczas karmienia ją zdejmujemy. Najlepsze osłonki z LOVI.