Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Muszle laktacyjne

Data utworzenia : 2015-10-05 23:25 | Ostatni komentarz 2015-10-21 20:52

konto usunięte

6538 Odsłony
22 Komentarze

Witam, kiedy urodziłam moją córeczke (2 miesięce, karmiona piersią) dostałam w wyprawce od znajomych muszle laktacyjne, podczas karmienia nagromadzone z drugiej piersi mleczko w muszli wlewałam do buteleczki i podawałam dziecku z witaminami K i D oraz witaminką C gdy przepisał lekarz podczas przeziębienia. Niestety tamte muszle zapomnieliśmy zabrać od rodziny a ponieważ że jest to daleko kupiłam nowe firmy NUK. Jest tam załączona kartka że mleko w muszlach wentylowanych jak i w tych niewentylowanych nie wolno podawać pokarmu nagromadzonego. Ja do tej pory podawałam codziennie około 50ml wraz z witaminkami czy robiłam coś nie tak ? Dlaczego producent nie zaleca podawania tego mleka dziecku ?

2015-10-09 22:12

jamartynam zgadzam się, iż podawanie witamin w tych opakowaniach na twist - off jest niebezpieczne, ja znam przypadek dalszej znajomej, która podając witaminę dziecku przez przypadek zapodała też kapsułkę, dziecię połkną ja niestety - i zaczął się krztusić, całe szczęście babcia pielęgniarka wiedziała co robić i jak postępować w takim przypadku - u nich na szczęście skończyło się dobrze, ale jak tylko się dowiedziałam o takim przypadku przerzuciłam się na te w kroplach bo dużo dużo bezpieczniejsze

2015-10-09 20:38

k.sepiolo a masz te kapsułki twist-off? bo jeśli tak to dobrym rozwiązaniem jest kupić nie te kapsułki a te z dozownikiem gdzie rureczkę wkłada się i aplikuje dwoma psiknięciami. My mamy te kapsułki i przyznam że są one trochę problematyczne w podawaniu (położna mówiła także że zdarza się często że wypadają z rąk i wpadają do buzki co jest bardzo nie bezpieczne). Podając je najlepiej w dwie os jedna wyciska a druga trzyma głowę by się nie obracała i kciukiem delikatnie rozchyla usta a potem delikatnie je zaciska pilnując własnie by dziecko nie wypchnęło wit językiem lub nie wypluło itp. Zazwyczaj sobie radzimy ale czasami nam się nie udaję dla tego jako kolejne pewnie wypróbujemy te z dozownikiem. Jeśli natomiast chodzi o wit K to jest ona ważna ponieważ odpowiada za prawidłowe krzepnięcie krwi, jej niedobór może prowadzić m. in. do choroby krwotocznej. Z racji tego że dziecko nawet w tym 3 mieś jest karmione tylko piersią nie ma skąd jej czerpać. U starszych dzieci i osób dorosłych jej źródłem jest prawidłowo zbilansowana dieta. Poza tym ponad połowę zapotrzebowania na nią pokrywają dobre bakterie, które zasiedlają jelito grube. Jednak dzieci przychodzą na świat z jałowym, czyli pozbawionym bakterii przewodem pokarmowym. Mleko mamy także nie zaspokaja potrzeb małego organizmu na tę witaminę. A zapasy z okresu życia płodowego są małe (witamina słabo przechodzi przez łożysko) – wystarczają zaledwie na jedną dobę. Jej niedobory mogą prowadzić do bardzo groźnych krwawień. Dlatego dietę niemowląt karmionych naturalnie trzeba uzupełniać w tę witaminę.

2015-10-09 20:09

Właśnie czekamy kiedy skończy się wit K i D więc wtedy przerzucamy się na te w kropelkach. Będzie brakować tydz do ukończenia 3miesiąca ale nie opłaca mi się wtedy kupować następnego opakowania. Czy to takie ważne żeby było do końca 3miesiąca? Lepiej żeby było dłużej niż za krótko? Te 80ml jest z całego dnia, nie dałabym rady tak odrazu. Po troszeczku po karmieniu, chociaż nie mam problemu z karmieniem Małej mam wystarczająco pokarmu bo mała się najada i waga nawet trochę do przodu;-)

2015-10-09 19:17

Faktycznie problematyczne jak dziecko pluje zawartością kapsułki. Jak już skończycie podawanie wit. K pod koniec trzeciego miesiąca może warto przerzucić się na witaminę D w kropelkach (receptę napisze pediatria), a które kosztują grosze, 3,2 zł za opakowanie - u mnie spokojnie starcza na dwa miesiąca. Mała dostaje bezpośrednio do buźki kropelkę przed mleczkiem. Jeżeli te 80 ml to efekt jednego razu to absolutnie podziwiam :-).

2015-10-09 18:45

Jamartynam zgodzę się z tobą ale moja córka całą ta kapsułke wypluwa i ma odruch wymiotny więc wydaje mi się ze lepiej w butelce niż wcale.

2015-10-09 15:53

już to pisałam w innym wątku ale powtórzę. Ja również witaminkę K i D kiedyś podałam dziecku wlewając ją do mleka które było w butelce. Ale okazało się to niewłaściwe ponieważ są one tłuste i osadzają się na ściankach buteleczki przez co nie trafiają do dziecka. Położna powiedziała że to zły sposób i lepiej podawać je prosto do buzi

2015-10-08 15:48

k.Sepiolo 80 ml to super wynik. Cieszę się, że odciąganie ręczne jest dla ciebie dużo mniej bolesne niż odciąganie laktatorem.

2015-10-07 22:40

Beata74 dzięki za link podpatrzyłam i naprawdę o niebo lepiej niż ten laktator. Akurat nie potrzebuje ale udało się ściągnąć 80ml więc super wynik tym bardziej ze bez bólu i opuchniecia brodawek, zamroziłam. Napewno się przyda niedługo;-)