Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1165 Wątki)

mleko z piersi mało odżywcze dla 7 miesięcznego niemowlaka?

Data utworzenia : 2014-04-25 08:17 | Ostatni komentarz 2018-03-30 15:14

natka

10836 Odsłony
31 Komentarze

Witam serdecznie, Pani doktor proszę o radę, karmię moja 7 miesięczną córeczkę mlekiem odciągniętym z piersi. Pierwsze mililitry wylewam żeby było bardziej sycące. Problem w tym , że waga 8.200g od miesiąca stoi w miejscu a nawet lekko spadła. Myślałam że to wystarcza: 2 x 160ml mleko (z kleikiem) 2 x 180ml mleko (z kleikiem) 1 x 190g. obiadku 1 x 120g. owoce Czy moje mleko straciło na wartości? Zastanawiam się nad wprowadzeniem raz mleka modyfikowanego bo nie wiem jak zwiększyć ilość kalorii w jej diecie. Mleko podaję tylko łyżeczką. W nocy nie je i śpi bardzo ładnie. Nie jest głodna, nie marudzi. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się takiej sytuacji, sądziłam ze może nawet zbyt dużo je bo każde mleko z kleikiem. Maksymalnie mogę podać 200ml mleka bo więcej nie usiedzi w foteliku Posiłki podaję co 3 godziny, więc też nie mam jak dodać innego(chyba że w nocy ale tego nie chcę) Co zrobić żeby córeczka przybierała na wadze? Aha lekarz prowadzący nie widzi nic niepokojącego, bo córcia jest silna Ale jednak mnie to martwi bo wagi ubyło 100g. i zawsze byłyśmy do przodu a nie do tyłu. Proszę o odpowiedź.

2014-04-26 21:52

Natka ja również polecam Ci te siateczkowe gryzaki gdzie można włożyć np. Jabłko, ale u mnie sprawdzała sie marchewka z lodówki. To, ze mala niechętnie je moze być spowodowane zabkowaniem, a i waga sie nie przejmuj bo w tym wieku to normalne, ze nie chce iść w gorę. Jeżeli lubi jeść sama to podobnie jak moja Amelka, ja dlatego tez często lapie jej rączkę i nakładam trochę jedzenia, i trzymając wkładamy do buźki. Juz niedługo ugotujesz makaron i zobaczysz jak bedzie palaszowac. Tylko ja dopiero tak w 9 miesiącu dałam jej jeść rączkami makaron.

2014-04-26 21:47

Zapomniałam podać link do gryzaka sylikonowego ze zdjęcia :) http://allegro.pl/kidsme-silikonowy-gryzak-do-podawania-pokarmu-hit-i4101042026.html Siateczkowe są bardziej popularne i do kupienia w każdym chyba markecie. Są jakby z takiego materiału. Sylikonowy jest taki jak smoczek- mi odpowiada bardziej, szczególnie podczas ząbkowania, bo jest twardszy :)

2014-04-26 21:29

mogą. kwasy z wymiocin niszczą szkliwo. pierwsze zęby należy czyścić od samego początku, kiedy tylko się pojawią.

2014-04-26 18:31

Natka powoli zacznij myć małej ząbki jeśli jeszcze tego nie robisz, na razie wystarczy woda i silikonowa szczoteczka (np. Canpol). Ja z siateczki do owoców korzystałam jak mała ząbkowała, wkładałam do środka jabłko i świetnie sprawdzało się to jako gryzak, bo jabłko dość twarde, a mała jadła w ten sposób sama :) Taka siateczka kosztuje grosze http://allegro.pl/canpol-gryzak-gryzaczek-siateczka-na-owoce-ciastka-i4127476273.html

2014-04-26 18:20

Dziewczyny u mnie nie ma sensu to czekanie na głód dziecka bo nawet po 5 godzinach ona nie zje chętnie i to nie robi różnicy tyle że bardziej płacze. Ale kiedy posadzę ja do jedzenia nie otwiera buzi. Musi być czymś zajęta żeby otwierała buźkę I kiedy tak nad czymś rączkami pracuje wtedy gdy podsuwam łyżeczkę otwiera bez problemu. ale ostatnio przestała tak robić i już od początku zaczyna marudzić. Żaden lekarz nie uznaje tego za jakieś zaburzenie. pisałam tu kiedyś o mojej walce o karmienie piersią potem butelką a teraz łyżeczką. Lekarze twierdzą że taka jej uroda. Jest bardzo samodzielna i lubi robić to na co ma ochotę w tym z moją pomocą czyli mnie wykorzystywać :D Córcia nie ma ulubionego dania Je rózne nowości i nic nic wywołuje entuzjazmu Czasem podaję jej troszkę owoców podczas zabawy no bo może załapie ale nie chce ! łyżeczka i na tym koniec chęci. Gdybym zastosowała się do jej chęci jedzenia to po kilku łyżeczkach byłby koniec A teraz mamy zastój z wagą to jak by wtedy spadała!. Ona jest bardzo ruchliwa aż cała spocona jak się bawi, tak samo przy jedzeniu. taki ma charakter i widac szybko to spala. A ja myślałam że trochę te posiłki ograniczę a tu za mało widać je. Banan jemy właśnie dobry pomysł ten gryzak bno bardzo lubi wszystko wkładac do buzi i gryźć to moze by sie jej spodobało. To te wymioty mogą być szkodliwe dla ząbków? mamy 4 sztuki i ida nastepne

2014-04-26 17:06

Proponowałam banana, bo w siódmym mcu Natka na pewno wprowadziła go do diety córeczki. Nie wiem jak avocado, ale chyba od 12 mca? Chodzi o to, że dla Natki zapewne karmienie jest równie stresujące jak dla jej córeczki, stąd propozycja by zmienić to w zabawę. A co do tych gryzaków do podawania jedzenia, to moim skromnym zdaniem zbędny wydatek. Zastanawiam się czy jest możliwe, że to my przez swoją nadgorliwość i podawanie posiłków z zegarkiem w ręku nie tłumimy naturalnej reakcji na głód? Co o tym myślicie? Albo może jest to jakieś zaburzenie, które moźna leczyç? Tylko czy wtedy dotyczyło by ono tak wielu dzieci? Muszę zgłębić temat, bo do tej pory myślałam, że moje dziecko jest jakimś ewenementem w zakresie odczuwania głodu, ale dzięki Wam czuję się lepiej ;).

2014-04-26 15:21

Ja też jestem za techniką BLW (samodzielne jedzenie niemowląt) ale jeśi dziecko nie chce wogóle nic jeść to nie sest nauczone pewnie większych kawałków i zamiast zabawy, może się zadławić a to ją jeszcze bardziej zniechęci. Może być też na odwrót oczywiście:) Lepiej jednak być ostrożnym i lepiej podać jedzenie w gryzaku do pokarmu. Można podać w nim zarówno owoce, warzywa jak i mięsko i rybkę:) Ja kupiłam taki jak na zdjęciu (Kidsme- sylikonowy) ale są też siateczkowe, które są łatwiej dostępne w sklepach :)

2014-04-26 14:18

LEVUSEK, może nie jest przyzwyczajona, ale jakoś musi się przyzwyczaić --> ergo, wypadałoby tego banana podać ;) przecież dopóki się nie spróbuje, to nie wiadomo, czy dziecko jest gotowe. może akurat jej zasmakuje i załapie. mój syn je rączkami od 6 miesiąca, najpierw śladowe ilości, a teraz już całego banana. co do krztuszenia - ono jest naturalne, dziecko najpierw się krztusi, a potem się nie krztusi ;) na tym polega nauka jedzenia i radzenia sobie z kawałkami. dobrze zacząć od dojrzałego awokado pociętego w słupki - dziecko łapie w rączkę, bada, wkłada do buzi, awokado prawie samo się rozpływa. jedząc samodzielnie dziecko uczy się smaków, widzi kolory, czuje faktury, wącha - jedzenie staje się świetną zabawą, dziecko nie jest zależne od łyżeczki wpychanej do buzi, czuje, że jest samodzielne. dzieci często wolą jeść same i robią to chętnie, a łyżeczki nie akceptują, bo czują się zmuszane. jeśli nie będziemy próbować, dziecko się nie nauczy jeść samodzielnie, jeśli nie będziemy podtykać różnych konsystencji, do roku będzie na papkach, a to nie jest dobre ;) co do czekania na głód dziecka - też jestem za tym, żeby jednak pilnować posiłków i proponować co 3-5 godz. mój syn je bardzo ładnie i chętnie, narzekać nie mogę, ale sama wyznaczam pory posiłków, bo on się nie upomni :) wiem, że niektóre maluchy, kiedy są głodne, zaczynają marudzić, szarpać mamę za bluzkę i dawać inne sygnały, no ale czasem jest jak u nas - zero sygnału, a jak już dostanie miseczkę, to zmiata jak odkurzacz, chociaż wcale nie wyglądał na głodnego :)