Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Mamy pracujące i karmiące wyłącznie piersią.

Data utworzenia : 2018-02-20 12:26 | Ostatni komentarz 2020-07-13 16:03

dziubus2016

18349 Odsłony
507 Komentarze

Hej dziewczyny . Czy są na forum mamy które wróciły do pracy i karmią piersią (i nie dokarmiają mm)? Proszę was o rady bo wracam do pracy na dwa dni w tygodniu po osiem godzin i chce karmić dalej wyłącznie piersią. Wiadomo że w teorii to wydaje się wszystko łatwo ale w praktyce czasem wychodzi różnie. .. Mój syn skończy 8 miesięcy jak wrócę i dietę planuje rozszerzać po skończonych 6 miesiącach Mikołaja. Pomogły ścieków mi nie raz i bardzo cenię sobie wasze zdanie :)) Chciałabym się przygotować lepiej na to . Pomóżcie :D

Konto usunięte

2018-10-15 15:45

Agata, ja widzę poprawę, rehabilitant również. Mimo to wciąż borykamy się z asynetrią. Jak długo? Podobno do momentu gdy córka samodzielnie będzie w stanie iść. Agata, może Twoja córka jest głodna i stad te pobudki.zagrszczasz jej dalej mleko?

2018-10-14 16:35

Każde dziecko inne. Jak jest możliwość kładzenia dziecka o mniej więcej o tej samej porze to jak najbardziej jestem za tym, dziecko lubi rytuały, stale godziny, plan, czuję się wtedy bezpieczne, ale tak jak piszecie, nie zawsze to jest możliwe. Jak lekarz wypada w południe kiedy zazwyczaj dziecko śpi to wiadomo że trzeba położyć je jakoś wcześniej. Moj starszy synek sypial w cały świat u ciężko było co kolwiek zmienic. W dzień w ogóle mało spał, bo do pół godziny max a q nocy budził się co godzinę. Teraz wiem że to moglo być przez SI. Drugi synek wręcz przeciwnie, sypial na początku dwa razy po 2h (dla mnie to był szok) a w nocy budził się ze dwa razy. Obaj byli karmieni piersią do ok dwóch lat. Myślę że trzeba tutaj patrzeć i ufać swojej intuicji przede wszystkim, bo to że coś działa przy jednym dziecku to nie znaczy że będzie działać przy drugim. Jedne dzieci bardzo szybko przyzwyczaja się do stałych godzin snu, inne potrzebują dłuższej zabawy, muszą się bardziej zmeczyc

2018-10-14 09:27

Moja jak sobie drzemkę zrobi to max na 15 minut. Więc kawę zdążę zrobić i szybko wypić.

2018-10-14 08:59

Agata u nas też tak było tylko mały miał dwie drzemki wlansie koło 11 i 15 kiedyś i spał po mac 20 min teraz ma tylko jedną drzemkę o ile ja zrobi o 13 czy 14 różnie bywa czasem Wczensiej zaśnie np o 12 A czasem później teraz to tak zmienia się niekiedy nawet drzemki nie zrobi.

2018-10-14 07:42

U nas generalnie wszystko się zmienia z miesiąca na miesiąc. Bujac nie dawałam, chociaż był okres, że faktycznie musiałam to robić, na szczęście to minęło, córka znowu ładnie zasypia od jakiegoś miesiąca. Po 19.00 staram się z nią położyć, włączam kołysanki, ona zazwyczaj się musi jeszcze swoje wywiercić, wygadać, po czym się wycisza, przytulam ją i powoli zasypia obok mnie. Niestety pobudki w nocy są nadal częstsze niż w pierwszych miesiącach, po północy zwłaszcza i tylko cyc musi być. Doktor kazała mi ją odkładać za każdym razem, staram się, ale oczywiście koniec z końcem budzę się z dzieckiem przy mnie, bo by się budziła co pol godziny inaczej. Także nad tym musimy popracować. Wydaje mi się też, że ostatnio gazy ją budzą, bo jak spi dłużej, to jej się kumulują i zaczyna brzuszek boleć, muszę spróbować z Espumisanem. W dzień zaczęła spać po godzinie 11.00 i po 15.00, sama z siebie, zauważyłam, więc zaczęłam ją kłaść o tych porach i zazwyczaj przysypia po około godzinie. Mama_Gartki a co lekarz mówi, czy napięcie coś się reguluje? Jak długa jeszcze czeka Was rehabilitacja?

2018-10-13 23:05

Ja mam przeważnie codziennie po dwie, trzy rehabilitacje do tego logopeda, pedagog i neurologopeda wszystko o różnych godzinach każdego dnia.

Konto usunięte

2018-10-13 22:56

aneta, tak jak u nas. Jeśli rehabilitacja byłaby codziennie o tej samej porze to można by było utrzymać jakoś rutynę. My niestety wyjeżdżamy raz na 09.00, raz na 14.00 itd.Więc dwa dni są ułożone, kolejne już i znowu to samo.

2018-10-13 22:28

Ja widzę minusy w stałych rodzinach snu u dziecka. Niestety każdy dzień mojej córki wygląda inaczej. Stale gdzieś jesteśmy co chwila coś ma przekładane. Więc u mnie to nie jest dobry pomysł by dziecko miało stałe godziny czy stały plan dnia bo tak się nie da.