Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Mały ciągle na piersi...

Data utworzenia : 2016-03-01 07:00 | Ostatni komentarz 2016-11-02 18:30

marysiad

4832 Odsłony
70 Komentarze

Witam, mam pytanie karmie maluszka tylko piersią. Skończył miesiąc a On od jakiś dwóch dni ciągle by siedział przy piersi. Nie wiem co robić, ponieważ w nocy również przyssany jest do niej. Proszę o radę .

2016-05-31 16:46

Dziewczyny ale nie chodziło mi o wybudzanie śpiącego malca wyjmowanie z łóżeczka i karmienie, tylko pobudzanie do ssania gdy jest przy piersi. A to spora różnica. Swojego synka nigdy nie budziłam sama z siebie, ale czasem gdy jest przy piersi po prostu mu się przyśnie, wtedy pomiziam w policzek albo delikatnie pogłaszczę po głowie i przypomina sobie że miał jeść. Jeśli to nic nie daje po prostu go odkładam. :)

2016-05-30 22:59

Również uważam, że jak dziecko się najada i przybiera na wadze to bez sensu wybudzać malucha i karmić skoro nie potrzebuje więcej mleczka.

2016-05-30 17:06

Też uważam, że nie zawsze należy wybudzać, bo tak naprawdę nie da się ocenić kiedy jest jeszcze faza I a kiedy już II. Teraz moja mała potrafi się najadać w 5 min, i to do syta, bo śpi minimum 5-6 h. A czasami potrzebuje 10 minut, więc różnie to bywa. A wagę również ma bardzo dobrą :)

2016-05-30 16:38

agn_kaw ciekawe jak to jest z tym czasem fazy I i II, bo mnie się wydaje, że to jednak nie jest reguła i niekoniecznie zawsze trzeba wybudzać dziecko itp. Mój starszy synek rzeczywiście długo mi wisiał przy piersi, potrafił pół godziny ssać, niekoniecznie zasypał (miał chyba potrzebę ssania), nigdy nie miał problemów z wagą. Mój niemowlaczek zaś je pierś 5min, albo 10min. czasami 15min., wydaje się jakby mu tyle wystarczało, co więcej jej waga jest ciągle ponad normę, nawet była w 90 centylu. Mój mąż się śmieje, że mam bardzo kaloryczne mleko od słodyczy... niestety ;).

2016-05-30 10:05

Mi również się wydaje, że może być to skok rozwojowy, albo mała po prostu potrzebuje bardzo twojej bliskości i za chwilę przejdzie i wszystko wróci do normy. :)

2016-05-30 09:38

Częste wiszenie na piersi, zwłaszcza na początku to też potrzeba bliskości mamy. Z moją królewną miałam taki okres chyba około 2 tygodni, że chciała non stop, a potem przeszło jak ręką odjął. Teraz, gdy jest ciepło to mała często chce cyca, ale dosłownie pociągnie dwa razy i koniec, ewidentnie chce jej się pić, bo aktualnie mamy temat focha na butelkę i przestała pić z niej wodę. A tak się cieszyłam, że chętnie pije i w ogóle. Ale cóż, czekamy na powrót ):

2016-05-30 07:06

U miesięcznego dziecka może być to skok rozwojowy, mój synek gdy kończył miesiąc także non stop domagał się cyca :) angel położnej zapewne chodziło o fazy I i II. I z tego co mi tłumaczył doradca laktacyjny to chodzi raczej o czas a nie częstotliwość karmienia. Dzieci które są króciutko przy piersi (kilka minut) po czym przysypiają i dalej nie chcą ciągnąć, właśnie zaspokajają sie tą I fazą, która jest złożona głownie z wody i laktozy. Zaś po kilku minutach mleczko składa się już z większej ilości tłuszczu, dlatego jest bardziej kaloryczne i syte. Wystarcza na dłużej ;) Dlatego należy wybudzać maluszka jeśli przysnie zaraz po przystawieniu. Ja karmię na żądanie, więc bałabym się na własną rękę wstrzymywać dziecko od piersi. Tym bardziej podczas takich temperatur jakie mamy obecnie :)

2016-05-26 20:50

Powrócę do tematu. Z moją córką też mam ten problem,że chciałaby non stop być przy piersi . Położna wytłumaczyła mi,że najpierw z piersi leci zupa a potem drugie danie.Dzieci,które są często przystawiane do piersi to się nie najadają tą "zupą".Dlatego mam robić dłuższe przerwy między karmieniami,aby mała się najadła,a nie tylko napiła.