Laktator muszlowy

Niektóre dzieci są takie cycusiowe. Z czasem to minie. Mój synek też pierwsze miesiące to by ciągle wisiał przy piersi a teraz jest już bardziej samodzielny :)

A co do laktatora muszlowego, to przetestowałam go jak tylko przyszedł. Mleko się odciągało a ja mogłam szykować śniadanko i miałam mleczko dla małego do kaszki. Laktator bardzo fajny, zgrabny, mieści się do biustonosza do karmienia. Tylko trochę ciężko wcelować brodawką w lejek, bo nie widać czy brodawka jest dobrze ułożona. Ja za pierwszym razem włożyłam brodawkę trochę krzywo, ale mleko się nie wylało, tylko sutek mi zbielał pod naciskiem.

Taak.. najgorzej to się załamać i uwierzyć w slowa otoczenia, że mleko płonę. Ile razy ja to słyszę. Już teraz mam odpowiedź do nich,  że to czy mleko płonę widać po dziecku. Jak plone to nie przybiera a moja to taka kluseczka. Po prostu chce być częściej oczy cycu i tyle

Właśnie duży wpływ na laktację ma nasze nastawienie, czy się stresujemy itp. Dlatego staram się nastawiać pozytywnie i wierzyć w to, że teraz będzie lepiej

Magia naszego macierzyństwoa, kraina mlekiem i miodem płynąca 

O tak.. ja dziś miałam kryzys bo dzień w biegu, skwar straszny, mało piłam a mała ciągle spragniona. I cyca cyca aż miałam wrażenie,  że ani kropla nie poleci. Ale zamknęłam oczy, pomyślałam o małej, wyciszyłam się i był przypływ:) 

Trzeba myśleć pozytywnie, a laktacja zrobi robotę i mleko samo będzie wyplywac

Miłego testowania;). Fajnie, przynajmniej będzie można poznać opinie o nim;).

Jeszcze by udało mi się rozwinąć laktację. Bo ja mam zawsze z tym duży problem