Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1136 Wątki)

Krótkie wędzidełko języka, a karmienie piersią.

Data utworzenia : 2019-08-14 11:43 | Ostatni komentarz 2021-07-29 15:17

Bikini3

5965 Odsłony
36 Komentarze

Mój syn ma krótkie wędzidełko, ale sami to zauważyliśmy. Za tydzień kończy 3 msc. Początek karmienia nie był dla mnie aż tak straszny jeżeli chodzi o ból, jednak mój synek przybierał mało na wadze co nas dziwiło, bo on tuż po porodzie był przystawiony do piersi i ssał. Powiem szczerze, że on ssał non stop... I tutaj nie rzucam słów na wiatr... Pierwsze tygodnie to był całymi dniami przy piersi może z jakimiś krótkimi przerwami 10 minutowymi i mówię serio tak było i to mnie wykańczało... Nie mogłam normalnie funkcjonować. Denerwował się przy piersi, rzucał, wykrecal (do tej pory tak jest). Oczywiście konsultowalismy czy to jest normalne, że on tak często pije... Wszyscy jak jeden mąż mówili, że to normalne... Ostatnio tak zauważyłam jak mały płakał, że ma takie krótkie wędzidełko i język mi nie sięga do podniebienia oraz nie potrafi też wysunąć języka poza zęby... Dziwi mnie jedno każdy lekarz zagląda na wizycie w buzię małego, a nikt tego nie widział.... Tymbardziej, że ja zgłaszałem problem z tym częstym piciem mojego syna. Boję sie teraz , że po tym zabiegu  będzie musiał od nowa uczyć się ssać pierś, bo język będzie się inaczej układał. 

2019-09-06 12:56

A jak przybiera Twój Synek? Ile teraz waży? Może masz za mało mleka dla niego? Może po karmieniu piersią np. 30 minut dokarm go buletką? Tutaj kolejny problem, musisz dobrze dobrać smoczek i buletkę - czasem różne firmy to bardzo różne smoczki, które dla dzieciaków mają wielkie znaczenie.

2019-09-05 23:36

Bikini wiesz teraz na 4 miesiące to może tak być bo dziecko powiększa sinei w tym czasie porcje pokarmu mój też tak miał wlamsie ale on tak calu czas od porodu wisi na piersi? Powiem Ci ze kuzynki chłopiec miał tak że jadł i jadł i minęło mu jakoś po 6 miesiącach i wtedy zaczął robić większe przerwy. 

2019-09-04 23:37

Aaaa skierowanie do chirurga dziecięcego dał... 

2019-09-04 23:35

Zaczął ssać wszystko co popadnie jakoś od 2 miesiąca życia. Wcześniej ssał pierś, ale też często tak jak pisałam wcześniej- co chwile haha też właśnie tak myślałam, że ma dużą potrzebę ssania. Smoczka nie chciał, wypluwał teraz ostatnio jakoś się przemogl i go ssie przed snem. Konsultowalismy z pediatra wędzidełko i powiedział, że nie widać żeby miał problem z piciem mleka skoro taki duży jest.... No kurde wszyscy sugerują się tym, a nikt nie potrafi zrozumieć, że mały jest co chwile przy piersi i pije 40-1 h na jedno karmienie... Wszystkim wydaje się to nierealne, ale tak jest. Małemu leci 4 mc życia, a to karmienie wygląda tak jak po urodzeniu, są nerwy, wykrecaniem się, sutek co chwile jakoś bokiem ucieka mu z buzi.. 

2019-08-31 22:17

Bikini są dzieci które mają nadmierny odruch ssania i smoczek nie zaspokoi go po prostu istnieje też szansa że np jeśli tak nie było od początku to że zeby coś tam dzieje się w tych działach i młody odczuwa taka potrzebę ssania i bycia obok mamy spróbuj np z nim się położyć może chodzi też o potrzebę bliskości bezpieczeństwa a jeśli chodzi o smoczek to zdecydowanie lepiej używać dedykowanych do wieku bo można zrobić za dużym krzywdę poszłabym również do pediatry z prośbą o zobaczenie czy wedzidelka nie są za krótkie bo to może być przyczyną jeszcze pomyślałam że przyczyną mogą być kołki po prostu.. 

2019-08-28 14:05

Mama_Gratki nie nie byłam u doradcy laktatycyjnego :( tylko konsultacje z położnymi i pediatrą. 

2019-08-28 09:05

Dodam jeszcze, że mały ma od samego początku problem ze smoczkiem gdyż nie umie go ssać,wypada,memla podobnie jak smoczek od butelki. Początkowo mieliśmy od 0-3 ten to wypada odrazu, później kupiliśmy większe, bo wydawało nam się, że on nie może go dobrze złapać i jest mu za mały. Z kolejnym smoczkiem 3-6 miesięcy był podobny problem. Obecnie ma od 6-18 miesięcy i ten najdłużej jest wstanie utrzymać w buzi i tak odrazu nie wypada. Chociaż nie ma opcji noszenia małego ze smoczkiem w buzi żeby mi tych "malinek" nie robił , bo to 100% pewne, że mu wypadnie /sam wypluje. Jeżeli ten smoczek wypadnie w łóżeczku to nerwowo chce go złapać i ponownie włożyć, sam czasami przytrzymuje rączką. Bywa też tak, że jak mocno zassie to go ten dźwięk zassania przestraszył i się budzi.... Więc ja próbuję go bez tego smoczka kłaść, bo on się bardziej denerwuje z tym wypadaniem itd. 

2019-08-28 08:33

Robiłam tak po walce ze smoczkiem butelki, memlaniem go, płaczem, wykrecaniem się mały wypił 40 ml :/