Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Krótkie wędzidełko języka, a karmienie piersią.

Data utworzenia : 2019-08-14 11:43 | Ostatni komentarz 2021-07-29 15:17

Bikini3

6359 Odsłony
36 Komentarze

Mój syn ma krótkie wędzidełko, ale sami to zauważyliśmy. Za tydzień kończy 3 msc. Początek karmienia nie był dla mnie aż tak straszny jeżeli chodzi o ból, jednak mój synek przybierał mało na wadze co nas dziwiło, bo on tuż po porodzie był przystawiony do piersi i ssał. Powiem szczerze, że on ssał non stop... I tutaj nie rzucam słów na wiatr... Pierwsze tygodnie to był całymi dniami przy piersi może z jakimiś krótkimi przerwami 10 minutowymi i mówię serio tak było i to mnie wykańczało... Nie mogłam normalnie funkcjonować. Denerwował się przy piersi, rzucał, wykrecal (do tej pory tak jest). Oczywiście konsultowalismy czy to jest normalne, że on tak często pije... Wszyscy jak jeden mąż mówili, że to normalne... Ostatnio tak zauważyłam jak mały płakał, że ma takie krótkie wędzidełko i język mi nie sięga do podniebienia oraz nie potrafi też wysunąć języka poza zęby... Dziwi mnie jedno każdy lekarz zagląda na wizycie w buzię małego, a nikt tego nie widział.... Tymbardziej, że ja zgłaszałem problem z tym częstym piciem mojego syna. Boję sie teraz , że po tym zabiegu  będzie musiał od nowa uczyć się ssać pierś, bo język będzie się inaczej układał. 

2021-07-29 15:17

Jak ma za krótkie to z czasem może mieć problem z mową 

2021-07-02 14:22

Nam jeszcze w szpitalu pani od laktacji powiedziała że malutka ma za krótkie wędzidełko, jednak niunia nauczyła się świetnie ssać i do dzisiaj nie mamy z tym problemu

2021-06-02 16:09

No to super ze trafiłaś na innego lekarza, twoja intuicja jednak nie zawiodła i miałaś rację 

2021-06-02 14:22

Mieliśmy podobny problem maly na poczatku ssal i to fajnie ale zanim udalo mu sie odpowiednio chwycic piers to  trochę musial sie nadenerwowac i powyginac koniec koncow jak juz chwycil to ssal ale chyba nie na tyle odpowiednio mocno jak nalezy pozniej z czasem przeszliśmy na mm maly z butelki jadl juz duzo lepiej natomiast praktycznie do 6 miesiąca zycia wlacznie jadl takie 90 ml nie wiecej tak jakby tylko zaspokoić  swój ten największy glod bo ssanie bardzo go meczylo na wadze przybieral aczkolwiek od urodzenia zawsze byl i jest na tej najniższej  normie wagowej ja juz około 2 tygodni po porodzie zaobserwowalam u niego bardzo krotkie wedzidelko natomist odpowiedz pediatrow byla taka ze jak przybiera to to nie będzie  głównym powodem tego ze malo je to taki jego urok nie kazde dziecko ma takie samo zapotrzebowanie na mleko jak inne nie musi jesc ksiazkowo a wedzidelko obserwowac jednak kazda mama zna swoje dziecko na tyle i widzi co jest powodem mi to wedzidelko nie dawalo spokoju akurat przytrafilo sie ze trafilismy do calkiem innej pani doktor ktora odrazu zagladajac malemu pod jezyk powiedziala wprost ze to sie prosi o podciecie bo to widac ewidentne ze dziecko ma problemy ze ssaniem w przyszłości moze seplenic miec problemy z mową dostalismy skierowanie i jakies 3 tyg temu zrobiliśmy malemu zabieg szczerze mowiac odrazu inne dziecko nabral apetytu duzo wiecej gaworzy i to z dnia na dzien

2019-10-09 21:15

Bikini to dobrze że wykryli to więc rozwiąza ten problem z mi będzie dobrze

2019-09-26 14:13

Bikini3 to dobrze że wykryto to w sumie szybko no i oby lekarze zrobili wszystko jak trzeba i co trzeba dobrze ze konultujesz z innym i to w klinice na pewno będzie pod profesjonalna opieka. 

2019-09-24 21:50

Bikini3, to dobrze, że jeszcze skonsultujesz to z innym lekarzem. Jednak to poważny zabieg dla tak małego dziecka, więc lepiej potwierdzić.

2019-09-23 23:14

Asia_mad mały waży 8kg haha i przybrał tak tylko na moim pokarmie nie dokarmiałam go. No tylko, że częstotliwość i długość karmień to pisałam wcześniej jak wyglądają. Teraz trochę się poprawiło, ale nadal mały rzuca się przy karmieniu. Byliśmy u chirurga dziecięcego i mały faktycznie ma krótkie wędzidełko zrośnięte dodatkowo z naczyniami krwionośnymi i operacja musi być pod pełna narkozą (jak to lekarz powiedział, że jakby to na miejscu zrobił to krew mogłaby pryskać aż do sufitu...) Przerazilam się i teraz w środę mamy konsultacje w klinice chirurgii dziecięcej i już uzyskaliśmy informacje, że tego typu zabiegi robi się w 90% na miejscu. Zobaczymy co inny lekarz powie jak zobaczy język małego.