Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

KPI - jak sobie radzicie?

Data utworzenia : 2018-05-10 19:41 | Ostatni komentarz 2018-08-18 11:03

Konto usunięte

8499 Odsłony
351 Komentarze

Dziewczyny, już wiem, że niektóre z Was też walczą tak jak ja, czyli piersią w butelce. Zastanawiam się po ile mleka potraficie odciągnąć z jednej piersi na raz? Jak często odciągacie mleko, jak długo? Ja karmię butelką około 30 minut, odciągam 30 minut, a czasem 50. Do tego dochodzi mycie i sterylizowanie butelek. Czasem wydaje mi się, że nic innego nie robię jak tylko karmię i przygotowuję się do kolejnego karmienia, a w międzyczasie przewijam bobasa. Jak to wygląda u Was?

2018-05-28 14:48

U nas nie ma możliwości żeby lampa była na oddziale. Zawsze dziecko zabierają na oddział noworodkowy i tam jest. Było to dokładnie tak że jak bilirubina przez skórę wyszła podwyższona określali poziom pobierając krew. Później jak wynik był powyżej 12 to przyszła położna mówiła żeby dziecko nakarmić i zawieść na lampy. Tak dziecko było cały dzień i cała noc. Około 9 można było jechać po malucha albo go przywozili i czekało się na obchod. Na obchodzie neanotolog badał przez skórę i to samo od początku. Czyli krew i decyzja po wyniku. Do dziecka można chodzić można wyciągać na karmienie i nic więcej. Jak mamy nie ma i dziecko się budzi same położne przywoża. Mama na badania owszem można chodzić z dzieckiem ale siedzieć na krześle albo stać koło łóżeczka to już raczej po porodzie się nie da.

2018-05-28 08:29

mama a u nas lampa przyjeżdża z oddziału do pokoju i maluch z nami jest w pokoju chyba że coś się dzieje nie tak to wtedy zabierają ale mkzna odwiedzać karmić itd. ale rzadko kiedy maluszki opuszczają pokój mamy

Konto usunięte

2018-05-28 08:23

U nas raczej maluszek jest na oddziale pod lampami, ale można go odwiedzać, wyciągać i karmić. Co do tematu, Mała czasem chętnie pije pierś, czasem bardzo się denerwuje. Wydaje mi się, że wtedy jest bardzo głodna. I w tym momencie domaga się butelki. Przez upały staram się ją częściej przystawiać, napije się (czyli czuje pragnienie) i zaczyna krzyczeć.

2018-05-28 08:18

U nas nie dzidziuś jest przy mamie pod lampami z mamą chuba że stan już jest krytyczny nie ma poprawy to ma oddział dla noworodków.

2018-05-28 07:50

U nas też w zależności od nasilenia żółtaczki.

2018-05-27 22:02

U mnie w szpitalu przy dużym stężeniu zabierają też czasem na obserwację pod lepsze lampy

2018-05-27 21:32

A u nas jak dziecko wymaga naświetlania to sprzet przyjeżdża do sali i maluszek jest z mamą dalej tylko pod lampa sobie leży.

Konto usunięte

2018-05-27 21:20

Ja też źle czułam się bez córki, zastanawiałam się gdzie jest, po co i dlsczego tak długo. Żeby zmniejszyć ten dyskomfort warto iść z dzieckiem na badanie - u nas była taka możliwość