Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

KPI - jak sobie radzicie?

Data utworzenia : 2018-05-10 19:41 | Ostatni komentarz 2018-08-18 11:03

Konto usunięte

8515 Odsłony
351 Komentarze

Dziewczyny, już wiem, że niektóre z Was też walczą tak jak ja, czyli piersią w butelce. Zastanawiam się po ile mleka potraficie odciągnąć z jednej piersi na raz? Jak często odciągacie mleko, jak długo? Ja karmię butelką około 30 minut, odciągam 30 minut, a czasem 50. Do tego dochodzi mycie i sterylizowanie butelek. Czasem wydaje mi się, że nic innego nie robię jak tylko karmię i przygotowuję się do kolejnego karmienia, a w międzyczasie przewijam bobasa. Jak to wygląda u Was?

Konto usunięte

2018-06-09 19:49

Agata, to nie jest tak, że odciagam i daję cyca, zwykle mija sporo czasu. Teraz nie mam możliwości odciągnąć po karmieniu. Zwykle karmię córkę butelką i zaczynam odciągać na kolejne karmienie. Coraz trudniej jest mi podołać potrzebom córki

2018-06-09 16:11

Mama w innym wątku zauważyłam, że napisałaś, że odciągasz mleko przed karmieniami, bo musisz je mieć w pogotowiu. Moim zdaniem nie powinnaś odciągać mleka przed karmieniami, bo później jej znowu podajesz butelkę, a to dokładnie to samo co wypiłaby z cyca, jeśli byś nie odciągnęła. A jeśli Ty zaczynasz od odciągania, to później córka ma słaby wypływ i nie je dlugo, bo już nie ma co... To się wg mnie mija z celem. Jeśli boisz się, że córka zacznie jeść i odrywać się od razu od piersi, to po prostu po karmieniu odciągaj i to co Ci się uda odciągać, to trzymaj na następne karmienie w pogotowiu. I najwyżej podaj po cycu. Jeśli naje się piersią, to schładzaj każdą odciągniętą porcję do tej samej temperatury, potem na koniec dnia łącz i mróź. Ja szczerze mówiąc nie wiem, czy moja corka by się nie denerwowała, gdybym dała jej cyca,z którego odciągnęłam wpierw mleko, a ona głodna by dostała takiego wyciśniętego do ssania... Podejrzewam, że każde dziecko by się złościło i później łapczywie pilo z butelki

Konto usunięte

2018-06-09 14:44

Turlamy się też. Nie zawsze odchodzą gazy przy naszej gimnastyce. Robiłam tez ciepłe okłady na brzuszek ale nie zauważyłam poprawy

2018-06-09 12:22

Małymi kroczkami i do przodu ;-) rób jej też masaże brzuszka (tylko nie po jedzeniu :-). Mi położna mówiła wtedy jak mój synek też trochę cierpiał na ból brzuszka żebym go często malowana, kładka na placach i delikatnie zginala nóżki do brzuszka, można jednocześnie nozke o rączkę, naprzemiennie, pomagało, potrafilo odchodzić wtedy sporo gazów, ale widziałam że mu lepiej ;-)

Konto usunięte

2018-06-09 08:57

Z brzuszkiem jest chyba lepiej. Wczoraj wieczór, była bardzo glodna, na dużego głodna raczej piersi nie chce, wczoraj pięknie ssała i była zadowolona. Oczywiście pierś była tylko chwilowym zaspokojeniem ale dla mnie i tak był to mały sukces

2018-06-09 07:24

Mama tak czytam i czytam o Was i jestem prawie przekonana że to nie z Twoją laktacją jest problem tylko u malutkiej jest coś nie tak. Jakiś dyskomfort, może stres, może nie umie prawidłowo ssać?

Konto usunięte

2018-06-08 23:14

Takie do pół otwarte usteczka, zamknięte oczka, spokój i szczęście, ah. Niestety jak córkę boli brzuszek to nie weźmie cyca, nie jest w stanie. Choć jak ból przechodzi to wtedy łapie z zapałem i łapczywie je

2018-06-08 20:38

Mama a może ona ma jakieś inne też dolegliwości? Jak się przebudza po jakimś czasie i chce cyca to moze chce się po prostu uspokoić, poczuć bliskość? Mój Janek gdy boli go brzuch to w nocy mi się co 20 minut wybudza i podłącza do cyca i ssie aż zaśnie. A nie mogę powiedzieć że jest głodny. On generalnie wyznaje zasadę "cyc dobry na wszystko i bez powodu też". W ciągu dnia jak ma zły humor z jakiegokolwiek powodu to też jest cyc kilka razy na godzinę. A ma 8 miesięcy już. A taki maluszek jak u Ciebie to ma prawo wisieć na cycu cały czas nawet. Dla niej ten Twój cyc to jest najlepsze lekarstwo na wszyskie bolączki. Dobry nie tylko do jedzenia, ale też przytulenia, podziamdziania, pogryzienia, pomiziania, poszczypania, pogadania nawet. Ps: Mnie widok Janka śpiącego z mlekiem na brodzie nadal wzrusza :)