Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1190 Wątki)

Kiedy stabilizuję się laktacja?

Data utworzenia : 2022-06-06 14:48 | Ostatni komentarz 2022-09-15 20:39

Redakcja LOVI

1837 Odsłony
41 Komentarze

Odpowiedź na pytanie znajdziesz w najnowszej poradzie w zakładce Karmienie Piersią: https://lovi.pl/porady/karmienie-piersia/Kiedy-stabilizuje-sie-laktacja

A jakie Wy macie doświadczenia?

2022-09-12 09:09

Ja na początku z karmieniem piersią miałam problem, ale później wszystko się unormowało. Uważam, iż karmienie piersią daje jeszcze większą bliskość matki i dziecka.

2022-09-11 21:51

Racja karmienie dziecka piersią jest czymś najpiękniejszym, ta bliskość, to przytulenie, miłość jaką dajemy dziecku. 

2022-09-11 21:10

pierwsza ciążka, pierwsze dziecko i moim celem było karmić piersią, aktualnie mamy 8 miesiecy i dalej się karmimy, jestem z tego bardzo dumna! jedno z piękniejszych rzeczy jakie spotkało mnie w macierzyństwie! ale zaraz, zaraz, nie była to prosta i łatwa droga, to ile wylałam łez, ile zjadłam nie pewnosci i strachu... poddałam się nie raz, ale dałam rade! już na samym początku laktacji będąc jeszcze w szpitalu, prosząc o pomoc czy dziecko faktycznie jest dobrze przystawione i je spotkałam się z odrzuceniem i nie chęcią pomocy... zaczełam wątpić wtedy w samą siebie po raz pierwszy, kiery wróciłam do domu takich wątpień było coraz więcej... a to bolące i pokaleczone brodawki, a to że pewnie mała się nie najada... ale probowałam cały czas, wsparcie miałam w mężu, gdyby nie on pewnie byśmy tak daleko nie zaszły z malutką w karmieniu piersią, był, wspierał i wierzył we mnie, to dało mi mocnego kopa, wiedziałam że muszę dla siebie , dla małej, dla niego dla nas i tak właśnie się karmimy dalej, drogie kobietki nie rezygnujcie z kp, walczcie o laktacje, może troche potrwać, ale walczcie! to jest coś pięknego co my mamy możemy dać naszym maluszkom!

 

2022-08-03 22:50

Ja przy pierwszym dziecku miałam problem, przystawiałam prawidłowo i dziecko ja to super, ale ja miałam problem z bolącymi brodawkami i to był ból nie do zniesienia. Oczywiście dziecko przestawiłam prawidłowo ale mam po prostu tak wrażliwe piersi że dziecko wstało i brodawki były pogryzione aż do krwi. Panie od laktacji twierdziły że źle przystawia m dlatego są poranione i musiałam się z nimi kłócić. Mając już trzecie teraz dziecko wiem że wszystko robiłam dobrze a przy każdym dziecku ból cały czas przez pierwszy miesiąc był i Musiałam go po prostu przetrwać. Ale przy trzecim dziecku to było już takie delikatne, bo niedługo wcześniej przestałam karmić starszą więc nie musiałam odnowa hartować brodawek

2022-08-01 12:26

ja po pierwszym porodzie to opiekę miałam kiepską było mi ciezko przystawiać małą piersi mnie bolały;( moze dlatego że pierwsze dziecko wiele rzeczy nie wiedziałam;( być może miałam wieksze oczekiwania ;)

po 2 porodzie już właśnie było lepiej jakaś wieksza wiedza praktyka ale i opieka personelu mega wsparcie co chwila ktoś przchodził pomagał rozmawiał jak z normalną kobieta.

2022-07-30 19:42

A ja tym razem w szpitalu trafiłam na beznadziejną  Doradczy nie luck tacy yna. Dobrze że to moje trzecie dziecko i ja wszystko wiedziałam i potrafiłam bo jak widziałam jak pokazuje dziewczynie na sali jak ma się w ogóle za to zabrać i jak wszystko tłumaczy to aż mi było dziewczyny szkoda. Dopiero jak zaczęłam jej swojej rady dawać bo w końcu doświadczenie jakieś mam, to udało się dziewczynie nakarmić dziecko. Wydaje mi się że tamta była po prostu świeżo po studiach i Wiedzę teoretyczną może miała, ale chyba jeszcze nie byłam mamą bo widać że praktyki zero

2022-07-18 12:53

U mnie w szpitalu była kochana doradczyni laktacyjna, która pokazała co i jak i dzięki temu moje karmienie było super. Nie było żadnych problemów od początku, pokazała jak trzymać jak stymulować itp. 

2022-07-18 12:28

Yhm powinno być coś takiego po porodzie że przychodzi doradca i poświęca czas tej kobiecie podpowie jak trzymać, jaka pozycję przyjąć jak przystawi czy to dobrze robi, a nie tylko pytanie położnej czy się przystawia a jak młoda mama się zapyta czy dobrze to robi to rzuci okiem 3 sekundy i mówi że dobrze, że brodawki każda bolą. 

Jak w maju urodziłam córeczkę to na oddziale było nas chyba 5 czy 6 po porodzie, wydaje mi się że to bardzo mało, nikt do mnie nie przychodził