Karmienie z osłonkami/kapturkami

Lea u nas ten sam problem z ulewaniem. Liczę że to nie żaden refluks . Chociaż żadnych niepokojących objawów nie ma . Może za dużo zjada i część już Brzuszek odrzuca 

Lea pisałaś że ma podcinane  w innym  wątku, widzisz różnice?  Żuchwa już nie jest tak  wysunieta  jak pisałaś?  :) 

To widzicie nie ma reguły, bo mój synek ma trochę z krótkie wędzidełko, ale jakoś dał radę pić z piersi. I też nie wywija za bardzo górnej wargi, bo górne wędzidełko oczy wardze też ma za krótkie. Ciągle mamy problem z ulewaniem i właśnie ostatnio neurologopeda mnie uświadomiła, że prawdopodobnie te ulewania to wynik tego, że mały źle się dostawia i łyka za dużo powietrza.

Myślę, że tak. Dwójką poprzednich też byla na kapturkach a z wedzidelkiem było ok. Wg mnie te moje brodawki są za miękkie i jej wypadają 

Umnie właśnie mówili że z wedzidelkiem jest wszystko w porządku. Może problem był w czymś innyn

Na początkiu pomagałam jej chwycić brodawki lekko je spłaszczając . Teraz już chwyta sama, czasami delikatnie jeszcze jej pomogę ,gdy widzę że zaczyna się denerwować jak zbyt długo nie może złapać 

Nam w szpitalu podcinali wędzidełko i widziałam różnice w piciu chociaż do dziś pije z kapturka. Tam coś mówili, że język z przykrótkimi wedzidelkiem układa się na kształt serca no i nie potrafiła dobrze objąć ustami całej brodawki. Z lewej piersi uda się już bez kapturka ale musze jej pomagać,by pierś nie wypadła 

Inka u mnie to samo wędzidełko w porządku a mały nie wywija warg ma żadnej butelce i na piersi było to samo. Dałam sobie spokój je jak je nic nie poradzę