Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

karmienie w nocy co 2-3 godziny

Data utworzenia : 2017-09-21 21:52 | Ostatni komentarz 2018-01-03 22:43

J.Arnold

4021 Odsłony
107 Komentarze

Syn ma skończone 10 tyg. Ma stałą godzinę zasypiania około 20(+/- 0,5h). Do karmienia budzi się około 24 a potem 2-3 w nocy i 4/5/6. Czy syn powinien mieć już dłuższą przerwę? Jeśli tak to w jaki sposób go tego nauczyć?

2017-12-11 01:33

O kurcze Aneta to nieciekawie. Mój ostatnio ponad 200 ml z kubka duszkiem wypił i chciał jeszcze. A co gorsza on taki cycus normalnie co 2 godzinki pierś no dłuższą przerwę po obiadku ale popic i tak piersia a teraz chce i nie je bo gryzie przez co on i ja cierpimy. A dziś nie chciał spać za bardzo zjadł wieczorem na wpół na śpiocha później się obudził trochę pojawił i znów jadł aż do północy i coś czuję że nOC też taka będzie co 2 godzinki .

2017-12-11 00:47

Ja wczoraj ściągałam mleko dla córki. Mąż chciał jechać na łyżwy. Więc teściowa została się pierwszy raz z córką sama. Zmieniła jej kilka razy pieluche i dała jeść. Córka na raz zjadła 290 mililitrów mleka. Choć moja teściowa to tylko uważa, że dziecku się zmienia pieluche i daje jeść. Ale już u teściowej więc córki nie zostawię. Tak córce tyłek wytarła, że i tak była brudna i do tego nałożyła sporą ilość kremu. Ja nie wiem czy nie umie czy robi to specjalnie. Niedługo to by córka odparzenia dostała. No ale cóż dobrze, że długo nie byliśmy.

2017-12-10 20:52

u nas jest dokładnie tak samo jak opisujesz

2017-12-10 18:53

Agusia ja też będę zmuszona ściągać w przeciwnym razie w końcu młody mi odgryzie sutki ma moc w tych zabkach a ja cierpię i w sumie on też bo mleka tyle ile potrzeba nie dostaje bo jak.... a mm nie zje nawet jak chxe mleka to gryzie i potem płacze bo nie rozumie co zrobił ale uparty na tyle że znów podam to znów mnie ugryzie tylko jeszcze mocniej. Ja w dzień płacze nie mogę patrzeć jak się meczy mały bez mleka i płacze z bolu bo cierpię z powodu ugryzien i przepełnienia w piersiach. Gdybym miała możliwość odlozylabym i kupiła laktator ale niestety jak się sypie to się sypie wszystko to nie tylko ten problem z karmieniem ale i z pieniędzmi jest i to mega. Nie wyobrażam sobie w tym roku nawet świat bo z kosiniakowego to raczej ciężko będzie a mój mąż ma przestuj w pracy kazali wszystkim wziąć urlop bezpłatny..... ja naprawde osiwieje. Ja z kolei studiuje i też znikam na studia ale tak sobie rozplanowalam żeby 2 godziny wykład potem przerwa 1 h potem znów zajęcia i koniec i w inne dni też tak by móc karmić a twraz to już wgl karmić nawet nie mam jak młody się wycwanil i wypycha sutek językiem byle tylko ugryźć !!!! Cieszę się tylko że gdy spi spokojnie mogę karmić i wiem że nie ugryzie a tak w dzień to mam stresa.

2017-12-10 02:05

Ja mam co raz więcej wyjść z domu, a na mniej się nie zanosi tylko na więcej. Studia za chwilę praca. Dziś jeszcze tata dał mi zajęcie. I teraz jeszcze będę co miesiąc skakać przy tacie, bo sobie eksperymenty robi. A sam ich niewykona. Ja się na tym znam więc padło na mnie. Ale nie ma jak to dziecku dać swoje mleko z piersi czy ściągnięte i podane dziecku. Może redakcja lovi zwróci uwagę na naszą sytuację, co nie oznacza że nas wybierze. Dziś też miałam zaganiany dzień i dopiero teraz jak córka je mam okazję zajrzeć na forum.

2017-12-09 18:47

Aisa coś o tym wiem tez mam tak o odciagam recznie i nie jest łatwo. Troche trzeba się na męczyć.Ale najwazniejsze jest karmienie pokarmem z piersi i najzdrowsze .Elektryczne sa bardzo drogie i mnie niestety tez nie stac ma taki :-( Mimo wszystko tez nie zamierzam przestac karmic i bede jak najdłużej :-) Musimy byc twarde :-)

2017-12-09 17:20

Dla mnie też to ważne żeby karmić dalej tzn jak on śpi to karmie normalnir ale w dzień przydałby się laktator i to mega jak chodzę na studia też bo bym mogła ściągnąć i byłoby bez gonitw i problemu. Też tak robię ręcznie choć ciężko to idzie i ogólnie wolno to idzie a przy moim malym adhd ciężko pójść i ściągać sobie tym bardziej że ostatnio trzyma się mojej nogi i wrzeszczy.

2017-12-09 17:14

Tak to prawda. Też mam taką cichą nadzieję. Nie wiem jak to będzie dalej. Jak coś zostanie się po staremu ręczne ściąganie, bo na elektryczny mnie nie stać. Choć to żmudna praca. Długo schodzi i idzie się na męczyć. Ale przez to nie zamierzam rezygnować z karmienia piersią. Jest to dla mnie bardzo ważne. Też jak byś zobaczyła wyniki to daj znać.