Karmienie piersią - laktator -butelka

warto też spytać o porade położnych w spzitalu, po puierwszym porodzie mieliśmy kontakt z doradcą laktacyjnym i pokazywała nam jak wyciągać brodawki bez laktatora;) no ale jednak chyba łatwiej z nim;)

Ja również na początku wyciągałam brodawki laktatorem i robiłam masaż żeby córce było łatwiej.

Na początku trochę sprawiało mi bólu ale później było okej . Teraz niestety już nie karmię 

Mazia mi przy pierwszej córce pomagał laktator na wyciągnięcie brodawki potem przystawialam normalnie do piersi to mi naprawdę pomagało;) 

Ja to mam wklęsłe brodawki, więc dla mnie początek kp to jeden wielki ból, także znowu się nastawiam krew, ból i łzy . Mi się tylko z tym koajrzy początek kp czyli takie dwa miesiące maks plus zastoje 

Aniss  ehhh jak sobie  to przypomnę to aż mnie boli  :( 

Mazia z brodawkami racja one na poczatku są bardzo wrazliwe, ja po drugim porodzie jakoś nie narzekałam może byłam nastawiona psychicznie jak to będzie wyglądało a dwa było jednak lepiej niż z pierwszą córka przy której niestety były tak poranione że leciała krew, pamiętam że każda pora zbliżającą się do karmienia to był jeden wielki stres�

Anetka ja dostałam nakładki w szpitalu gdy swoich nie miałam. Moje dziecko w ogóle nie chciało pić z piersi. Nakładki uratowały mi laktację..przy drugim i trzecim dziecku już byłam/jestem zaopatrzona w nakładki by były w razie potrzeby i na bank będą potrzebne. One nawet w bólu pomagają karmić. Nie oszukujemy się karmienie na początku boli te brodawki zawsze mialam poranione przez dziecko no chyba, że ktoś momentalnie ogarnia karmienie dziecka, ale ja mam zawsze problemy więc moje brodawki już w szpitalu są traktowane lanoliną bo czuję ból. Nakładki mi ułatwiały karmienie znosząc ból