Karmienie piersią (1176 Wątki)
Jestem obecnie w 8. miesiącu ciąży. Przed ciążą i mniej więcej do 5. miesiąca męczyły mnie bardzo ciężkie, dwudniowe migreny. Pomimo brania sumatryptanu i kwasu tolefamowego cały pierwszy dzień spędzałam w łóżku, leki zmniejszały mi trochę ból, bez nich nie byłabym w stanie funkcjonować. po porodzie chciałabym karmić piersią, ale wiem, że migryny wrócą i bez leków nie dam rady zajmować się dzieckiem. Wiem też, że po wzięciu tryptanów przez 24 godziny nie można karmic piersią. Zastanawiam się, jak to najlepiej zorganizować. Myślałam, żeby kupić laktator jeszcze przed porodem i potem co jakiś czas po prostu mrozić pokarm, tak żeby mieć 2-3 dniowy zapas. Czy ktoś może był w podobnej sytuacji? Wolałabym nie podawać mm, jeśli będzie to możliwe.
2018-03-21 08:29
To prawda. Jak ktoś miewa migreny to doskonale potrafi rozróżnić ten ból i wtedy trzeba działaś od razu. W pierwszej ciąży miałam jeden atak. W drugiej w pierwszym trymestrze kilka mniejszych, a teraz póki co spokój i mam nadzieję, że tak zostanie. U mnie to od razu były też wymioty i straszny światłowstręt. Ibuprom nie działa na mnie niestety, przy migrenie to tylko silne bardzo, ale wiadomo, że w ciąży czy kp to niewielki jest wybór.
2018-03-20 12:11
U mnie pani dr powiedziała że wlansie trzeba brać od razu jak zaczyna się bo później to już czssto na nic próby uśmiezania bólu się zdają. żeby tabletka zadziała trzeba ją od razu wziąć jak jest taka potrzeba nie czekać aż ból stanie się nie do zniesienia. na mnie nic nie dzialalo kiedyś etopiryna czy kopiryna działała na bol głowy potem ibuprofen a obecnie nic nie działa a migreny miałam takie ze dźwięk własnego oddechu mi przeszkadzał a nawet tarcia kołdry o skórę wszystko mi przeszkadzało najmniejszy dźwięk i światło dla mnie lekarstwem bylo spanie ale ciężko było zasnąć z taka migrena. na szczęście na jak dotąd miałam 3 po porodzie a przed zdarzały się nawet parę razy w miesiącu ba nawet w tygodniu umiały mi z dwa razy dotknąć migreny. U mnie też nie ma niby medycznej przyczyny ale z kolei moja dr twierdzi że może mój kręgosłup zbyt prosty może mieć tu coś do rzeczy ale nie ma potwierdzenia na to jak dotąd. pchela dobrze ze ibuprom można w czasie kp masz ratunek :) mnie jak dotykały a karmie przecież to była udręka ciężko mi było syna karmić bo dźwięk ssania przyprawial o jeszcze większy ból ale jakoś zagryzalam zeby i karmilam :) dużo też tatuś pomagał kiedy miałam takie sytuacje.
Konto usunięte
