Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Karmienie piersia, a dopajanie woda przez butelke

Data utworzenia : 2016-12-13 13:48 | Ostatni komentarz 2017-01-08 19:31

kasiulka08k

2816 Odsłony
38 Komentarze

Poradzcie co robic w takiej sytuacji ktora spotkala mnie i moja corke. Jak miala okolo miesiaca zaczelam podawac jej do picia przegotowana wode bo sie zalatwiala raz na kilka dni, a jak poczula smok od butelki to od razu jej podpasowal i juz nie chciala ciagac cyca. Przy kazdej probie przystawienia byl ten sam przerazliwy krzyk az sie zanosila, jedynie w nocy spokojnie przez sen ciagala cyca. Przez to wszysto ja zaczelam sie zalewac i mleko sciagac w dzien i dawac z butelki bo inaczej caly czas krzyk ja dostawalam zapalebia a corka od krzyku kolki. Co robic w takich sytuacjach?

2016-12-25 10:29

Mnie też niektóre doświadczone mamy namawiały na to abym dziecku podawała wodę jeszcze do tego słodzoną, podziękowałam i odparłam, że ja swoje dziecko będę do 6 miesiąca karmiła tylko i wyłącznie mlekiem - w nim jest dostatecznie dużo wody i nie ma takiej potrzeby podawania maluszkowi wody. Ewentualnie od 4 miesiąca będę podawała mu na łyżeczce jakieś przeciery warzywno-owocowe ale tylko trochę tak aby dziecko poznało nowe smaki.

2016-12-22 16:46

Przy karmieniu naturalnym nie ma juz potrzeby dopajania woda. Jeśli chodzi o kupki, to póki nie ma takiego widocznego problemu, typu płacz, podkurczone nóżki, nie martwiłabym sie na zapas. Jeżeli jednak występują takie objawy należy masować brzuszek, uzywac ciepłego kompresiku; ja mam taki z pestkami wiśni. W ostateczności użyłabym kropki typu espumissan. Teraz jednak radziłabym jak najczęściej przystawiać do piersi , moze jednak dziecko sie przekona

2016-12-22 00:23

ogólnie sie nie dopaja dziecka na piersi, ale jak ma problemy z kupką, mozna dac łyzeczką wody w której moczyły sie suszone śliwki

2016-12-20 19:15

WLasnie cierpliwosc, cierpliwosc i jeszcze raz cierpliwosc a wszystko sie uda. 3 mam kciuki :)

2016-12-19 22:30

Kasiulka08 przede wszystkim nie poddawaj sie przystawiaj do piersi, spiewaj córci w dzien przy piersi zachecaj :-) zaczenij jezeli konczy sie to niepowodzeniem to karm corcie z łyżeczki nie podawaj butki bo dzieciaczki to leniuszki szybko przyzwyczajaja sie do latwego :-). Nic nowego nie dodam bo dziewczyny wyzej dobrze doradzaja :-) Powodzenia Ci zycze i cierplowosci :-)

2016-12-16 16:39

Zgadzam sie z Katrzyna, doradca laktacyjny powinien pomoc, albo po prostu lekarz prowadzący. Trzeba to szybciutko rozwiazac zeby maluszek nie cierpial. A jesli chodzi o kolki to ja bym podala jakies kropelki zeby pomic maluszkowi, bo wiadomo ze to meczy bardzo no i my przy tym jestesmy bezsilne. Oczywiscie nie za czesto zeby nie przyzywczajac zołądka do tego, bo jednak musi tez sam zwalczac kolki

2016-12-16 13:47

Ja myśle, ze powinnaś codziennie masować brzuszek dziecka, zeby przyniosło to jakikolwiek efekt. Podawaj moze Eapumisan . U nas przyniósł ulgę, chociaż jeżeli miałabym wybrać to szybciej pomogły te niemieckie krople. Tym bardziej je polecam, jak dziecko ma kołki . U nas jest cieżko z dostępnością tego w aptekach, ale znalazłam na jakimś forum ze mamy polski odpowiednik tych sab simplex. Podałaś butelkę z woda, trudno.. jesteśmy tylko ludźmi i popełniamy błędy, niestety. Chciałaś dodrze, chciałaś pomoc dziecku. Próbuj moze przystawiać dziecko do piersi jak nie jest jeszcze mega głodne, moze nie skończy sie to krzykiem. Cieżko doradzić, jak masz możliwość to porozmawiaj z doradca lakatacyjnym.

2016-12-16 10:08

http://www.kobiety.med.pl/cnol/index.php?option=com_content&view=article&id=80&Itemid=3&lang=pl Lista doradców laktacyjnych wg. miast :)