Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Karmienie piersia, a dopajanie woda przez butelke

Data utworzenia : 2016-12-13 13:48 | Ostatni komentarz 2017-01-08 19:31

kasiulka08k

2817 Odsłony
38 Komentarze

Poradzcie co robic w takiej sytuacji ktora spotkala mnie i moja corke. Jak miala okolo miesiaca zaczelam podawac jej do picia przegotowana wode bo sie zalatwiala raz na kilka dni, a jak poczula smok od butelki to od razu jej podpasowal i juz nie chciala ciagac cyca. Przy kazdej probie przystawienia byl ten sam przerazliwy krzyk az sie zanosila, jedynie w nocy spokojnie przez sen ciagala cyca. Przez to wszysto ja zaczelam sie zalewac i mleko sciagac w dzien i dawac z butelki bo inaczej caly czas krzyk ja dostawalam zapalebia a corka od krzyku kolki. Co robic w takich sytuacjach?

2016-12-30 17:22

dziękuję za rady

2016-12-29 19:29

Kasia ostatnio podalam wode z glukoza bo mama tak kupila, ale wcale malego to nie uspokoilo :D teraz kupilamherbatke z kopru wloskiego i glukoze odstawiam bo bez sensu

2016-12-29 18:11

Chodzi o to właśnie, że glukoza działa uspokajająco na dziecko. Tylko o to. Natka nie ma to też nic wspólnego z tym, żeby dziecko nie piło samej wody. :) Chodzi o to, żeby dziecko szybko uspokoić a do picia można podać samą wodę.

2016-12-28 15:12

MAM nie wiem, kiedys jak moja mama jeszcze pracowala jako polozna to tak sie dopajalo dzieci. Mowi ze glukoza na dzieci dziala uspokajająco, no i fakt bo jak ja bylam po porodzie to jak maly nie mógl sie uspokoic przez 4 h to polozne tez chcialy napoic go glukozą na uspokojenie. Poza tym (nie wiem) ale tak mysle ze moze dlatego zeby jednak cos jeszcze bylo a nie tylko woda? Niby cukier ale zawsze jakis dodatek. No ale kupilam dzis herbatke z kopru wloskiego z rossmanna bo jest od 2 tyg zycia. Takze i na brzuszek dobrze bedzie dzialalo i maly chetnie ją pije :)

2016-12-28 11:52

Mnie zastanawia czemu glukoza jest dodawana do wody, czemu nie sama woda.

2016-12-27 14:37

Moja mama wczoraj kazala mi dopoic malego woda z glukozą. A ze to stara polozna no to "wie lepiej". Ale fakt byl taki ze maly co chwila jadl. Sciagnelam juz pokarm bo musialam zobaczyc ile on je, bo myslalam ze :podziubdzie" i jest po prostu glodny bo niedojada. Okazalo sie ze Mikolaj jadl co 15-30 min po 60-70 ml! Wiec mama powiedziala ze jak kiedys sie dopajalo, to trzeba sprobowac bo moze jemu po prostu chce sie pic. No i wiece co...pomoglo. Wypil 40min wody i w koncu zasnal. A tak byly 3h placzu i karmienia na zmiane. A rodzice w domu maja 24-25 stopni wiec pewnie i mlody byl spragniony. A takie jedzenie wcale nie bylo dobre bo juz z przejedzenia ulewal. Nie wiem czy bede to praktykowala (pewnie nie), ale wazne ze dziecko sie uspokoilo i poszlo spac :)

2016-12-27 00:56

Ginger ja do ukończenia 6 miesięcy przez Synka nie dopajałam dosłownie niczym teraz podaje tylko wodę i mały chętnie ją pije. Smaki poznaje z deserków i też jest dobrze.

2016-12-26 16:46

Moja mama i siostra byly bardzo zdziwione jak powiedzialam ze nie trzeba dopajac dziecka. Obie dopajaly i wtedy byly takie ywmogi, albo wodą, albo heratka z kopru wloskiego. teraz sa inne wymogi. Moj maly ostatnio byl bardzo niespokojny i kupilismy mu kropelki Delicol. Bardzo fajnie pomogly na brzuszek, szybciutko odgazowaly malego. Oczywiscie najpierw byl masaz, cieply kompres, jak juz to nie pomoglo to kropelki weszly w ruch zeby maluszek sie nie meczyl