Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Karmienie naturalne

Data utworzenia : 2016-07-06 14:51 | Ostatni komentarz 2016-07-20 15:54

MAGDALENA-1983

2104 Odsłony
28 Komentarze

Witam chciałabym się pochwalić a raczej doradzić mamą, które mają problem z pokarmem. Moja 2,5 miesięczna córeczka przesypia całą noc. Wydaje mi się, że jest to duże udogodnienie dla mamy, że niemysi wstawać w nocy. Moja córeczka je po raz ostatni ok 21 i budzi się ok 6. Odradzam mamą odchudzanie w trakcie karmienia. Ja jem 5 posiłków zróżnicowanych, nie jem tłusto. Mała przybiera ok 700 gr na miesiąc. Wciągu dnia je co 2,5 , 3 godziny. Pije ok 2,5 l wody niegazowanej. Jest to moje drugie dziecko i z pierwszym też nie narzekałam na kłopoty z pokarmem. Wydaje mi się że większość kobiet za mało pije i wtedy nasz organizm niema z czego wyprodukować pokarmu, a jakość pokarmu zależy niestety od tego co my jemy. Gdyby ktoś miał do mnie pytania to zapraszam.

2016-07-15 21:47

Bealia, może mieć też potrzebę bliskości bądź też może mieć silny odruch ssania i Twoją pierś uważać jako smoczek :) To dzidzię może uspokajać :)

2016-07-15 19:53

ja też karmiąc piłam dużo wody, szczerze mówiąc nie dało się inaczej bo jak tylko przykładałam synka do piersi odczuwałam pragnienie :O w szpitalu to chyba salowe były na mnie złe że ciągle mi muszą worki podmieniać bo piłam po cesarce jak oszalała, więc dużo siusiałam ;) może coś w tym jest bo nigdy nie miałam problemu z ilością pokarmu.... no i jadłam sporo, ciągle byłam głodna,jadłam wszystko -zdrowo tak samo jak w ciąży, nie stosowałam żadnej diety , uważałam tylko na nabiał. a alergię syn ma na ...kokosa! :D

2016-07-15 19:05

No wlasnie on tak roznie je raz pol godziny a raz klika minu 5 czy 7 i zaraz zasnie na piersi i jak chce go odlozyc to placz i znowu piers bo by chcial spac ale cycus mu potrzebny chyba albo sie nie najada??? I tak srednio przybiera jakies 300 400 g na 3 tygodnie mi sie wydaje ze malo a pediatra ze ok

2016-07-12 23:34

Jeśli chodzi o czas jedzenia faktycznie ciężko to stwierdzić. Nie wiemy też ile tak na prawdę czasu je bo maluchy przysypiają później się budzą i jedzą dalej i w sumie wydaje nam się że dziecko je godzinę ale godzinę to tylko trzyma pierś w buźce a z tej godziny aktywnie ssie powiedzmy 20 minut. Dlatego jak widzę i słyszę, że Synek nie przełyka to robie tak jak napisała Magiczny smyram go po policzku i on wtedy zaczyna ssać dalej. Na początku jadł długo bo właśnie przysypiał teraz nie mam z tym problemu ponieważ motywuję go do aktywnego ssania. :)

2016-07-12 22:32

Bealia Co położna to opinie... I kogo tu słuchać? Mnie absolutnie nie kazano dziecka budzić do jedzenia. Położna tłumaczyła to tym, że jeśli dziecko zgłodnieje, to samo zakomunikuje, że jest głodne. Ale położna wspominała, że to dotyczy tylko dzieci donoszonych. A ile dziecko je? Tak jak Agnieszka napisała, ciężko stwierdzić. Jedne dzieci jedzą 10 minut, inne pół godziny, a jeszcze inne potrafią wisieć godzinę przy piersi. Jeśli wydaje nam się, że dziecko za długo je, wtedy trzeba sprawdzić, czy czasami nie zasnęło. A można to zrobić, np poprzez smyranie dziecka po buźce, czy po nosku :) Mój Oskarek, kiedy był jeszcze na piersi to jadł max 15-20 minut, natomiast szybko przeszłam na butlę(z moim pokarmem) z wielu powodów, o której na forum już pisałam, to na początku jadł po około 10 minut, ale jak zaczęłam mu zagęszczać mleko preparatem dla dzieci ulewających Bebilonem Nutritonem, to potrafił jeść nawet 40 minut :)

2016-07-10 23:37

Bealia, myślę, że trudno określić ile czasu powinien jeść maluszek. Dużo zależy od tego jak dziecko ssie, od techniki ssania, od temperamentu dziecka. Ważne, żeby słyszeć jak dziecko połyka, wtedy wiadomo, że pokarm jest i dziecko faktycznie je. Gdy karmiłam najmłodszą, to czytałam, że dziecko powinno w aktywny sposób ssać co najmniej przez 5–10 minut, inne źródła podawały, że 15-20. Nie ma więc reguły. Niektóre dzieci najadają się w 5 minut i ładnie przybierają na wadze. Są też maluchy, które jedzą spokojniej i opróżnienie piersi zajmuje im nawet 30–40 minut, gdyż ssanie dodatkowo pomaga im się wyciszyć i uspokaja je. Ponad to bardziej potrzebują bliskości mamy, jak np. wcześniaki i dłużej wolą być przy piersi, bo czują zapach mamy i daje im to poczucie bezpieczeństwa. Ważne jest też, żeby dziecko prawidłowo chwytało pierś, tak żeby mleko sprawnie wypływało. Jak dziecko źle chwyci brodawkę, to musi się bardziej namęczyć, żeby wyssać odpowiednią ilość pokarmu i wtedy karmienie trwa dłużej.

2016-07-10 22:27

Mi polozna w szpitalu kazala budzc jak spi dluzej niz 3h. Bylam do tego sceptyczna ale budzilam bo synek nie przybieral a ja juz do domu chcialam... W domu juz nie budze spi to spi znaczy ze akurat tego potrzebuje. Tak jak napisalas Kasia .S zglodnieje to sie obudzi. A jak dlugo wasze dzieci jedza? Moj maluch nieraz pol godzinki na cycu i to czeso z obu piersi a czasem kilka minut i juz niby najedzony. Ile minimum dziecko powinno aktywnie ssac piers?

2016-07-10 21:55

Mój Synek skończył 5 tygodni. Również pije dużo wody (ale nie przeliczam ile litrów jednego dnia wypijam 2l a drugiego 4 albo i lepiej) jem zawsze wtedy kiedy jestem głodna tak jak Ty nie jem tłustych potraw, smażonych, uczulających ani wydymających. Pokarmu mam sporo. Nie narzekam na jego brak. Mój synek tyje około 300 gram tygodniowo. W dzień karmie go na żądanie. Czasami Mały chce jeść co godzinę a czasami nie je ponad 3. W nocy co prawda się budzi ale nie narzekam na brak snu. Pierwszy raz je około 2 a później budzi się nad ranem. Czasami jest częściej i nie ma reguły na to. :) Kolki są spowodowane tym, że dziecko ma słabo rozwinięte/wykształcone jelita. Nie ma wpływu na to co my jemy. Warto dawać dziecku espumisan ponieważ jest on w całości wydalany z organizmu więc nie ma o to obawy. Kolki zazwyczaj przechodzą około 3 miesiąca życia więc w Twoim wypadku już bliżej niż dalej. Jeśli natomiast dziecko śpi w nocy i dobrze przybiera na wadze nie wybudzaj go. Ja kilka razy się zastanawiałam jak mój Synek spał około 4 godzin chciałam już go budzić ale zrobiłam wywiad.:) Zapytałam położnej, mamy i teściowej wszystkie powiedziały, zebym tego absolutnie nie robiła. Dziecko zgłodnieje i wstanie. I tak też robię i już się nie martwię. Przecież na wadze przybiera bardzo ładnie. :) Znam osobę, która wybudzała dziecko co 2 godziny bo tak kazali na szkole rodzenia że co 3 godziny dziecko musi zjeść. Mała ma teraz prawie roczek i budzi się w nocy co 2 godziny i wcale wtedy nie je. Budzi się bo jest tak nauczona. Płacze trzeba ją przytulić posiedzieć z nią i iść dalej spać. To już mnie całkiem utwierdziło w przekonaniu, że jak dziecko śpi niech śpi zgłodnieje to się obudzi na 100%.