Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1141 Wątki)

Jestem zrezygnowana.. jak karmić???

Data utworzenia : 2014-08-27 13:44 | Ostatni komentarz 2015-02-24 12:15

konto usunięte

15384 Odsłony
71 Komentarze

Mam problem dotyczący karmienia. Moja córeczka ma 25 dni. Przy urodzeniu ważyła 3660kg,wychodząc ze szpitala miała wagę 3420kg. Po sześciu dniach nadrobiła swoją masę urodzeniową,po 12 dniach miała już 3840kg. Teraz ma 25 dni i waży 4200kg. Jednak problem dotyczy tego,że mała je bardzo dużo i łapczywie. Po karmieniu nie zawsze chce odbić i wtedy zdarza jej sie nawet wymiotować. Mimo to nie traci na wadze. Jednak ostatnio wymiotowała żółcią i zaczęła sie dusić i dławić. Wezwaliśmy pogotowie. Lekarz stwierdził,ze jest wszystko w porządku. Poszłam następnego dnia do pediatry, Lekarka powiedziała,ze mam karmić przez 5-6minut co godzinę. Robię tak od wczorajszego dnia i faktycznie mała nawet nie ulewa,jednak jest bardzo głodna,więcej płacze i mało przez to spi. noc była wyjątkowo ciężka. Proszę mi doradzić,co ja mam w końcu zrobić,żeby było dobrze? Zeby jakoś ulżyć mojej córeczce,ale żeby również się najadała.. Strasznie mi żal mojej Judytki.. Prosze o pomoc..

2014-09-11 21:07

moja córa miała tylko czerwone krosteczki przy skazie

2014-09-11 21:00

Tu troszkę więcej informacji na temat skazy : http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79405,9153811,Skaza_bialkowa.html

2014-09-11 20:56

Przy skazie często robią się czerwone krostki,które czasami zlewają się w jedną większą plamę. Zazwyczaj na policzkach, a później na innych częściach ciała się pojawiają. Wtedy skóra robi się sucha i te policzki są takie jakby świecące. Dodatkowo dziecko może mieć kwaśne kupki, może ulewać, itp.

2014-09-11 20:50

A czym ta skaza się objawia? Bo nam też w przychodni wciskali, że Mały ma prawdopodobnie skazę i mam przejść na dietę eliminacyjną, a okazało się, że to był trądzik niemowlęcy. Z tego co słychać, to lekarze każdą krostkę u niemowlaków lubią tłumaczyć jako skazę białkową. Ja się tak męczyłam dobre kilka tygodni, eliminując coraz to nowe produkty, aż w końcu trafiłam przez przypadek do innej lekarki (akurat naszego lekarza nie było, jak przyszliśmy na szczepienie) i jak ona usłyszała, co ja jem, a dokładniej ile rzeczy nie jem, to stwierdziła, że jak tak dalej będę jadła, to tylko w anemię wpadnę i że mam nie przesadzać z powodu "kilku krostek". Wtedy wyluzowałam - rzuciłam się na ser żółty jak wariat ;), zaczęłąm normalnie jeść i Małemu nic nie było, a po niedługim czasie krostki mu zniknęły.

2014-09-11 19:51

Wczoraj zjadłam porzadny posiłek i mam wrażenie,że tego pokarmu jest więcej.. myślę,że to może być kwestia tej diety na której jestem..bo jest podejrzenie,ze mała ma skazę białkową-nie wiem,czy wspominałam..i przez to te moje posiłki są takie sobie..hmm średnie.. a od wczoraj w ogóle troche nabiału znowu ruszyłam i mam takie uczucie,jak by piersi były pełniejsze.. no i przez 20 minut ściągania laktatorem ściągnełam 90 ml,a jak miałąm kryzys,to doiłam przez ten czas tylko 40ml.. więc widzę zmianę na lepsze..

2014-09-10 23:37

No i jak tam sytuacja się rozwija? Próbowałaś się umówić w poradni? Jak Ci idzie karmienie? Jakieś postępy?

2014-09-10 22:31

Witam:) jeśli sa problemy z karmieniem a masz w swoim mieście poradnie laktacyjną to wybierz się tam na konsultację. Ja miałam problemy z karmieniem i 20 min w takiej poradni zmieniło moje życie na lepsze. Specjaliści Ci pomogą i fachowo zdiagnozują Twój problem. Pozdrawiam.

2014-09-03 22:27

Ja akurat piłam bocianka i Hipp'a....żadne nie dawały super ekstra efektów i uznałam że to taki trochę pic na wodę ale jeśli chodzi o skład to bocianek Hippa powala na głowę....wolałam już pić same zioła (i w smaku zdecydowanie lepsze) niż samą glukozę...