Karmienie piersią (1176 Wątki)
Dziewczyny,
córeczka ma już prawie 14 miesięcy ciągle jest kp.
Dodam że chodzę do pracy, a ona do żłobka.
W dzień nawet nie ma tragedii. Jak robi aferę o cyca to udaje się nam ją czymś zainteresować. Zamiast cyca dajemy ulubione jedzonko.
Ale noce to TRAGEDIA,
pobudki są co godzina, a czasem nawet częściej. Próbujemy głaskać, lulać, dawać smoczka, ale jest krzyk, afera, rzucanie się. MUSI dostać cyca inaczej się nie uspokoi.
Problem też polega na tym, że czuję że nie mam na tyle mleka ile ona by chciała. Ciągnie mi piersi i się złości, a nic za wiele jej chyba tam nie leci.
Macie jakieś rady jak oduczyć ją cyca? Wszystkie butelki, kubki przetestowane, ona nie chce mm, ona chce cyca i koniec.
Spanie z tatą też przetestowane, wie że jestem w drugim pokoju.
2023-11-11 08:07
Oj to przy myciu zębów to i mnie dźwigało ,ale na szczęście nie kończyło się wymiotami.
I fakt w pierwszej ciąży tak spokojniej i czas na odpoczynek jest :) Teraz w trzeciej ciąży jak byłam to miałam co ogarniać :) A niestety najgorzej się w niej czułam.
2023-11-11 00:17
Ja również wymiotywalam przez pierwsze 3 miesiące ciąży, potem było trochę lepiej, potem znów miałam ataki kolki nerkowej a na końcu zagrożenie wczesnym porodem więc od 33tc leżałam plackiem.
U nas karmienie co 2-3h.
2023-11-10 23:26
Ja się właśnie cieszyłam, że moja dwójka już w miarę ogarnięta i mogłam przy nich zasnąć w ciągu dnia.
Dla mnie katorga były wyjścia do sklepu. Nie dość, że mdliło od zapachów To jeszcze mi było duszno.
2023-11-09 07:11
Oj przy pierwszej ciąży można odpocząć i poleżeć ale są to kiedy są dzieci w domu to jednak dochodzą obowiązki. Z perspektywy czasu cieszę się, nze syn chodził do zlobka bo fatalnie czułam się l.. był czas, ze nawet na zakupy za bardzo nie jeździłam bo nie dałam rady stać w kolejce he musiałam jedynie syna odebrać ze zlobka albo kogoś poprosić kiedy nie dałam rady.. rzadko jednak to zdarzało się.
2023-11-08 11:57
Pierwsza ciaza to latwiejszy czas na jej przejscie;) bo jak ma sie juz dzieci to i wiecej jednak tych obowiazkow a tez z objawqmi jednak roznie
2023-11-08 10:11
Ja przychodziałam do przedszkola zła i blada jak ściana. Już chciałam leżeć w łóżku, a dzieci tzreba odprowadzić
2023-11-07 16:54
Mycie ranne zębów też było dla mnie wyczynem. Najgorzej, gdy dochodziła 8, czyli czas do przedszkola a mój żołądek szalał. Na szczęście i to i działanie zapachów tylko na miłościach bez wymiotów się kończyło
2023-11-07 11:45
ja nigdy nie wymiotowałam ,a teraz to mycie zębów było wyczynem i przewaznie kończyło się wymiotami, ponowne mycie zębów i ponownie głowa do wc ;/
