Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1139 Wątki)

Jak zakończyć kp dziecku które wisi na piersi całą noc?

Data utworzenia : 2023-09-07 21:48 | Ostatni komentarz 2024-02-09 22:45

Paula54555

1264 Odsłony
117 Komentarze

Dziewczyny,

córeczka ma już prawie 14 miesięcy ciągle jest kp.

 

Dodam że chodzę do pracy, a ona do żłobka.

W dzień nawet nie ma tragedii. Jak robi aferę o cyca to udaje się nam ją czymś zainteresować. Zamiast cyca dajemy ulubione jedzonko.

 

Ale noce to TRAGEDIA,

pobudki są co godzina, a czasem nawet częściej. Próbujemy głaskać, lulać, dawać smoczka, ale jest krzyk, afera, rzucanie się. MUSI dostać cyca inaczej się nie uspokoi.

Problem też polega na tym, że czuję że nie mam na tyle mleka ile ona by chciała. Ciągnie mi piersi i się złości, a nic za wiele jej chyba tam nie leci.

 

Macie jakieś rady jak oduczyć ją cyca? Wszystkie butelki, kubki przetestowane, ona nie chce mm, ona chce cyca i koniec.

Spanie z tatą też przetestowane, wie że jestem w drugim pokoju.

2024-01-30 00:33

mnie w 7tyg odrzuciło od orzeszków ziemnych i do teraz nie mogę na nie patrzeć :) ten zapach sni mi sie po nocach 

2024-01-29 16:37

Może już masz mniej pokarmu  i dlatego tak jest 

2024-01-29 12:26

Mazią z parówkami to ja mam tak i bez ciąży;) nie lubię ich może hoddoga zjem raz na 2 lata jak napcham pomidorów sałaty;) ogórka kiszonego ale samych nie lubię jesc;)

 

Co do odstawienia od piersi na rzecz butelki niestety nie zawsze ta butelka daje taką gwarancję;( u mnie na butelce i mimo to lubi sobie w nocy jeszcze dopchac mleka;(

2024-01-29 11:33

Co do odstawiania od piersi. Jesteśmy na etapie gdzie powoli o tym zaczynamy myśleć, ponieważ nocki zaczynają się robić coraz trudniejsze z tego tytułu. Widzę że jak podamy butle to jest lepiej i młody mniej męczy mamę. Zastanawiam się czy którejś z was udało się w ten sposób całkowicie wyeliminować pierś w nocy? 

2024-01-29 11:27

W drugiej ciąży ominęły mnie te wszystkie atrakcje. Jedynie się zdarzało że mięso nie smakowało mi tak jak zazwyczaj. Ale tragedii nie było. Pierwsza ciąża to był koszmar. Pierwsze 2 miesiące i -7kg na wadze. Nie mogłam patrzeć na jedzenie. Przygotowanie posiłku było maratonem. Jedyne co mogłam spożyć to sok pomarańczowy. Nawet smakował i nie trzeba było gryźć. 

2024-01-28 20:56

justys oj ja też nie mogłam wachać mięsa ogólnie problemem było nawet włożenie rąk do mielonego czy krojenie filetów z kurczaka. Parówek nie ruszę bo mi smierdzą, a jadałam z dzieciakami bo wiecie jak to dzieci kochają parówki 

2024-01-28 19:59

Patrycja naprawde dalej masz takie odczucia zapachowe?

a jak jest z zapachami dzięki temu zmieniłaś upodobania np. perfum? 

2024-01-27 16:11

mi w żadnej jakos nie przeszkadzały