Karmienie piersią (1135 Wątki)
Dziewczyny,
córeczka ma już prawie 14 miesięcy ciągle jest kp.
Dodam że chodzę do pracy, a ona do żłobka.
W dzień nawet nie ma tragedii. Jak robi aferę o cyca to udaje się nam ją czymś zainteresować. Zamiast cyca dajemy ulubione jedzonko.
Ale noce to TRAGEDIA,
pobudki są co godzina, a czasem nawet częściej. Próbujemy głaskać, lulać, dawać smoczka, ale jest krzyk, afera, rzucanie się. MUSI dostać cyca inaczej się nie uspokoi.
Problem też polega na tym, że czuję że nie mam na tyle mleka ile ona by chciała. Ciągnie mi piersi i się złości, a nic za wiele jej chyba tam nie leci.
Macie jakieś rady jak oduczyć ją cyca? Wszystkie butelki, kubki przetestowane, ona nie chce mm, ona chce cyca i koniec.
Spanie z tatą też przetestowane, wie że jestem w drugim pokoju.
2024-02-09 22:45
Ciężko coś poradzić na takiego uparciucha. Trzeba liczyć na to, że jak z dnia na dzień odrzucił butelkę tak któregoś dnia jednak spróbuje wypić mleczko z kubeczka lub wróci do butli. Z dziećmi nigdy nic nie wiadomo.
2024-02-09 20:40
są takie dzieci , że nie wypiją inaczej niż z piersi i można kombinować no nie da się. Tylko koniec kp spowoduje , że zacznie pić z innego naczynia, ale to będzie mega ciężki czas i dla dziecka i mamy
2024-02-09 20:10
olaleksandra94 syn umie pić z butelki, ale jej nie chce :) Od samego początku pił z butelki bez problemu przynajmniej 1-2 razy dziennie. Najpierw moje mleko, a później jak wychodziłam, a zapasów było brak to mm. Tak jak pisałam z dnia na dzień odrzucił butelkę i nie chce z niej ani mojego mleka ani mm :) I mleko w żadnej formie nie przechodzi. Dla syna liczy się tylko moja pierś.. :(
2024-02-08 23:05
Nomike żeby dziecko umialo i chciało pic z butelki trzeba mu ją cały czas co jakiś czas podawać od małego. Ja np. Od 2 msc życia dziecka też dziennie na nic dawałam butelkę mm. Jak zakończyłam kp to swobodnie przeszłam na samą butelkę i mała nie miała kompletnie żadnego problemu z zaakceptowaniem końca kp i picia mm jedynie z butelki. Było to takie naturalne.
2024-02-08 21:14
Kargaw problem w tym, że mojego mleka też nie chce tknąć ani z butelki, ani z kubka. Nieważne czy świeżo odciągnięte i ciepłe/zimne czy odmrożone. Taki gagatek nam się trafił, że tylko mleko z piersi akceptuje :( Jak wcześniej mąż czy babcia go karmili z butelki kiedy mnie nie było, tak od długiego już czasu nie chce tknąć butelki. Ani właśnie moje mleko mu nie przechodzi nawet kubkiem czy bidonem. Dramat po prostu! Uparcie podajemy mu mleko w butelce/kubku codziennie o różnych porach, ale to na nic. Odpycha butelkę, a jak dostaje w kubku to wącha i odwraca głowę denerwując się. Ja już nie wiem czy się śmiać czy płakać.
Mieszałam mm z moim mlekiem nawet w mniejszej ilości niż miarka, zaczynałam od malutkiej ilości i zwiększałam, ale nic to nie daje.
Bardzo ciężki przypadek i mam nadzieję, że przy kolejnym dziecku nie będziemy mieć takiego problemu :))
2024-02-08 19:27
Nomike jedyne co jeszcze możemy doradzić to kombinowanie z temperaturą mleka mm, może mu nie smakuje cieple albo zimne kombinuj. Albo mieszaj trochę swojego a mm tylko dosyp miarkę lub dwie.
2024-02-08 19:20
Niby mleko zmienia smak w ciąży i jest opcja, że syn się sam odstawi, ale wolę się po prostu przygotować na słabszy scenariusz.. gdy np. z dnia na dzień będę musiała przestać karmić z powodów zdrowotnych. Nie chcę fundować synowi traumy nagłego odstawienia, bo wiem, że i na mnie to wpłynie stresująco, a jak wiadomo w ciąży stres nie jest wskazany. Muszę mieć alternatywę, gdybym nagle wylądowała w szpitalu :(
2024-02-08 12:59
Ale może jeszcze się nie załamuj czy też nie jest tak że w pewnym momencie mleko zmienia smak w ciąży? Może sam zrezygnuje ;)
