Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1165 Wątki)

Jak społeczenstwo reaguje na matki karmiące?

Data utworzenia : 2017-05-08 20:50 | Ostatni komentarz 2017-06-23 22:53

PaulinaL

3890 Odsłony
72 Komentarze

Czy mialyscie kiedyś sytuacje, że Wasz maluszek, płakał, był głodny, a Wy poszukiwalyscie miejsca i sposobności, żeby maluszka nakarmić, a otoczenie zamiast wspierać rzucalo kłody pod nogi...? Napiszcie z czym spotkałyscie się karmiąc piersią i jednocześnie będąc mamą.

2017-05-10 13:09

A ze niby co z kosciolem, MAM? :P Maryja tez Jezusa piersia karmila, nawet na obrazach ich tak maluja. A papiez Franciszek jakis czas temu tez podczas mszy jakas mame zachecal zeby nakarmila placzace dziecko piersia :)

2017-05-10 12:23

Moja wczoraj pod moją nieobecność nie chciała jeść z butelki. Teściowa mówiła, że bawiła się smoczkiem, może nie była głodna. Po moim powrocie dopiero zjadła, prawie cała butelka poszła do zlewu. Bo mleko z zapasów wyjęte. Dla mnie też ściąganie przed spacerem mleka jest nie bardzo trafione, za dużo zachodu, owszem do kościoła na chrzest będę miała w pogotowiu butelkę, bo kościół to kościół ;)

2017-05-10 11:50

Ja nie spotkalam sie z jakims zlym odbiorem, kiedys nawet karmilam w galerii handlowej zwyczajnie na laweczce - nikt sie nie przyczepil, ja sie zaslanialam; niektorzy ludzie spogladali, jakby byli ciekawi co robie, ale nie usoyszalam zadnego komentarza. Kinga - uwazam ze odciaganie pokarmu na spacer to przesada. Po pierwsze karmienie musi przestac byc takim drazliwym tematem i im czesciej bedziemy karmic publicznie tym normalniejsze sie to stanie, a po drugie wtedy kiedy da sie uniknac karmienia butelka na rzecz piersi, nalezy karmic piersia - nie ma ryzyka zaburzenia odruchu ssania, dziecko czuje bliskosc mamy. Czesto tez dzieci nie chca pic z butelki gdy podaje ja mama - bo niny czemu, skoro mozna z piersi? :)

2017-05-09 21:45

Paulina to przykre co Cię spotkało. A powiedz jak karmiłaś? Na podłodze? Ja w sobotę kp na mieście przy fontannie na ławeczce, dookoła dzieci i ich rodzice, nikt nie zwrócił mi uwagi. Starałam się osłonić jak najbardziej, ale wiadomo było co robię

2017-05-09 21:25

Ja ostatnio byłam z mężem na jego uczelni- jedna z warszawskich szkół wyższych. Ma to o tyle znaczenie ze zawsze jakoś tak o wielkim mieście to myślałam jak o miejscu szczególnej klasy i kultury. Moje dziecko zglodnialo i szukałam łazienki, w drzwiach korytarzowych przepuścil mnie jeden Pan jak się okazało wykładowca i to był już jego szczyt uprzejmosci. Minelam męska łazienkę i szukałam damskiej. Pan kroczyl za mną. Idąc juz tak trochę postanowiłam zawrócić wtedy on do mnie z miną jakbym robiła coś strasznie społecznie nieakceptowalnogo - Czego Pani tak szuka?!! Spojrzałam na moja kropkę i jej placzliwe oczy, co mogłoby rozczulic nawet największego zwyrodnialca i szczerze stanęły mi łzy w oczach. Powiedziałam tylko - łazienki. On na to - to przecież minęła Pani juz!!! Na co ja odpowiedziałam - tak, ale męska a nie chciałam nikogo obrazić tam swoją obecnością! Dla mnie też Pan to w tej chwili juz żaden guru czy człowiek do którego należy mieć szacunek. Buc i tyle. Tytułem prostactwa się nie przykryje. Wyjdzie to zawsze jak mawiają w praniu! Na szczęście miła studentka skierowała mnie do łazienki dla osób niepełnosprawnych gdzie jak powiedziała jest sporo miejsca i będzie Pani wygodniej z małym dzieckiem.

2017-05-09 17:04

Nasz kraj nie jest otwarty na matki karmiące. W innych krajach nawet w galeriach są moejsca gdzie można przewinąć i nakarmić dziecko. U nas jest inaczej, takich miejsc jest niewiele i tylko w największych miastach. Jak np w parku zaczniesz karmić to musisz liczyć się z tym, że nikt Cie nie zrozumie chyba że będzie w tej samej sytuacji. Właśnie takiej kiedyś byłam świadkiem. Chłopaki z liceum zaczeli kobiecie robić zdjęcia i komentować jej biust. Niesty taka mentalność. Moim zdaniem najlepiej odciągnąć pokarm i zabrac ze sobą na spacer.

2017-05-09 07:40

Tak, ale opisy są bardzo ogólne. Ja mam na myśli konkretne sytuacje. Gdzie i w jakich okolicznościach potraktowano Was w sposób nieuprzejmy. Zamiast podpowiedzieć gdzie można spokojnie nakarmić malucha uslyszalyście jakie odburkniecie czy chamską odzywkę.

2017-05-08 22:16

Tutaj jest identyczny temat http://lovi.pl/pl/forum/2/3378 Pozdrawiam :)