Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

jak długo Karmić

Data utworzenia : 2014-05-06 13:03 | Ostatni komentarz 2015-11-24 14:44

goja301

11023 Odsłony
83 Komentarze

Kochani przetrwałam 3 kryzysy pokarmowe z trudem ale sie cieszę ze sie nie poddałam.Czuje sie dumna ze udało mi sie karmić tak długo.obecnie synek 20 maja będzie miał juz roczek dokarmiam go tylko jak nadchodzi czas na jego drzemki (2 razy dziennie) i czasem w nocy jak coś mu sie przyśni złego i płacze (na uspokojenie) poza tym karmie go na noc butelką o 24 w nocy i o 3 w nocy. Nigdy nie przesypia nocy normalnie czy karmiłam w nocy piersią czy butelka czy dawałam tylko wode do picia. Czy juz nadszedł czas na odcycowanie? Co zrobić aby dziecko było syte na noc i przespało ją

2014-07-18 21:32

Śpią razem w łóżeczku? Ale to musi uroczo wyglądać^^ Może z bliźniakami inaczej ale to i tak jest podwójna robota; ) No może i nie moja ale był czas, że przestał budzić się w nocy ale to wylądowaliśmy w szpitalu na rota i trzeba było próbować podawać mu picie i jedzenie na okrągło a potem odstawił mleko w dzień i musiałam podawać mu w nocy przez sen, by w ogóle coś tego mleka zjadł..

2014-07-18 15:16

Przy bliźniakach to zupełnie inna sprawa. Na początku po prostu jak się jedno budziło to natychmiast budziłam drugie i karmiłam oba naraz. Do teraz tak robię w dzień, że jedzą w tym samym czasie. Natomiast w nocy Mała już przesypia od 19-20 do 5-6 więc z nią nie ma problemu. Jeżeli czasem się obudzi w nocy gdy mały płacze to dam jej 60 ml mleka i śpi dalej. Śpią razem w łóżeczku a Mały od zawsze dużo płakał więc Niunia się przyzwyczaiła i bardzo rzadko się budzi. Widzisz to nie do końca Twoja wina, że przyzwyczaiłaś małego do jedzenia w nocy. Ja z racji, że to wcześniaki musiałam budzić co 3 godziny. Mimo to córa potrafiła się przestawić na nocne niejedzenie a synek dalej się budzi....

2014-07-18 00:09

leila a jak Ty sobie radziłaś na początku z dwójką?

2014-07-17 11:39

Samantka kilka osób mi mówiło, że u nich sprawdził się ten sposób z rozcieńczonym mlekiem. Ja chyba źle się do tego zabrałam i do samej wody nie doszłam bo zaraz Mały czuje i płacze ale wystarczy że jest woda z połowa miarki i już jest ok. Dzisiaj jak szłam spać dałam mu herbatkę a jak mąż szedł spać czyli koło 1 dał mu mleko i mały spał do 6. Tylko teraz coś chory jest więc tak naprawdę zobaczymy co będzie dalej. Wiesz gdyby się nie dało go oduczyć jeść to wtedy można by, jak będziesz wstawać do młodszego, dać mu na śpiocha jeść nim się sam obudzi.

2014-07-16 21:49

SamantKa zrobisz jak zechcesz. Ja tylko wyrazilam moja opinie na ten temat.

2014-07-16 21:29

Samanta to o czym piszesz ma sens. Rozumiem też Twoje zdenerwowanie ale niestety z przykrością stwierdzam ze nie wszystko jest takie proste jakby się mogło wydawać- co nie oznacza że życzę Ci powodzenia w nocnym odzwyczajaniu ;)

2014-07-16 13:33

Beata ja już podziękuję za Twoje komentarze - nie musisz wcale odpowiadać na moje wypowiedzi, wątki i tego typu sprawy. Tylko mnie irytujesz i niepotrzebnie denerwujesz. Jednakże.. Odpowiem na to co napisałaś. NIE BĘDĘ wstawać do mojego starszego dziecka w nocy, gdy urodzi się kolejne.. Może w Twoich oczach będę wyrodną matką ale jestem tego zdania, że lepsza jest mama pogodna i uśmiechnięta niż niewyspana, zgburowana i zła na cały świat, bo się nie wysypia. To ja popełniłam błąd ucząc mojego syna jeść w nocy, bo ktoś mądry powiedział mi, że należy karmić i budzić dziecko w nocy do 3 miesiąca, aby unormować laktację i by dziecko właściwie przybierało na wadzę - to był mój błąd, bo tak synek pięknie spał w nocy a teraz mam ogromny problem. NIE BĘDĘ również zabierać dwójki dzieci do NASZEGO (mojego i przyszłego męża) łóżka, bo to jest NASZE łóżko a nie dzieci. Rozumiem, że niektóre dzieci mają potrzebę bliskości, która potrafi się przedłużyć nawet do kilku lat ale też chce mieć swoją przestrzeń - to, że stałam się mamą wcale nie musi mnie ograniczać chociażby w roli kochanki.. I tak mój synek przychodzi nad ranem do Naszego łóżka ale już teraz staram się go tego oduczyć, bo z brzuszkiem to się nie pomieścimy.. Jeżeli chodzi o jakikolwiek podział - mój partner nie siedzi na d.. w domu tylko ciężko pracuje i nie wyobrażam sobie by akurat jeszcze musiał wstawać do dzieci - wystarczy, że pomaga (lub nie; )) ) w domu.. A poza tym.. Przy pracy na nocki wstawanie do dzieci to już w ogóle coś abstrakcyjnego. Jeszcze jedno.. Chce jak najszybciej oduczyć picia mojego synka z butelki - dlaczego? Dla zdrowego zgryzu i zębów! Właśnie w tym przeszkadza mi nocne karmienie. leila jak znajdziesz jakiś sposób to daj mi znać, ja też napiszę jak uda mi się jakoś skutecznie pozbyć się nocnej butli..; )

2014-07-16 12:28

Leila co pojechalam przeciez ani ja ani ty nie bedziemy wstawac do dziecka SamantKi taka prawda. Musi sobie jak8s radzic z partnerem. Tak jak proponowalam moze jakies zmiqny lub podzial jeden do starszego a drugi do mlodszego i juz. Bo jakos tegonnie widze zeby dziecko mozna bylo oduczyc na sile. W koncu samo powinjo zrezygnowac z karmienia noca do 2 roku zycia. A moze do czasu porodu samo to nastapi.