Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1140 Wątki)

Ilość posiłków w czasie karmienia

Data utworzenia : 2014-10-14 15:03 | Ostatni komentarz 2015-01-11 13:20

Monika.Pamula

7179 Odsłony
45 Komentarze

Witam, dwa tygodnie temu urodziłam córeczkę. Mała szybko przybiera na wadze jednak jest strasznie marudna. W spokoju pozwala mi zjeść tylko śniadania z obiadami i kolacjami mam spory problem. Martwię się, że nie jedząc wystarczającej ilości posiłków nie będę miała pokarmu. Jaka jest bezpieczna ilość posiłków dziennie? Czy mogę jeść określone produkty, które są jakościowo najlepsze w mojej sytuacji?

2014-10-19 13:56

Alicja ale ja piszę o spokojnym posiłku - tzn. takim przy którym sobie usiądę i skonsumuję przy dziecku wszystko co mam na talerzu, bez wsadzania do niego jego rączek, ciągnięciu za rękaw, nogawkę itp. ; ) Konsumuję wszystko z oczami dookoła głowy, bo mam bardzo energiczne dziecko i dla mnie moje posiłki na razie są bez skupienia i z doskoku, no chyba, że pora posiłku jest w czasie drzemki - obecnie jednej godzinnej.

2014-10-19 13:20

Samantka, nie do końca się z Tobą zgodzę, bo jednak z biegiem czasu, jak mama z dzieckiem się "dotrą", no i przede wszystkim jak dziecko jest trochę starsze i potrafi się sobą na chwilę zająć - choćby leżąc pod karuzelką, na macie itd jest więcej czasu na jedzenie i inne sprawy mamy :). Synek w maju skończył rok i od ładnych paru miesięcy jemy posiłki razem, wiadomo, że czasem wygląda to tak, że z naszych talerzy smakuje mu bardziej i okazuje się, że nie zjedliśmy tego, co chcieliśmy ;), ale generalnie nie ma problemu, a ze względu na to, że często jak się już naje, to jeszcze się bawi resztkami jedzenia, to mogę jeszcze w tym czasie umyć naczynia. A w biegu to jemy tylko niezdrowe rzeczy, bo musimy się "kryć" przed Małym ;)

2014-10-18 23:31

Oczywiście że Twoja dieta tu ma zasadnicze znaczenie ale najważniejsze jest to byś wypijała ok 2-3 litrów płynów dziennie aby zapewnić Twojemu organizmowi możliwość wyprodukowania mleczka a będą to coraz większe ilości bo wzrośnie zapotrzebowanie Twojego maluszka,

2014-10-18 22:40

Ja karmiąc jadłam naprawdę bardzo dużo i wiecznie chodziłam głodna - czas na jedzenie zawsze znajdowałam chociażby w trakcie odciągania, snu synka, spacerów itp. Zajmujesz się domem? Pytam, ponieważ ja miałam piętrowy dom do ogarnięcia po porodzie, palenie w piecu i inne obowiązki a jednak potrafiłam wyperswadować czas na posiłki. Bardzo ważne jest, aby jeść te 5 posiłków dziennie, ponieważ ich wielkość i porcja przekłada się mimo wszystko na ilość mleka - to samo zresztą jeżeli chodzi o picie płynów. Ja np. aby mieć odpowiednią ilość mleka rano musiałam zjęść coś w nocy i wypić przynajmniej szklankę wody - może to i niezdrowe ale inaczej mleka brakowało. Dodam jeszcze, że z wiekiem dziecka będzie jeszcze mniej czasu na jedzenie i póki ono samodzielnie nie zacznie jeść Ty również możesz zapomnieć o takim spokojnym posiłku. Mój synek ma ponad rok a ja wciąż jem w biegu, z doskoku..; )

2014-10-17 20:30

Tak jak juz dziewczyny napisały staraj sie jeść 5 pełnowartościowych posiłków. Ja tez na poczatku nie mogłam sie odnaleźć i nie mialam czasu na jedzenie, ale naprawdę to z czasem samo przechodzi. KorYstaj z chwil kiedy dzieckiem ktos sie zajmuje albo jak dziecko samo sobą chwile sie zajmie. Drugie śniadanie zawsze możesz zabrać ze sobą na spacer i zjeść na swierzym powietrzu. Jeżeli chodzi o owoce to najbezpieczniej zacząć od jabłek i bananów pozniej wprowadzać nowe. Powodzenia.

2014-10-17 16:11

Ja właśnie bardzo pilnuje tej ilości płynów - z reszta jak i tak pije zioła baby mama med to dostarczam juz dodatkowe pół litra ale wody i tak pije więcej, całe szczęśćie wolę Cisowiankę a ona jest całkiem tania

2014-10-15 21:33

Dokładnie 5 posiłków dziennie to powinna być norma. Wiadomo, że nie będą to wielkie porcje, ale możesz zjeść większe śniadanie, obiad i kolację a pomiędzy nimi jakieś przekąski. Pamiętaj też o wodzie, powinnaś pić około litr więcej niż piłaś w ciąży. A teraz idzie zima to z tym piciem może być różnie. Moje dziecię też było bardzo absorbujące za noworodka i też kombinowałam jak tu jeść, czasem śniadanie jadłam dopiero o 10 i cały dzień w piżamie chodziłam. Chusta w naszym przypadku się nie sprawdziła bo dziecię się w niej darło, za to nosidło jak najbardziej. Co do owoców to zaczynałam od jabłek i bananów, potem doszły gruszki, winogrona, brzoskwinie, morele, nektarynki, melony a teraz to właściwie jem już wszystko, smażone potrawy również.

2014-10-15 20:53

Ja jadłam wszystkie owoce, może z wyjątkiem cytrusów, ale to z racji tego, że za nimi nie przepadam, Pamiętaj, ze nie ma co robić diety eliminacyjnej na zapas - obserwuj Małą, w razie co zastanów się, co jadłaś takiego, co mogło jej zaszkodzić. Ja nie wyobrażam sobie jeść tak mało, ja podczas pierwszych miesięcy karmienia jadłam bardzo dużo, praktycznie cały czas byłam głodna, a i tak cały czas chudłam. Pewnie, że nie mialam czasu na jakieś wyszukane potrawy, ale tak jak pisze Aniami, jak dziecko chwilę popłacze, to też mu nic nie będzie (nawet pan Zawitkowski tak pisze w swoich książkach:), a matka karmiąca też musi o siebie dbać i choćby na szybko coś przekąsić. A może kanapki na spacer brać?