Herbatki

Kasia a probowałaś innych herbatek? A może się stresujesz tym za bardzo? stres nie sprzyja karmieniu. Kiedy karmiąca mama jest zdenerwowana, wydzielana wówczas adrenalina blokuje inne hormony sprzyjające pobudzaniu laktacji niestety. 

Ja bardzo dużo pije nawet w nocy soe obudzę na karmienie

to zawsze mam wode przy łożku 

a jakoś mam tego pokarmu mało 

Ja tez często piłam na laktację chodź miałam sporo pokarmu 

ja piłam dość sporo bo chciałam mieć pokarm 

Ja to ani jednej nie wypiłam tej herbatki. Więc teraz też nie będę kupować. Zawsze można dowieźć, a i są sklepiki w wielu szpitalach, przynajmniej w tym co bym chciała rodzić.

Jak się ma taką herbatkę w domu to można ją zabrać do szpitala. Nie zajmuje dużo miejsca. A na zaś uważam że nie ma co kupować. Zawsze to parę złotych, może niewiele ale nie ma co wydawać. Nawet te parę złotych uważam lepiej przeznaczyć na gryzak niż na herbatkę której może nie będziemy używać. W szpitalu często takie mają i jak potrzeba to chętnie poczęstują i przy okazji można się zorientować jaka nam odpowiada/pomaga. 

hehe to też prawda, jak człowiek dobrze przygotowany to od razu spokojniejszy.

Mama Miki dość możliwe;) jak się na coś dobrze nastawiony to też robi to dużą robotę;). Przed wszystkim pozytywne nastawienie ;)