Karmienie piersią (1138 Wątki)
Dziecko nie przybiera na wadze zgodnie z wytycznymi
Data utworzenia : 2023-12-18 19:31 | Ostatni komentarz 2024-02-09 23:15
dziewczyny,
dziecko dzisiaj ma 10 dni, pije pierś z kapturkiem, czasem obie, czasem na przemian, pije po Ok 30-50 minut. W nocy mamy rozjazd bo oboje usypiamy, dodatkowo jest jakby nienajedzony, pije i pije a po odłożeniu pieści w buzi. Przybrał przez te 6 dni polowe wytycznych, Ok 95 gram. Wg położnej, mam dokarmiaj po piersi butelką moim mlekiem, No Ok ale on nie ma siły jeść, śpi jak kamień.
dodatkowo, wybudzać co Mac 3 godziny, liczymy od początku czy końca karmienia?
sytyacja dla mnie mało komfortowa, czuję się winna, a przecież pije tak ładnie, o co chodzi? pieluszek moczy dużo, co pieluszka to kupka prawie.
2024-01-25 11:07 | Post edytowany:2024-01-25 11:09
Najważniejsze że dziecko cokolwiek przybiera na wadze, chętnie je. Ale jeżeli coś niepokoi ciebie i położną to najlepiej zwrócić się z tym do lekarza.
Kilka znajomych miało taką sytuację i lekarz zalecił im mm. Ale to rzecz indywidualna.
Łatwo się mówi, ale nie panikuj za wcześnie.
2024-01-25 09:42
ja też bez wagi, ale jak są problemy to jest ona nawet wskazana. Przyjaciółki miały problem to im kazano kupić wagi i ważyć dzieci codziennie
2024-01-22 23:16
Ja mialam wcześniaka i nawyk ze szpitala miałam ze codziennie po czym położna kazała mi przystopować i dzięki temu byłam spokojniejsza
2024-01-22 23:06
Ja nawet nie mam w domu wagi i może dobrze, bo bym tylko panikowała niepotrzebnie. A tak tylko na wizytach u lekarza i patronażowych dowiadywałam się jaka jest waga. Nasza położna raczej nas uspokajała, nawet jak ta waga nie była jakaś super. I faktycznie wystarczyło trochę czasu, mały poradził sobie z żółtaczką i waga zaczęła ładnie rosnąć.
2024-01-22 16:38
właśnie tak to jest jak wpadnie się w panikę
2024-01-22 12:45
moja też zleciała i zawsze to jest panika zwłaszcza jak to jest pierwsze dziecko. Mnie też położna tak nastraszyła, kazała mi jechać z nią na nocną opiekę bo mała spadła, a ta zadzwoniła do naszej lekarki i ,mam jechać do lekarza . Oczywiście na nocnej opiece mnie zrąbała lekarka po co przyjechałam skoro jest do 10% spadku, a tylko coś mi tu złapie od chorych dzieci noworodek. Ja ledwo co urodziłam, położna dzwoni i karze jechać na nocną opiekę bo konsultowała patronaż z naszą lekarką to zrobiłam to co mi kazała. Potem byłam wściekła, że się jej posłuchałam bo faktycznie nie była to potrzebna wizyta, a tylko naraziłam dziecko na złapanie jakiejś infekcji
2024-01-22 10:17
Ja ważyłam cięcie codziennie rano mniej więcej o tej samej godzinie;) potem wieczorem przed kąpielą mieliśmy ogarnięte tu waga tam wanienka raz ciach i zważona;) początkowo wpadałam w panike jak mała mi spadała z wagi ;( ale jak już zaczęła przybierać to ważyłam coraz rzadziej co kilka dni potem co tydzień a do roku co miesiąc;( bo sobie notowalam;) a teraz to w sumie jak są infekcje aby podać pediatrze dokładna wagę do dawkowania leku
2024-01-21 23:07 | Post edytowany:2024-01-21 23:10
A to u nas po porodzie był zjazd o prawie 10% i pierwsze tygodnie było słabo z wagą, ale po miesiącu już zaczął ładnie przybierać. Też czasem jak przegapiłam moment i mi zasnął, to już był koniec. A teraz się gimnastykuje żeby właśnie chciał zasypiać :D a z karnacją to w ogóle śmiesznie u nas było, bo siedzieliśmy z dziadkami i wypełnialiśmy pamiętnik dziecka. Przy zdaniu "Jaką mam karnację" dziadek mówi bez zastanowienia, że ciemną i babcia tak wpisała :D chociaż im tłumaczyłam, że on się taki ciemny nie urodził, to żółtaczka :D ale przez miesiąc miałam ładnie opalone dziecko. W grudniu :D