Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Dziecko nie chce jeść z piersi

Data utworzenia : 2019-07-14 13:41 | Ostatni komentarz 2019-08-02 09:30

Embia

4463 Odsłony
77 Komentarze

Witam! Mój dwumiesięczny synek od dwóch tygodni nie chce ssać piersi. Posmakował jedzenia z butelki, z której łatwiej leci. Ciągle próbuje przekonać go by na nowo zaczął chwytać pierś jednak nic nie pomaga. Niedawno jeszcze pomagało gdy dawałam mu w butelce 15-20ml mleka i zaraz po tym podawałam pierś. Jednak teraz nawet to nie pomaga. Dziecko wrzeszczy przy piersi i nie chce jeść. Ściągam pokarm laktatorem i tak mu podaje. Niestety jest to bardzo uciążliwe, muszę wszędzie go ze sobą zabierać. Czy któraś z Was miała podobną sytuację i udało się ponownie przekonać dziecko do piersi? Proszę o rady. 

2019-07-18 15:55

Embia,w momencie kiedy wiesz ,że nie zdążysz odciągnąć wystarczającej ilości mleczka to miej w pogotowiu mm.Mozesz robić zapasy i mrozić a później tylko podgrzać.

2019-07-18 13:09

Najgorsze jest to, że nie zawsze tak szybko ściągnę mleko kiedy dziecko jest głodne. Przeważnie udaje mi się odciągnąć tylko z jednej piersi, z drugiej laktator w ogóle nie ściąga, choć gdy nacisnę pokarm leci. Dlatego zawsze odciągam gdy dziecko pójdzie spać i wkładam do lodówki. 

2019-07-18 09:03

Mona siostra przed karmieniem ściągała i podawała. 

Dzieci szybko się przyzwyczajają do wygodniejszej formy. Z butelki lżej leci nie musi się tyle napracować żeby napić się mleczka.

Choć jak ja karmiłam pierwszy miesiąc piersią to moja córeczka jakoś wolała pierś niż butelke. Pierś ja uspakajala wyciszała i zasynsła. A podawałam może z 2-3 razy dziennie butelkę. To 30-40 ml z butelki potrafiła czasami z pół godziny pić a czasami 15 min. Ale i tak chętnie wracała do piersi

2019-07-18 08:21

magicznypazur odciągałaś mleko na bieżąco czy przechowywałaś w lodówce ? 

2019-07-18 08:10

Niestety chyba pozostaje mi odciąganie pokarmu. Dziecko od wczoraj w ogóle nie chce piersi. W nocy raz udało mi się podać, a dziś już znów jest krzyk przy karmieniu.

2019-07-17 20:55

Emcia jak niedaleko to owszem lepiej zajechać nakarmić i wrócić 

2019-07-17 19:57

Embia no powiem Ci, że było to dla mnie bardzo męczące, bo jakby nie było to 3-4 razy w dzień musiałam odciągać pokarm i raz w nocy, to naprawdę potrafi wykończyć. Ale to było moje samozaparcie. Choć przy drugim maluszku już bym tak nie chciała. Chcę karmić piersią, a na butlę przejść, ale tylko w nocy, gdy maluszek trochę podrośnie. I jeśli chodzi o wesele, to zamiast butli, to ja również pojechałabym nakarmić maluszka (jeśli oczywiście nie jest zbyt daleko do domu)

2019-07-17 12:01

Właśnie wesele jest nie daleko więc chyba po prostu pojadę go nakarmić. Dziecko je tak dwa razy w nocy.